Wysyp zasilaczy komputerowych w wykonaniu SeaSonic

1. i pieknie, mam seasonica od lat (autor: zgf1 | data: 25/07/11 | godz.: 18:26)
   jestem zadowolony, swietny, sprawnosc wysoka i ta cisza... Seasonic to jest to.
   
   
2. @1. (autor: Mariosti | data: 25/07/11 | godz.: 19:14)
   Ja mam corsaira zrobionego przez seasonica i też same superlatywy na jego temat mogę prawić.
   
   
3. Seasonic dobra firma :) (autor: Dather | data: 25/07/11 | godz.: 22:01)
   Corsair, XFX i Antec też maja bebechy seasonica...no nie każda linia danego zasilacza ale niektóre mają :]
   
   co do samych zasilaczy to tez żadnych obiekcji nie mam :P
   
   
4. Pewnie popowodziowe... (autor: DeK | data: 26/07/11 | godz.: 01:53)
   j.w.
   
   
5. i dalej (autor: LooKAS | data: 26/07/11 | godz.: 08:14)
   brak zasilaczy o mocy 250-350w i wysokiej sprawnosci.
   
   
6. hmm... (autor: rcicho | data: 26/07/11 | godz.: 08:23)
   Ooo rownież modele dla normalnych Kowalskich czyli 350W, 450W ceniących dobrą jakość. Zasilacz to najważniejszy element dobrego komputera to jak serce w organizmie pompujące krew (prąd). Jak ono nawali to umiera cały organizm. Niech no jeszcze podadzą jakieś ceny.
   
   
7. @LooKAS (autor: lcf | data: 26/07/11 | godz.: 08:39)
   Są jeszcze low-endowe (jak na Seasonica) modele, od SS-300ET do SS-600ET, z 80PLUS Bronze. Daleko im do X-, ale do jakiegoś tańszego składaka mogą być.
   
   
8. @rcicho (autor: xernos | data: 26/07/11 | godz.: 10:53)
   Ja bym dodał do tego zestawiarnia moba'ska, pamięć i proc'a - reszta już tak nie wpływa na "wydajność" i stabilność.
   
   Kiedyś Chiftec produkował dobre PSU a teraz zeszli na psy, obecnie mam korsarza 450W modularnego również rebbrand od seasonica.
   
   Od ponad dwóch lat się dobrze sprawuje, cisza, stabilne napięcia (woltomierz'em czasami sprawdzam se napięcia) - grunt by odkurzać budę i naokoło kompa raz na miech, a będzie się idealnie zachowywał (w większości przypadków).
   
   
9. @5. (autor: Mariosti | data: 26/07/11 | godz.: 11:48)
   Jest bez problemu do kupienia 250W forton z certyfikatem 80 plus gold -> FSP250-60EGA(90)
   
   
10. @09 (autor: bmiluch | data: 26/07/11 | godz.: 13:11)
    im mniejsza moc, tym mniejsza oszczędność przy tej samej sprawności, a problemy konstrukcyjne podobne
    
    czy dla 250W to się w ogóle opłaca?
    
    
11. A ja (autor: TrezorX | data: 26/07/11 | godz.: 17:15)
    ciągnę już 5 rok na Yesico 560W dałem co prawda za niego 560zł ale wart był tych pieniędzy. Następny pewnie będzie Seasonic jak Yesico się wysypie bądź nie będzie starczało voltów.
    
    
12. @xernos (autor: Plackator | data: 26/07/11 | godz.: 21:54)
    Od kiedy to woltomierzem z Tesco można co cokolwiek powiedzieć o zasilaczu? no chyba że ma 10V na 12V zamiast 12V
    
    minimum oscyloskop :/
    
    @11
    Uważaj bo ci zabraknie voltów w kontakcie, bo między synapsami mogło już zabraknąć.
    
    
13. Zwykłym woltomierzem z tesco (autor: Dather | data: 26/07/11 | godz.: 22:15)
    Nic nie sprawdzisz :P
    
    @11 jak Ci braknie mocy maksymalnej czyli W to możesz wymienić na inny bo volty to całkiem inna sprawa... :]
    
    
14. Panowie (autor: TrezorX | data: 27/07/11 | godz.: 14:24)
    spokojnie wiem co to Volt a Wat. Napisałem tak dla rozluźnienia człowiek siedzi na urlopie a pogoda dodatkowo dobija. A pane Palckator już obraża brak słów na takiego delikwenta i o synapsy to się martw ale o swoje ;-)
    
    
15. @Plackator (autor: xernos | data: 27/07/11 | godz.: 15:07)
    Wiadomo że takie narzędzie jak oscyloskop jest znacznie dokładniejsze ale cena jest też znacznie większa.
    
    Standard ATX zakłada dodatkowe dopuszczalne odchylenia na poziomie 5% - i tu nawet taki woltomierz z Castoramy wystarczy - nie jest super dokładny ale już pozwala stwierdzić czy się coś nie fajczy przy obciążeniu -pzdr.