iPod Nano z kamerką i bez klipsa

1. Apple wymiata (autor: Gigant | data: 11/05/11 | godz.: 16:41)
   Ta firma rośnie jak na drożdżach. W 2003 akcje stały po 7 teraz stoją po 350. Wzrost 50x!!! Władowałbyś 20,000zł kilka lat temu i dziś był byś milionerem...
   
   http://finance.yahoo.com/...le=on;source=undefined
   
   
2. @Gigant (autor: bumblebee | data: 11/05/11 | godz.: 16:47)
   W 2008 roku KGHM spadł poniżej 20zł a dziś jest niemal za 200zł. U nas też można było zrobić niezłą kasę.
   Nie było jednak łatwo w 2003 roku uwierzyć, że Apple tak się wybije. Właściwie to jest fenomen na rynku IT - nie licząc bardziej wirtualnych sektorów (np. Facebook).
   
   
3. bumblebee (autor: Gigant | data: 11/05/11 | godz.: 16:55)
   Można było spokojnie przewidzieć. Od 2003 Apple zaczeło wypuszczać iPody...
   
   
4. @Gigant (autor: bumblebee | data: 11/05/11 | godz.: 17:02)
   Dlaczego zatem nie inwestowałeś?
   Powiedz jeszcze co teraz zrobić, aby być milionerem za kolejne 8 lat.
   
   
5. @1 ojtam, ojtam (autor: KaT | data: 11/05/11 | godz.: 17:12)
   Gdybyś w marcu 2010 zainwestował w akcje City Interactive(rodzime studio, twórca min. Sniper: Ghost Warrior), to w ciągu roku mogłeś 17-sto krotnie pomnożyć kapitał.
   
   
6. bumblebee (autor: Gigant | data: 11/05/11 | godz.: 17:12)
   Jak chcesz być milionerem to ładuj wszystko w AMD. Buldożer powinien spokojnie Intela zeżreć... ;) Drugą firmą wartą inwestowania jest ARM, teraz jest boom na te tablety więc przez najbliższe lata spokojnie powinni rosnąć... Windows 8 się jeszcz zbliża, etc...
   
   
7. @Gigant... (autor: Wolf | data: 11/05/11 | godz.: 17:13)
   I dlatego wlasnie teraz nie Apple zarabia na mnie, tylko ja na Apple ;)
   
   
8. @Gigant (autor: bumblebee | data: 11/05/11 | godz.: 17:16)
   Taka postawa oraz dobór słów podoba mi się.
   
   
9. Trzeba to robic (inwestowac) a nie po latach skrecac sie ze mozna bylo)) (autor: speed | data: 11/05/11 | godz.: 17:41)
   10tys akcji jablka po 8.35$ (oczywiscie inwestycja dlugo terminowa) sprzedane za 342.00.
   Srebro , nikiel,miedz.
   Robic ,robic. robic a nie gadac.
   bumblebee chcesz byc do przodu moge ci powiedziec i pokazac jak to zrobic .
   Zrob sobie wycieczke do Winnipeg umuwimy sie posiedzimy 4-5 godzin i zobaczysz ze mozna .
   Neo Material Technologies ,fantastyczny sposob na zarabianie , zloto (nie jako metal ) ale jako firmy ktore tym sie zajmuja. a jak to robic i dlaczego tego za friko sie nie dowiesz, mnie juz stac na to aby za friko komus kto doceni ta wiedze ja przekazac.
   Zaznaczam ze na 1000 osob niby chcacych jak 1 zalapie to dobrze .
   Dlatego wszyscy 'wiedza ' ze mozna na tym zarabiac a ile procent ludzi zarabia??? 1-2%
   a tych co dobrze zarabiaja jest moze z 0,0001%.
   Za 8 lat to mozesz byc nie milionerem ale przynajmniej dziesieciokrotnym ale nie tylko trzeba chciec ale trzeba dzialac.
   
   
10. @speed (autor: bumblebee | data: 11/05/11 | godz.: 21:33)
    Chyba nie jestem tą jedną osobą na 1000.
    Do złota mam awersję, gdyż ocieka zbytnio krwią i uważam, że ma znaczenie bardziej technologiczne niż inne. Moim zdaniem bez tworzenia nowych wartości (produktów) całe to zamieszanie giełdowe jest tylko spekulacją od bańki do bańki, co kończy się płaczem i zgrzytaniem zębami. Następnie wychodzi w tv gostek, co pierniczy o zielonej wyspie a ludzie wcinają tynk ze ścian.
    Dzięki jednak za propozycję i dobrze, że przynajmniej komuś się to kalkuluje.
    
    
11. #10, w interesie sentymenty przeszkadzaja (autor: speed | data: 11/05/11 | godz.: 22:04)
    do czego kolwiek sie nie dotkniesz to ocieka krwia ,chcesz zarabiac to zostaw takie podejscie na boku i zarabiaj .
    Zarabianie na gieldzie to nie zabawa i gra jak wielu uwaza ale wielka znajomosc i umiejetnosc kojarzenia informacji i wycjagania wnioskow . A ten co uwaza za granie to czasami zarobi a czesto jak napisales jest placz. 'Zabawa w gielde' to praca jak kazda inna czym masz wieksza wiedze w tym zakresie tym masz wiecej tak bylo i tak jest co nie znaczy ze od czasu do czasu trafi sie komus zbic znaczna kase bez zadnej wiedzy. 25 lat nauki ,sluchania,podpatrywania ,dyskutowania daje efekty a jak ktos mysli ze za miesiac lub dwa inwestujac 1000zl bedzie miliarderem to jego sprawa ja moge sie posmiac jedynie:))
    Szkoda bytales jak zostac milionerem dostales odpowiedz ktora juz Ci sie w zyciu nie trafi i zrezygnowales ,twoja sprawa .
    Jeszcze jedno do tego 'tynk ze sciany' jak dobrze zrozumialem to chodzi o ludzi w Polsce, a dlaczego ludzie daja sie tak mocno skubac swojm pracodawca??? jak pracodawca zarobil by na pracowniku 3-4 krotnie to by bylo bardzo duzo a dlaczego uwas zarabia od10-100x???
    Jak by byla taka proporcja jak unas to pracownik by mial te 2-3 razy wiecej a pracodawca 3-4 razy wiecej od pracownika i nie bylo by zebow w tynku.
    
    
12. @speed (autor: bumblebee | data: 11/05/11 | godz.: 22:13)
    Zgadzam się z tym co napisałeś.
    
    
13. speed (autor: Dabrow | data: 11/05/11 | godz.: 23:08)
    bo tutaj "kapitalizm" jest na etapie gorączki złota - kto kogo lepiej wydyma i więcej/szybciej nachapie. Mało kto ma wolę, siłę i chęć myśleć i działać długofalowo. I nie tylko chodzi o stosunki szef-pracownik, ale ludzie sami są pazerni do bólu - wolą siedzieć nic nie robiąc bo nie dostali tego co z dupy sobie ubzdurali niż robić i mieć np. 75% tego co by chcieli. Bogaty kraj. Staram się zlewać takie sytuacje, robię swoje i mimo, że uważam iż moja praca jest warta więcej - to nie kombinuję niepotrzebnie - spokojem więcej za parę lat wygram niż teraz dzikimi skokami tam gdzie chwilowo jest więcej kasy. Tyle że to nie mowa o giełdzie - bo na tej hmm, nie znam się (-;
    
    
14. a w temacie (autor: Dabrow | data: 11/05/11 | godz.: 23:09)
    jakiś taki kijowy wygląd tego z lewej czegoś (-;
    
    
15. speed (autor: celt | data: 12/05/11 | godz.: 00:20)
    a dlaczego pracodawca nie ma tyle zarabiać w Polsce i dlaczego ludzie mają pracować za więcej?
    Powiedz jak Ty przynajmniej to drugie wyobrażasz?
    Bo wg mnie ludzie nie mają specjalnie wyboru, co więcej tak było jeszcze do niedawna z ludźmi którzy mieli bardzo dobre wykształcenie i byli bardzo dobrymi specjalistami. Teraz inna bajka, ale i tak to jest zawsze wybór i rodzi zwykle sporo problemów np. zostawisz rodzinę w Polsce i wyjedziesz do
    pracy?
    A co ma np. powiedzieć pani która siedzi cały dzień na kasie w Tesco - dajcie mi 2-3x więcej? To se ne da.
    
    
16. jeszcze jedno (autor: celt | data: 12/05/11 | godz.: 00:24)
    w Polsce zarabia się 3-4x mniej niż np. w Niemczech na tym samym stanowisku, a np. elektronika jest 2x droższa - why?
    
    
17. #15 z prostego powodu (autor: speed | data: 12/05/11 | godz.: 01:17)
    1. dlatego ze lepiej zarabiajacy pracownik lepiej (wydajniej) pracuje,wiaze sie to z tym ze nie musi kombinowac jak przezyc do pierwszego, moze kupic mieszkanie (dom) ,samochod,rower i.t.d i wystarczy mu na oplaty i zycie. jezeli pracodawca zarobil by 2-3 wiecej to automatycznie stac go na duzo wiecej i wygodniejsze zycie. Pracownik majac wiecej pieniedzy po prostu wiecej wydaje a co za tym idzie wiecej towaru potrzebne jest na rynku .Automatycznie zwieksza sie zapotrzebowanie na uslugi ,materjaly ,towary. Nie widzisz tej zaleznosci????
    Majac grupe 6-8mil ludzi wzglednie zarabiajacych panstwo ma wiecej pieniedzy i wiecej pieniedzy wplywa na rynek . Majac grupe bogatych 100-200tys mamy za przeproszeniem gowno.
    System podatkowy powinien byc tak skonstruowany aby pracodawcy oplacalo sie zatrudniac wiecej i wiecej placic ale jak nad polskimi przepiesami mysla 'glaby' to sam widzisz co macie.
    Powiedz mi dlaczego umnie praktycznie jest nie do znalezienia aby pracodawca w firmach
    5-10-15 osobowych zarobil wiecej niz 2-3 razy od fachowca w swojej firmie. To dziala tutaj i w wielu krajach ,po prostu to sie sprawdzilo i daje wymierne korzysci wszystkim . Podchodzac ze w Polsce do prawie wszystkiego zabieraja sie od strony dupy jeza widzisz co sie dzieje 80% spoleczenstwa zyje barrrrdzo przecietnie (mowiac delikatnie).
    Wypracowanie takich a nie innych zachowan biznesowych wymaga checi zrobienia tego i bogactwo kraju nie ma tutaj nic do rzeczy bo jak sam wiesz czym wiecej ludzi sasobnych w spoleczenstwie tym lepiej dla wszystkich.
    Ja moge placic minimum jakie mnie obowiazuje (9,50$ na godzine ) i znalazl bym ludzi ktorzy by pracowali za tyle z tym ze przyjemniej mi jak ludzie w miescie mowa ze fajnie jest u *&^%$ pracowac bo fajny gosc i placi przyzwoite pieniadze niz by mowili ze to skorwysyn wyzyskujacy emigrantow.
    W Polsce jest tak ze wola mowic na niego skurwysyn ale ze ma kase to ma to w tylku i reszte traktuje jak smieci z tym ze ja z takim kapitalista nie bede gadal bo jest dla mnie zwyklym burakiem z kasa.
    Na kase trzeba sobie sasluzyc i zapracowac w taki sposob aby ludzie mieli szacunek dla pracodawcy.
    Co maja zrobic ludzie ?? ja ponad czterdziesci lat temu rzucalem butelki z benzyna i nie raz dostalem wpierdol od milicji ale wiedzialem za co i dlaczego to robilem a dzisiaj co???? mam wrocic i znow za tych nygusow to robic???
    Z tego co widze nie tylko z Twojego pisania to ludzie staraja sobie wmowic ze tak musi byc i maja na to tysiace argumentow na poparcie tego a ja mowie ze tak nie musi byc tylko aby ludzie chciel i zrobili aby bylo inaczej.
    
    Co do cen , powiedz mi co w Polsce teraz sie w calosci produkuje?????? (n.p jezeli skrzynie biegow to chodzi mi ze od obudowy ,kola zebate po srobki ma byc produkowane w polsce a nie przyworzone w kontenerach i skladane) ???????
    Polski przemysl padl na twarz . W dalszym ciagu aktualne jest powiedzenie 'jak sie zahandluje to sie zyje'. i mamy tysiace dilerow samochodowych miliony sklepikow straganow i.t.p a jak zwykla prosta ekonomia prawi ze czym wiecej tego tym ceny beda wieksze . Nastepna rzecz tylu bogatych w kraju a zaden nie wpadl aby n.p zalozyc firme ktora bezposrednio od producenta kupowala TV. DVD. meble,komputery i pozbyc sie 2-3-4-5 posrednikow tak jak unas pomiedzy producentem a sprzedajacym nie ma nikogo
    proste???
    Wtedy jak w warszawie bedzie 10-20 dilerow samochodowych to ayta nie beda po 50tys a po 35tys i.t.d Taki diler sprzedajacy 500-2000aut rocznie ma kilka krotnie mniejsze koszty utrzymania firmy niz 20 mniejszych sprzedajacych po 10-20 samochodow rocznie.
    Ale jak mowisz ze sie nie da to dalej placzcie i placcie wasza sprawa z tym ze to biadolenie ze drogo albo dlaczego tak drogo staje sie nudne i malo kto chce tego sluchac poza Polska.
    Celt da sie trzeba chiec i robic bo gadaniem i chceniem to za duzo nie zdzialacie.
    
    Dabrow dobrze napisales ,zgadzam sie.
    
    
18. speed (autor: celt | data: 12/05/11 | godz.: 01:32)
    generalnie masz rację - mi pewnych rzeczy nie musisz mówić - ale w Polsce ludzie myślą kategoriami, nie warto, nie uda się, pokombinuję, mam w d... innych itd.
    Dobrze napisałeś: "nie musi byc tylko aby ludzie chciel i zrobili aby bylo inaczej."
    TYLKO że tak nikt nie chce! Bo lepiej jest pomarudzić, nie wiem skąd to się wzięło ale mam podejrzenie że to taka spuścizna po PRLu i ciągnie się dalej - mimo że minęło 20 lat.
    
    
19. #18 ,'to jestesmy w domu' (autor: speed | data: 12/05/11 | godz.: 07:40)
    wiecej juz nie trzeba o tym pisac.
    Co do Nano bedzie fajna zabawka dla dzieciarni a i starsi tez sie podczepia pewnie.
    
    
20. W kwestii formalnej: (autor: M@jkel | data: 12/05/11 | godz.: 09:56)
    Szufelka jest mniejsza niż Nano.
    
    
21. ot gadżet... (autor: Qjanusz | data: 12/05/11 | godz.: 11:18)
    ale całkiem miły na tle chińskiej gadżetowej tandety...
    
    
22. Qjanusz (autor: Torwald | data: 12/05/11 | godz.: 11:32)
    A myślisz, że gdzie to produkują ? ;)
    OT po prostu kontrola jakości jest bardziej wymuszona (chociaż jak patrzę na buble i niedoróbki makówek, iphonów i ipadów to się zaczynam zastanawiać...)
    
    
23. tak tylko (autor: kubazzz | data: 12/05/11 | godz.: 14:51)
    dla zasady - iTruth
    http://memearchive.net/memerial.net/page/2341.jpg
    
    
24. @Torwald (autor: Qjanusz | data: 12/05/11 | godz.: 16:52)
    oczywiście że wszystko jest chińskie.
    
    Istota, to dla kogo jest ta chińszczyzna. Chińczyk dla siebie i dla taniości robi gówno. Z kolei dla takiego Apple... niebo a ziemia.
    
    Wiadomo że nie ma rzeczy idealnych. Nie wiem też o jakich niedoróbkach piszesz, ale jeżeli przeszkadza Ci jakość iShitu, to zastanawiam się jakbyś szczerze ocenił całą resztę Gówna(bez i) zalewającą rynek?