Radeony HD 7000 zgodne z PCI-Express 3.0

1. Oh my God (autor: rookie | data: 18/07/11 | godz.: 13:18)
   300W grafika? To max przegięcie. Może również jakąś mini elektrownię atomową dodaliby też producenci mobo do swoich produktów...?
   
   
2. @up (autor: agnus | data: 18/07/11 | godz.: 13:21)
   Pewnie topowe, dualowe konstrukcje będą tyle jadły. Choć w dobie 600-1000W PSU wcale bym się nie zdziwił gdyby za chwile głównonurtowe grafiki tyle potrzebowały.
   
   To jest chore, jeden z powodów, dla którego wolę laptopa i jego układy mobilne. Mniejsze rozdziałki, mniej mocy potrzebne, mniej prądu, chłodniej, ciszej etc.
   
   
3. czy chłodniej i ciszej (autor: Wedrowiec | data: 18/07/11 | godz.: 13:32)
   to bym dyskutował. Przy odpaleniu gierki lapek grzeje się i wyje niesamowicie. Stacjonarny z R 6950 pracuje ciszej.
   
   
4. @up (autor: agnus | data: 18/07/11 | godz.: 13:36)
   To zależy jaka grafika i jaki laptop. Budżetowe grafiki pracują cicho (np. moj RV510 jest b.cichy nawet podczas gry w Hawx). Są też lapki z mocniejszymi grafikami i pracują kulturalnie nawet podczas obciążenia, wystarczy poczytać recenzje np. na notebookcheck.
   
   
5. agnus (autor: Sławekpl | data: 18/07/11 | godz.: 13:41)
   mam budę wysokości 72cm, szerokości 34, 7 wentylatorów 1200mm, 4 dyski i chodzi to ciszej niż każdy lap jaki miałem okazję gościć u siebie w domu, a wydajnością bije je wszystkie razem na głowę
   mam jedynie powietrzne chłodzenia, żadnego wodnego
   przemyślane zakupy a wynikiem jest cisza :)
   
   
6. @up (autor: agnus | data: 18/07/11 | godz.: 14:05)
   Też mam stacjonara na Chieftecu BX, mnóstwo wentyli na 5V itd. Jest cichy.
   
   I nie będę się wykłócał że stacjonarny nie może być cichszy, uspokoić mi się tu :)
   Po prostu większość laptopów wykazuje się większą kultura pracy niż budżetowo złożony komputer stacjonarny gdzie wyjce sa na porządku dziennym.
   Zauważmy też że laptopa zwykle mamy przed nosem a blaszak stoi w pewnym oddaleniu (zwykle).
   
   Ale nie to było celem mojej wypowiedzi. Chodzi o to że mając mniejsze rozdziałki na lapkach można zastosować bardziej energooszczędne komponenty i taki lapek w porywach nawet nie zblizy się do np. 300W samej tylko grafy w blaszaku.
   
   
7. I tak (autor: Irmo | data: 18/07/11 | godz.: 14:08)
   pewnie przy obsadzeniu karty 7xxx do tego złącza 3.0 z poborem karty 150W trzeba będzie wsadzić kabel 6pin w kartę.
   
   
8. @agnus (autor: Marucins | data: 18/07/11 | godz.: 14:42)
   Oj tak idź pograj sobie latem w pokoju :)
   
   Lapki mają poważna wadę a jest nią system chłodzenia i słabe ogniwa.
   
   
9. @up (autor: agnus | data: 18/07/11 | godz.: 15:57)
   Na pewno nie jest to pozbawione wad. Coś za coś. Z drugiej strony - mamy lato a ja sobie gram w Hawxy po robocie - bez problemu. Lapek jest cichy, obudowa tylko w nieznacznym stopniu nagrzewa się. Jak napisałem - zależy od modelu i komponentów.
   
   
10. ... (autor: Pider | data: 18/07/11 | godz.: 16:22)
    Tak jak napisał Marucins wszystko się rozwija, procesory, grafika, dyski tylko baterie stoją i stoją... Apropos grania na lapie, oplaca się zrobić profile w riva tunerze jak np. lap jedzie na baterii riva obniża taktowanie rdzenia i pamięci grafiki a gdy się gra podwyższa. Ja na moim vaio vgn-fw41e podkręciłem radka 4650 do 515MHz/rdzeń i 680Mhz/pamięć na firmowym chłodzeniu. Temp. max w stresie podczas gry w starcrafta na wysokich osiąga max 76-82stopni.
    
    
11. @7 możesz mi powiedzieć (autor: Dather | data: 18/07/11 | godz.: 16:30)
    dlaczego do karty zgodnej z pci-e 3.0 pobierającej 150W będziemy musieli dopiąć jakąś wtyczkę zasilania?
    Jeszcze raz przeczytaj specyfikacje nowej wersji złącza.
    Obecnie używam starego blaszaka ma jakieś 5 lat.
    Mam grafikę pobierająca jakieś 100W.
    Karta jest wsadzona w pci-e 2.0 która dostarcza 150W i nie mam podłączonego dodatkowej 6 pinowej wtyczki...hmm dlaczego ta karta działa? ciekawe co?
    łamigłówka dnia ^^
    
    
12. up. (autor: Krax | data: 20/07/11 | godz.: 08:56)
    lamikglowka tylko chyba dla ciebie.......
    widac nie zrozumiales newsa... kupujesz karte pod pcie3.0- jezeli nie masz zlacza w wersji 3.0 na plycie a jedynie 2.0 to podlaczasz dodatkowy kabelek(tak to jest teraz) jezeli posiadasz 3.0 to niczego dodatkowego nie podpinasz bo gniazdo jest w stanie zapewnic odpowiednia ilosc pradu
    
    rookie. 300w to max ile da gniazdo... juz teraz na rynku sa karty ktore podlaczasz dwoma zlaczkami(2 x 6 pinow, 2 X 75W + 150W=300W) ale tak jak pisali koledzy zadna z kart sie do 300W nie zbliza, pobor mocy pod obciazeniem naprawde mocnego zestawu z dwoma grafikami (sli/crossfire) nie przekracza 600W
    
    
13. 12@ chyba jednak nie przyczytałes (autor: Dather | data: 20/07/11 | godz.: 11:51)
    ze zrozumieniem mojego postu.
    Owszem,zgadza się że karta z pci 3.0 będzie potrzebować dodatkowej wtyczki zasilającej na gnieździe 2.0
    lecz jeśli karta na 3.0 pobiera 150W i jest ustawiona w pcie 3.0 to po jaki kij podłączać dodatkowe zasilanie?
    
    "I tak pewnie przy obsadzeniu karty 7xxx do tego złącza 3.0 z poborem karty 150W trzeba będzie wsadzić kabel 6pin w kartę."
    
    Jeszcze raz się pytam PO CO podłączać dodatkowe zasilanie które w tym przypadku nie będzie potrzebne?
    
    Myślę że teraz do was obu to dotrze?