Ubuntu 11.04 z licznymi zmianami

1. Linux... (autor: Qjanusz | data: 28/04/11 | godz.: 21:07)
   czyli to chyba ten system, który jest doskonałą alternatywą dla każdego posiadacza komputera, pod warunkiem że posiadacz ów nie stroni od konsolki, lubi sobie pogrzebać w konfigach i od czasu do czasu dociągnie coś z netu i dokompiluje...
   
   
2. Qjanusz (autor: rcicho | data: 28/04/11 | godz.: 21:18)
   Dla laika też dobry. Instlacja o wiele prostsza niz Windowsa, sterowniki sam zaciąga, od razu dostep do bardzo dużej liczby użytecznych aplikacji. Jak ktoś potrzebuje system do netu, multimediów, poczty, gg to nic więcej nie potrzeba niż Ubuntu.
   
   
3. ... (autor: Pararocker | data: 28/04/11 | godz.: 21:19)
   Gdybym nie lubial sobie od czasu do czasu odpalic jakiejs gierki to juz dawno przesiadlbym się na Linuksa, niekoniecznie Ubuntu, ale...
   A co do posiadania dwoch systemow na jednym komputerze nie mogę się do tego jakos przekonac.
   
   Ktos wie jak z obecnym wsparciem ATi pod Linuksa? Nadal takie dno jak rok temu, czy cos się zmienilo na lepsze, bo nie sledzilem tematu z racji siedzenia na Windowsie na co dzień?
   
   
4. ad 3. (autor: rcicho | data: 28/04/11 | godz.: 21:26)
   Są nowe dobre sterowniki ATI dla Linuxa.
   
   
5. @2, (autor: Pararocker | data: 28/04/11 | godz.: 21:26)
   dla laika? To tylko dystrybucje typu Ubuntu czy OpenSUSE z duzym wsparciem spolecznosci na forach, wątpię aby rpzeciętny Kowalski cos zdziałał, dajmy na to, chociazby na Gentoo Linux.
   
   Szkoda że Linuks jest tak slabo wspierany przez tworcow oprogramowania (zwłaszcza specjalistycznego). Np. znajomy stomatolog pomimo dlugie szukania nie znalazł dobrego programu dentystycznego (bazy pacjentów, itd.).
   Sam, mając swego czasu iPhona, nie moglem go w pelni zsynchronizowac pod Linuksem (a bez jailbreaka nawet częsciowo się nie dało), z racji że nie ma natywnego iTunes pod ten system, a prez Wine nie działą on prawidłowo.
   
   
6. ad 5. (autor: rcicho | data: 28/04/11 | godz.: 21:34)
   Tak dla laika, który używa komputera do podstawowych rzeczy, net, multimedia, email, komunikatory. Laikowi wystarczy to co jest w Ubuntu.
   Znam też bardzo dużo takich uzytkowników ktorzy nie potrafią zainstlować Gadu Gadu czy Firefoxa spod Windowsa.
   
   
7. Ma ktos z was juz te nowe Ubuntu z Unity ?? (autor: adamakonto | data: 28/04/11 | godz.: 21:34)
   Mialem zainstalowana wczesniej wersje beta i za cholere nie moglem sie odnalesc w tym Unity :(
   No nic. Czekam na kolejna wersje Ultimate Edition i bede sprawdzal bo ta "gola" wersja Ubuntu jakas taka jalowa jest ...
   Dla zwyklego uzytkownika ktory glownie kozysta z multimediow i www Ubuntu styknie spokojnie ewentualnie OpenSUSE.
   @1. Wiekszosc czasu u mnie to windows ale lubie regularnie odpalic linucha i powiem Ci ze chcialbym aby windows po zainstalowaniu widzial wszystkie bebechy kompa tak jak linux i radzil sobie z ich obsluga.
   
   
8. Dla tych którzy nie mogą się odnaleźć w 11.04 (autor: surgeon | data: 28/04/11 | godz.: 21:56)
   Polecam artykuły
   http://www.webupd8.org/...arwhal-released-see.html
   http://www.webupd8.org/...ix-after-installing.html
   
   
9. @rcicho (autor: AMD_Master | data: 28/04/11 | godz.: 22:29)
   Mówisz, że do neta wystarczy, a na forach ludzie piszą, że mają problemy z Flashem. Czyli nawet dla laika nie będzie dobrze.
   
   
10. @9... (autor: adamakonto | data: 28/04/11 | godz.: 22:47)
    Maja problemy ale nie tyle co z flashem co z wydajnoscia. Pod linuksem niestety flash nie jest tak plynny co pod winda. No chyba ze masz szybki sprzet to nie odczujesz roznicy.
    
    
11. Miałem Ubuntu na netku... (autor: agnus | data: 28/04/11 | godz.: 23:21)
    .. polecam jako system do internetu i papierkowej roboty. Z punktu widzenia grafika (nie amatora) do niczego więcej się nie nadaje niestety. A to smutne, gdyby były dla niego pakiety softu od Adobe czy Autodeska to być może zaoszczędziłbym 600zł (Vista/7).
    
    
12. @ 2... Pararocker (autor: Borat | data: 28/04/11 | godz.: 23:52)
    "...z duzym wsparciem spolecznosci na forach"
    
    
    Tak, tak :)
    Z jakimiś pierdołami to możne i tak ale jak zdarzały trudniejsze problemy to trzeba było sobie radzić samemu bo wielcy "fachowcy" tylko marnowali mój czas.
    
    
13. @ agnus (autor: Borat | data: 28/04/11 | godz.: 23:55)
    Przy cenach programów Adobe nie mówiąc o sofcie Autodesk, które kosztują tyle co dobre używane auta te 700 zł na Windowsa to tak jak zakup podkładki pod mysz za 15 zł :)
    
    
14. @Borat (autor: MateushGurdi | data: 29/04/11 | godz.: 00:49)
    Niestety masz racje bo wsparcie jest gowniane, z igly robia widly i niewiele z tego pozytku. Sam uzywalem Maverick Meerkata przez dluzsza chwile ale sie nie przekonalem do tego, system ladny ale tworzy problemy ze wszystkim, do przegladania zdjec, filmow, neta, odtwarzania muzyki to i owszem, fajny, ale to robi moj telefon. A co do instalacji to nie jest ona latwiejsza niz na Windowsie. I nawet doswiadczeni w pracy z Linuksami ludzie nie sa w stanie szybciej zainstalowac Opery jak na Windowsie. Niestety jezeli chodzi o szybkosc obslugi to konsole (przestarzale jak cholera) przegrywaja z myszka. Za to OpenSUSE musze uzytkowac i praca z tym systemem to katorga. Niestety naleze do ludzi ktorzy wyrosli z DOSa i widze jakis cel piszac interfejs do programu.
    
    A moja zabawa z Linuchem sie skonczyla gdy kupilem hybrydowy dysk seagate'a, ni huhu nie odpali na nim, wogole nie wykrywa na nim nawet opcji tworzenia partycji NTFS, no i Windows zostal na dobre
    
    
15. Borat (autor: agnus | data: 29/04/11 | godz.: 01:24)
    Oczywiście ale tę podkładkę mógłbym kupić dziecku a nie sekretarce w M$ :)
    Poza tym przez te lata spędzone z Windows jestem juz tym systemem zmęczony, szczególnie Vista dała mi popalić. Gdybym miał alternatywę dla stacji roboczej - skorzystałbym.
    
    
16. @Borat (autor: mikay | data: 29/04/11 | godz.: 10:18)
    to nie tak, to Ty marnowałeś czas wielkim "fachowcom" ;)
    
    @agnus
    a ja windowsem znudzony nie jestem. zaczynalem na 3.11, poprzez 95, 98se, xp (tylko w pracy) i teraz viste (+z doskoku 7 na lapku zony - vista mi jednak bardziej lezy o dziwo) i nie wyobrazam sobie pracy na czyms innym niz winda. za leniwy jestem, zeby bawic sie w linuxa czy osx :) system to jedynie podstawka do pracy/zabawy i szkoda by mi bylo czasu na zmiane przyzwyczajen, zwlaszcza, ze pod takim linuxem problem z uruchomieniem programow, z ktorych korzystam bylby czyms normalnym
    
    
17. @mikay (autor: MateushGurdi | data: 29/04/11 | godz.: 13:08)
    Hah swieta racja z tymi "fachowcami" i to nie tylko w dziedzinie IT :)
    
    
18. Mam 11.04. (autor: TeXXaS | data: 29/04/11 | godz.: 16:10)
    No, ale z gnome. Potrzebuję paska, na którym mam wszystkie najpotrzebniejsze informacje...
    Co do pomocy na forach. Na angielskojęzycznych jest lepiej. Trzeba patrzeć kto pisze, jakie ma doświadczenie - cieniasów z miejsca olewać, bo szkoda czasu. Trzeba zadawać konkretne pytania, najlepiej opiekunom pakietów. I bez większego problemu można sobie poradzić.
    Co do programów graficznych - bibble5 i parę innych jest, ale trzeba mieć mocny sprzęt, bo to java. Pełnego środowiska z gotowymi rozwiązaniami jak np. CS - nie znam. Gimp jest, ale - np. robienie panoram... - wolę Adobe. CAD/CAM - to i owo jest. Nie znam się na tym, ale ojciec coś potrzebował - znalazłem, używa i jest zadowolony.
    Flash - wywala mi się +/- tak samo jak na windowsach. No, przynajmniej giga ramu FF nie zjada, przez flasha. Może na 64 bitach jest więcej problemów... Mam PAE, 4GB ramu na 32 bitach i jestem zadowolony.
    Mi tam czarna konsola pasuje. Jak coś robię 3 raz - to zwykle mam skrypt do tego. Odpalam i robi się samo. Kwestia tego, co kto lubi.
    Jak jeszcze siedziałem pod Winowsami to miałem wrażenie, że ta firma robi sporo skrótów - np. wrzucają grafikę do trybu chronionego, itp. Potem jest szybciej, ale coś za coś. Tutaj kosztem jest stabilność. Jak się potem chce nad tym wszystkim zapanować - trzeba opakowywać, obudowywać i całość robi się duża. Nie radzą sobie z bezpieczeństwem? A kogo to obchodzi - każdy ma mieć zainstalowany program anty wirusowy... Mi się nie podoba takie podejście do rozwiązywania problemów - dlatego mam Linuxa. Do doskonałości mu sporo brakuje, ale przynajmniej się chłopaki starają.
    
    
19. @Borat (autor: agnus | data: 29/04/11 | godz.: 22:10)
    Rozumiem Cię. Mam to samo. Niemniej jednak gdyby istniała realna alternatywa i nie miałbyś strachu że jakaś twoja aplikacja nie będzie na linuxie chodziła - miałbyś opcję. Teraz tej opcji jesteśmy pozbawieni.
    
    Co do Visty, po SP to calkiem ok system do... internetu i gier. Do pracy to za duży muł. Te same aplikacje pod XP 64 a następnie W7 zachowują się inaczej. Vista preSP to chyba największa porażka M$ od lat. Ale to moje prywatne zdanie, ktoś może mieć inne odczucia pracując w innej branży np.
    
    
20. Unity to klapa na calego (autor: cp_stef | data: 30/04/11 | godz.: 19:46)
    Gnome byl duzo lepszy
    
    
21. @UNITY (autor: popierdulka1234 | data: 1/05/11 | godz.: 02:08)
    no sraka wielka z tego "okienko rysowacza" na szczęście podczas logowania można wybrać gnome, a wtedy wraca i szybkość i kultura pracy w tym systemie, jeśli to badziewie pozostanie jako standard to jak ludzie nie lubili linucha tak teraz go znienawidzą totalnie. JEDNA WIELKA POMYŁKA!!!!
    
    
22. @22 moja 11 letnia corka (autor: cp_stef | data: 1/05/11 | godz.: 12:45)
    polubila Unity. Wiec moze to jest przyszlosc a my jestesmy wiezniami wlasnych przyzwyczajen.
    
    
23. @UNITY (autor: popierdulka1234 | data: 2/05/11 | godz.: 11:16)
    tak po paru godzinach zabawy/pracy w tym wynalazku, stwierdzam że "blądymkom" może się to podobać, dla mnie, ciężkie, totalnie antyfunkcjonalne, zwłaszcza przebijanie się przez przycisk programy otwórz więcej, i wyszukaj co chcesz, ikony w pasku unity za duże i mieści się ich za mało, fajne ale może w telefonie lub tablecie, na kompie moim zdaniem pomyłka roku,
    
    centrum oprogramowania, zakrawa na śmiech przewijanie listy aplikacji i czytanie mikroskopijnych czcionek dobre dla ludzi z lornetką,
    
    ociężałość systemu zakrawa na pomstę do nieba, działanie bliskie kde, gnome z compizem upstrzonym na maxa, zapier...la przy tym czymś, na tym samym sprzęcie niesamowicie.
    
    pomijając fakt że gf w vostro 1700 nie został wykryty i na starcie był gnome jest troszkę śmieszne,
    
    o ile serii 10.04 ubuntu nie udało mi się zepsuć przez rok, nawet po updrade do 10.10, to 11,04 już zmasakrowałem niesamowicie do tego stopnia że bedę instalował na nowo bo nie chce mi się bawić żeby przywrócić mu funkcjonalność
    
    
24. @popierdulka (autor: Promilus | data: 2/05/11 | godz.: 13:24)
    Przecież masz w grubliście poprzednie 2 wersje bodajże z kernelem 2.6.31 (dla 10.04) i 2.6.35 (dla 10.10) albo jakoś tak. Posiłkowałem się tym przywracając działanie wifi usb na prism2, bo oczywiście trzeba było nowy fw skompilować do 2.6.38/29 heh.