TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
Wtorek 5 lipca 2011 |
|
|
|
SleepWell, czyli jak wydłużyć czas działania WiFi na baterii Autor: Wedelek | źródło: Tech Spot | 07:04 |
(8) | Justin Manweiler – absolwent wydziału informatyki przy Uniwersytecie Duke poinformował że wie w jaki sposób wydłużyć czas działania naszych urządzeń mobilnych na zasilaniu bateryjnym, gdy te korzystają z WiFi. Młody naukowiec stwierdził, że podczas wymiany informacji zdążają się okresy gdy moduł komunikacji bezprzewodowej marnotrawi energię będąc stale połączonym z punktem dostępowym i czekając na możliwość wymiany informacji. Sytuacja ta pogarsza się wraz ze zwiększeniem ilości urządzeń, które łączą się z jednym punktem dostępowym.
Rozwiązaniem tego problemu jest według Manweiler’a wprowadzenie stanów głębokiego uśpienia w które moduł WiFi powinien przechodzić gdy oczekuje na wznowienie wymiany danych. Ponieważ dzisiejsze urządzenia potrafią bardzo szybko się ze sobą komunikować, więc wciągu jednej sekundy możliwa jest kilkukrotna zmiana stanu funkcjonowania układu.
Dzięki temu użytkownik nie odczuwa żadnego dyskomfortu, natomiast spada dość znacznie zapotrzebowanie na energię elektryczną. Ta zdawałoby się kosmetyczna zmiana w funkcjonowaniu WiFi, zwana przez twórcę mianem SleepWell w skrajnych przypadkach może wydłużyć czas pracy modułu nawet dwukrotnie.
Oczywiście urządzenia mobilne to nie tylko moduły WiFi, ale w walce o redukcję zużycia energii nie można pominąć żadnego aspektu. |
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
K O M E N T A R Z E |
|
|
|
- SleepWell (autor: mFuker | data: 5/07/11 | godz.: 09:24)
U mnie moduł WIFI w DHD po wyłączeniu ekranu po jakimś czasie przechodzi w stan uśpienia. Po aktywacji ekranu załącza się ponownie.
Nic odkrywczego facet nie znalazł.
- mFuker - (autor: PrEzi | data: 5/07/11 | godz.: 10:33)
to nie chodzi o uspienie WiFi w momencie gdy nie jest uzywane.
Tak jak ja to rozumiem to jest przesyl kolejkowany i w odstepach gdy dane nie sa przesylane modul przechodzi w stan uspienia, az nie nastapi jego kolejka do przesylania danych.
Moze to trwac tylko chwile ktorej my nawet nie zauwazymy, ale dzieki temu spadnie pobor pradu.
Ja u siebie w SGS rowniez mam WIFI wlaczone i jak nie uzywane to praktycznie pobiera znikome ilosci pradu.
- PrEzi (autor: Elektron | data: 5/07/11 | godz.: 11:38)
tak, jasne... bo między tymi kolejnymi porcjami danych będą takie przerwy, że moduł będzie miał czas, aby pospać i ponownie się połączyć ... i to wszystko w tak krótkim czasie, że użytkownik tego nie zauważy - LOL. Już widzę jak to będzie funkcjonować. 10ms spania, a potem strata 3x tyle energii na nawiązanie ponownego połączenia.
Żadne pseudo oszczędzacze nie mają prawa bytu przy łączności bezprzewodowej - mniejsza moc (spanie układu) to zaczną się problemy ze stabilnością. Już i tak przy obecnym zaśmieceniu eteru jest to norma. Jeśli chcą oszczędzać na WiFi to tylko system, który automatycznie wyłącza moduł jak x sekund (do ustawienia) nic nie robi.
Nawet takiej pierdoły nie ma w 99% lapków, a tu jakiś geniusz wyjeżdża z jakimś spaniem, gdy ja sobie będę strony przeglądał.
- Technicznie trudna sprawa... (autor: Kenjiro | data: 5/07/11 | godz.: 12:24)
Każde rozłączenie wi-fi to deautentykacja, a połączenie to autentykacja i najczęściej adres DHCP, a z tym bywa różnie. Zakłócenia, wiele pobliskich sieci wi-fi, konfiguracja serwera DHCP - wszystko to wpływa na stabilność, a zwiększanie szansy na to, że coś się nie uda może powodować rozłączenia i straty w pokoju dwie ściany od AP.
Do tego można dodać fakt, iż wbrew obietnicom sieć N jest bardziej podatna na błędy połączenia i zasięgu (chociaż faktycznie jeśli już złapie sygnał, to z reguły trzyma), a w tym kierunku obecnie rozwija się sieć wi-fi, to problemy same się tworzą.
Do tego same wyłączenie układu na jakikolwiek czas nie da wymiernego efektu, gdyż wtedy trzeba by przeprojektować strukturę działania wi-fi, bo układ nadawczy musiałby wiedzieć, że odbiornik w danej chwili jest uśpiony i nie otrzymał paczki i należy ją skolejkować w specjalnej kolejce dla tego odbiornika, a nie jak zwykle zapomnieć i liczyć na retransmisję po N sekundach. To pociąga za sobą większe wymagania sprzętowe i większy pobór prądu nadajnika, więc cały zysk na urządzeniu odbiorczym idzie w diabły.
Nie widzę tego, oj nie widzę...
- I po ok. 5s od stanu uspienia (autor: Plackator | data: 5/07/11 | godz.: 12:39)
AP cie rozłączy ? Chyba że..
uśpienie>odpowiedz do AP>uśpienie itd itp
Ale że by było to efektywne, AP musiał by być odpowiednio z konfigurowany, zjadać odpowiednio dużo transferu, na ową pierdołę.
- Podtrzymanie uwierzytelnienia to nie techniczna sprawa... (autor: TheW@rrior | data: 5/07/11 | godz.: 12:43)
Ciekawy pomysł i przy pełnym wsparciu gremium certyfikacyjnego wifi może być zrealizowane. Sam proces rozłączania czyli zerwania uwierzytelnienia (nie deautentykacji ...) to kwestia samego protokołu i jego wytycznych po jakim czasie i w jakich okolicznościach do niego dochodzi. Pisanie że przy takim milsekundowym przełączaniu stanu z uśpienia do komunikacji zużyjemy więcej energii jest trochę absurdalne gdyż zakładamy że autor pomysłu o tym nie wiedział czyli nie znał podstaw obecnie działających protokołów 802.11.
- .... (autor: coolart | data: 5/07/11 | godz.: 19:24)
problem w tym ze nie wifi zjada a aplikacje dzialajace w tle, pamietam jak dostalem SE X8 swieza nowa, szybka aktualizacja na 2.1 i pelne ladowanie. na drugi dzien budze sie chcac sprawdzic godzine a tu telefon wylaczony. Patrze sie nie chce sie uruchomic, no to pod zasilanie a tam stan baterii kompletne 0% . sprawdzam czy wifi i gps sa wlaczone, i wszystko powylaczale no i zdiwko o co chodzi. Wchodze do uruchomione aplikacje i pare tam dzialajacych jest nie potrzebnych wiec zabijam procesy, po na ladowaniu nic nie robie na fonie tylko z 2 razy na dzien dzwonilem krotkie paro min. . Ku mojemu zdziwieniu dzialal dluzej wiec caly problem lezy w aplikachach dzialajacych w tle bo te niekiedy potrafia zajechac proca
- bosz... (autor: Torwald | data: 5/07/11 | godz.: 20:28)
Jak zwykle całe stado domorosłych ekspertów, którzy wiedzą wszystko lepiej. Skoro koleś jest absolwentem uniwersytetu, to śmiem twierdzić że zna się na temacie lepiej niż banda trolli powyżej (you know who you are :P).
Serio, takie pisanie własnych 'genialnych przemyśleń' poprawia wam nastrój ? To może na onecie się udzielajcie... ?
|
|
|
|
|
|
|
|
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
|
|
|
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|