Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
Czwartek 6 października 2011 
    

Nie żyje Steve Jobs - legenda Apple


Autor: Zbyszek | 02:51
(39)
Firma Apple na swojej stronie internetowej poinformowała, że w wieku 56 lat zmarł Steve Jobs - współzałożyciel, wieloletni prezes i dyrektor generalny oraz twórca potęgi Apple. "Z ogromnym smutkiem informujemy, że dzisiaj odszedł Steve Jobs - można przeczytać w krótkim oświadczeniu - jego geniusz, pasja i energia dały początek niezliczonym pomysłom, które wzbogacają nasze życie i czynią je lepszym". Przyczyny śmierci nie zostały podane, jednak jak powszechnie wiadomo Jobs zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi, po tym jak w 2003 roku wykryto u niego raka trzustki.

Steve Jobs był w 1976 roku współzałożycielem firmy Apple. W 1986 roku po serii konfliktów odszedł z firmy. Rok później kupił studio Pixar, obecnie jedną z najsłynniejszych na świecie firm produkujących komputerowo generowane filmy animowane.
Do Apple powrócił w 1997 roku rozpoczynając okres świetności firmy. To właśnie pod sterami Steva Jobsa firma Apple w ciągu ostatnich kilku lat zrewolucjonizowała współczesną technologię produktami takimi jak iPhone i iPad. Sprawił, że kierowana przez niego firma stała się drugim pod względem wartości przedsiębiorstwem na świecie (wartość ok. 350 miliardów USD, roczny przychód ponad 100 miliardów USD), natomiast marka Apple najbardziej rozpoznawalną i najdroższą marką na świecie.


Od kilku lat Jobs zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi, po tym jak w 2003 roku wykryto u niego raka trzustki. W styczniu 2009 roku przeszedł na pierwszy 6-miesięczny urlop zdrowotny, podczas którego przeszedł operację przeszczepu wątroby.

W połowie 2009 roku Jobs powrócił do pracy w Apple, jednak narastające problemy zdrowotne sprawiły, że już w styczniu bieżącego roku musiał udać się na kolejny urlop zdrowotny, z tą jednak różnią, że już nie na okres 6-miesięcy, lecz na czas nieokreślony. W liście do swoich współpracowników napisał wówczas "Bardzo kocham Apple i mam nadzieję, że powrócę tak szybko jak to możliwe".

Pomimo udania się na urlop Jobs nadal pozostawał w kontakcie z firmą i od czasu do czasu konsultował najważniejsze projekty oraz wydawał główne strategiczne decyzje. Powrót na stanowisko okazał się jednak niemożliwy - w sierpniu, prawdopodobnie z powodu pogarszającego się stanu zdrowia Steve Jobs w trybie natychmiastowym definitywnie zrezygnował z funkcji prezesa Apple.


Zostanie zapamiętany jako geniusz, wizjoner i mistrz marketingu branży technologicznej. W odpowiedzi na informację o jego śmierci Bill Gates, twórca Microsoftu napisał - Dla tych, który mieli szczęście z nim pracować, to był wielki honor. Będę bardzo tęsknił za Steve'm



 
    
K O M E N T A R Z E
    

  1. mówi się trudno (autor: bartmarian | data: 6/10/11 | godz.: 05:35)
    Nie znałem go, więc nie tęsknię, czeka to każdego i tyle.

  2. nie jestem wyznawcą Apple (autor: aras-n | data: 6/10/11 | godz.: 06:18)
    ale z absolutnym obiektywizmem muszę stwierdzić, że niewielu jest na świecie ludzi, którzy mają kompletną, odmienną od głównego nurtu wizję i wprowadzą ją w życie, a takich którzy zarobią na tym górę kasy jeszcze mniej. Szkoda wielka, to była na prawdę barwna postać.

  3. głowe do biznesu (autor: ditomek | data: 6/10/11 | godz.: 07:56)
    i nosa do dobrych produktów mia.
    Za to ze żaden produkt apple'a nie może działać bez iTunes właśnie najbardziej firmy nie lubię.
    BTW. dzisiaj umrze 100 dzieci w Afryce, ktoś o nich napisze? Tylko sławni umierają... reszta jak by jej nie było.


  4. Jak widac nawet wielka kasa (autor: cris22 | data: 6/10/11 | godz.: 08:08)
    nie daje szans w walce z nowotworem... Smutne.

  5. @4 re (autor: globi-wan | data: 6/10/11 | godz.: 08:41)
    dokladnie. narazie jeszcze wobec smierci i niektorych chorob sa rowni.
    ale ciekaw jestem jak sprawa sie bedziemiala za 20 -40 lat
    czy juz wtedy taki czlowiek bedzie mogl sobie "kupic" zdrowie , zycie


  6. Człowiek, który przejdzie do historii. (autor: mFuker | data: 6/10/11 | godz.: 09:00)
    Nie znałem go osobiście, ale jego zapał i motywacja może służyć za przykład dla innych. Trochę szkoda, bo fanem marki nie byłem, ale jakoś sympatycznie odbierałem Steve-a J.

    Apple już nie będzie tą samą firmą. Premiera kolejnego Nic-Phona bez jego twarzy, to już nie premiera.


  7. Steve (autor: Conan Barbarian | data: 6/10/11 | godz.: 09:01)
    Ten wielki wizjoner a z powodu zdrowia biedny miliarder męczył się z rakiem trzustki przez lata. Rak trzustki jest straszny, zero szans na powodzenie, zazwyczaj umiera się w rok straszną śmiercią, ale pieniądze mogą przedłużyć agonię.
    Steve zostawił po sobie inny świat IT, podobnie jak MJ inny świat muzyki - to zostaje na zawsze.
    R.I.P. Steve


  8. @3. (autor: ElFi | data: 6/10/11 | godz.: 09:26)
    Wszyscy umierają - taka jest kolej rzeczy, więc nie ma potrzeby pisać o każdej śmierci. Jednak niekiedy umiera ktoś, kto zmienił/ulepszył świat, wtedy się o tym pisze, i nie w kontekście zaprzestania czynności życia tylko podkreślenia dokonań tej osoby dla reszty społeczności.
    Takich ludzi jak Steve Jobs pozostała zaledwie garstka i każde uszczuplenie tego grona jest wielką stratą dla wielu, wielu ludzi.


  9. dziadowsko (autor: Promo | data: 6/10/11 | godz.: 09:56)
    teraz mam zamule

  10. Wizjoner??? (autor: fanzboj | data: 6/10/11 | godz.: 10:37)
    Jako człowiek nie wiem jaki był. Ale co do firmy to uczynił z niej korporację działającą na zasadzie: raz ugryziesz nasze ładniutkie milusie jabłuszko i zostaniesz z nami na zawsze. Nasz produkt będzie działać tylko z Naszym oprogramowaniem, według Naszej ideologii i tylko w Naszych sklepach będziesz mógł coś do niego kupić. Każdy program z zewnątrz będzie musiał być zaakceptowany przez jakiś sprawdzaczy z firmy. Zero wolności, zero dowolności w zabawie z zakupionym produktem.
    To co zrobił Jobs to realizacja pradawnego korporacyjnego marzenia: pełne uzależnienie klienta i pełna kontrola nad nim.


  11. @fanzboj (autor: Conan Barbarian | data: 6/10/11 | godz.: 10:59)
    Nic nie rozumiesz chyba.
    Dzięki produktom Apple wszystkie inne są o niebo lepsze, czego przykładem jest Samsung Galaxy we wszelkich odmianach a nawet mój PC.
    Nie chcesz jabłek - ok, ja też nie - więc wpierniczaj banany lub mandarynki (jak ja).
    Steve był wizjonerem i inni czerpali z tego zdroju.


  12. smutno :((( (autor: hideox | data: 6/10/11 | godz.: 10:59)
    R.I.P. Steve

  13. @Conan Barbarian (autor: fanzboj | data: 6/10/11 | godz.: 11:09)
    Może faktycznie nie rozumiem. I nie ma to związku z moim nie chceniem. Czyżby wizja Jobsa polegała na zrobieniu fajnego telefonu?
    Owszem jest fajny. Ale za pewną cenę. Cenę dostosowania się do filozofii Apple. Wszystko chodzi fajnie bo jest pod kontrolą firmy. Na tym polega wizja. Mało oryginalna.


  14. @fanzboj (autor: Conan Barbarian | data: 6/10/11 | godz.: 11:16)
    Czepiłeś się jabłka odmiany jabłka zwanej Renetą. On uprawiał wiele odmian: McIntosh (iMac), Papierówka (iPad), Reneta (iPod). Cały rynek przez to musiał być lepszy. Jeśli mój dzieciak patrząc na iMac w iStore mówi, że chciałby takiego, to znaczy, że coś w tym jest. Jestem wdzięczny temu człowiekowi za jego wkład w IT.

  15. @up (autor: Conan Barbarian | data: 6/10/11 | godz.: 11:17)
    sorry - iPhone to jest Golden Delicious a nie Reneta

  16. trochę za szybko odszedł - mógł jeszcze pożyć (autor: Qjanusz | data: 6/10/11 | godz.: 12:37)
    śmierć jak śmierć - każdego to czeka. W tym przypadku jednak zmroziły mnie migawki pożegnań fanbojstwa applowego na świecie.
    Widziałem obrazki stawiania iPadów pod ścianą z zapaloną wirtualną świeczką na ekranie, obok kwiaty i jabłko z napisaną mazaczkiem sentencją pożegnalną.
    Cóż... można i tak.

    btw. o 23 news o zejściu był tylko w onet.pl - patrząc na polskie portale. Zbyszek stanął na wysokości zadania, zerwał się z łóżka i napisał przed 3 w nocy. Brawo!


  17. Odszedł wirtuoz świata IT (autor: pomidor | data: 6/10/11 | godz.: 12:52)
    Potrafił tworzyć śmiałe produkty nie tylko w czasach powstawania przemysłu IT, ale także obecnych. Przez całe życie tworzył nowe idee, i nie porzucił tego na rzecz splendoru i wygodnictwa, jak chociażby Bill G. Dowodzi to że był przede wszystkim pasjonatem techniki IT, a na drugim miejscu menedżerem i dyrektorem, tutaj także świetnym.

  18. @10 (autor: mFuker | data: 6/10/11 | godz.: 13:00)
    Ale to co napisales tyczy sie dwoch przypadkow:
    1) swiadomy (zadko nieswiadomy) wybor zamknietego i cenzurowanego produktu.
    2) debilnosc uzytkownikow, ktorzy realizuja pkt. 1, ale nadal mysla, ze tak nie jest, ze nabyli produkt "otwarty".

    Jesli ktos sie pod to pisze, to jest jego wybor. Z kazda religia, kosciolem jest tak samo. Bynajmniej w owczesnych czasach. Wybierasz sam. Czas krucjat sie skonczyl.


  19. Odszedł wielki wizjoner (autor: grafenroot | data: 6/10/11 | godz.: 13:20)
    R.I.P. Steve

  20. pomijajac apple i wkład Jobsa w rozwój (autor: Jarek84 | data: 6/10/11 | godz.: 13:21)
    tej firmy oraz to jak podchodził do potrzeb rynku - nie analizował ich tylko sam stwarzał zapotrzebowanie na własne produkty;) to ja darzę go sympatią za pixara, który pod jego współrządami stał się chyba najlepszym studiem animacyjnym obecnie :]

  21. Jeszcze raz o wizjonerstwie (autor: fanzboj | data: 6/10/11 | godz.: 14:03)
    Ale na początek chciałbym wyjaśnić że uważam produkty Apple są złe. Ale że filozofia za nimi stojąca jest zła. To co ja cenię to otwartość. To że jeśli coś kupię to mogę to modyfikować na swoje sposoby. Dzisiejszy świat zmierza przeciwnym kierunku. Już np. nie kupujesz produktu tylko licencję na używanie. Tak robi Microsoft np. Podobnie modyfikacje sony playstation mogą pozbawić cię możliwości z jej korzystania. Itp. Zostajesz coraz bardziej wtłoczony w to na co pozwala korporacja. Mimo że za produkt zapłaciłeś. Jest twój i chciałbyś mieć możliwość robienia to co się chce.
    Właśnie w tym kierunku na maksa poszło Apple. Ta cała wizja, sukces to tak naprawdę sukces komercyjny. Stworzenie rynku, ekosystemu kontrolowanego całkowicie przez jedną firmę. I nie ma tu jakiejś specjalnej wizji. A jedynie urzeczywistnienie korporacyjnych marzeń.
    Inną drogą idzie przykładowo Google z Androidem. Android jest dostępny szerszemu gronu. Sprawia że jest wybór i konkurencja. W takiej sytuacji oczywiste jest że będzie to szybciej rozwijająca się platforma. Teraz jest troszkę z tyłu ale dzięki większej ilości firm i otwartości ma wszelkie dane by wkrótce pozostawić w tyle system Apple.
    I dlatego Apple musi się chwytać za patenty itd. Ponieważ nie ma szans w przypadku dopuszczenia do konkurencji. Bowiem cała ta ich wizja polega kontroli, monopolu. Teraz ludziom się to podoba bo mają fajny produkt. Gdy otwarta konkurencja się rozwinie cała ta wizja również się rozmyje i okaże chwilowym sukcesem.
    Denerwują mnie sugestie że Jobs stworzył coś wyjątkowego a teraz inni to niby kopiują. Tak jakby Jobs nic nie skopiował. Tylko skąd Jobs wziął ten cały swój fajowy system operacyjny do iMaków. Czyżby to nie był kod BSD? Otwarty kod źródłowy tworzący przez społeczność. Społeczność na tyle uprzejmą i otwartą że pozwalała na wzięcie tego kodu, zamknięcie i robienie z nim co się podoba. Jest ironią że Jobs i Apple korzystając z najbardziej otwartego systemu stworzyli najbardziej zamknięty.
    Choć trzeba przyznać że ludzi to mało wzrusza. Dopóki nie zrozumieją że każdy zamknięty system to wyższe koszty i ograniczenia. Podniecają się fajną zabawką. Nie myśląc że to ta zabawa może być krótka. Zamknięty, kontrolowany system nie potrzebuje bowiem rozwoju itp. Wystarczy że generuje kasę.


  22. korekta (autor: fanzboj | data: 6/10/11 | godz.: 14:04)
    Ale na początek chciałbym wyjaśnić że uważam produkty Apple NIE są złe.

  23. Widzę, że dla niektórych Jobs = iPhone, a ajfon=srajfon. (autor: Rhobaak | data: 6/10/11 | godz.: 17:06)
    Radzę spojrzeć w przeszłość, poczytać o historii komputerów osobistych, początkach Maka, NeXT (przypomnieć sobie, na jakim komputerze TimBL stworzył WWW i początek Internetu, jaki znamy dziś), Pixar itd. Steve Jobs był jedną z najważniejszych postaci cyfrowego świata ostatnich dekad.

  24. @up (autor: ElFi | data: 6/10/11 | godz.: 17:10)
    Weź kolego wyłóż górę szmalu, stwórz coś co zainteresuje cały świat i sprzedaj to mając na uwadze, że za rok tłum zacznie domagać się nowej wersji. Czyli znów trzeba wyłożyć górę szmalu itd., i co rok powtórka. Kiedy sobie to uświadomisz to zrozumiesz skąd się bierze cena i konieczność licencjonowania (czy patentowania) pewnych rzeczy. A jeżeli nadal nie łapiesz to podpowiem, że rynek IT to rynek, o krótkim cyklu życia (trzeba wciąż dostarczać nowe produkty, nowe wersje) i jeżeli w tym krótkim cyklu nie zwrócą Ci się koszty to wypadasz z gry. Na tym właśnie polega cały myk. Życie narzuca nam sposób postępowania. Co do otwartego androida, trzeba mieć na uwadze, że kapitał weń włożony był zarobiony na czymś innym. Ciekaw jestem jak ta "otwartość" przenosi się na zwrot poniesionych kosztów i czy nie utopi kiedyś firmy.

  25. korekta @22 (autor: ElFi | data: 6/10/11 | godz.: 17:12)
    Odpowiedź jest dla @22

  26. @23 (autor: Conan Barbarian | data: 6/10/11 | godz.: 17:37)
    Popieram podobnie jak ElFi.
    Steve Jobs zmienił świat IT, zmienił na lepsze.
    Niewiele osób wie, że kiedyś nawet Bill Gates z nim współpracował i kilka pomysłów podprowadził do swojego Windowsa.


  27. @Conan (autor: MateushGurdi | data: 6/10/11 | godz.: 19:17)
    No tak, to jest swietna historia, pierwsze okienka w systemie operacyjnym pojawily sie w systemie Apple a nie Microsoftu, ach ta "okienkowa" aferka, dlugo sie wtedy zarli.
    Ale fakt faktem ze o Apple mozna mowic wiele, ale Steve Jobs dokonal rzeczy niezwyklych, mozna mowic ze stworzyl chlam itd, ale tu chodzi o popularnosc i ile tego chlamu sprzedal.
    Pozatym to jest cholernie barwna postac i bedzie mi go brakowac w newsach.


  28. ... (autor: trepcia | data: 6/10/11 | godz.: 20:45)
    Steve Jobs pchnął cały świat IT do przodu.
    Okienka a nie sam tekst, różne rodzaje czcionek (czy ktoś kiedykolwiek o tym pomyślał?), świat www, anonimowane filmy (to Pixar zrobił Toy Story, a tak poza tym czy ktoś wyobraża sobie świat bez Shreka i Kung Fu Panda i innych filmów animowanych?). Chociaż to Iriver zrobił pierwszy odtwarzacz MP3 to dopiero Apple spopularyzowało muzykę noszoną w kieszeni. Każdy najeżdża na Iphone... A co było przed Iphone? Nokia 7650 i cieszenie się, że jest parę MB pamięci w telefonie i że można jakiś program dograć. To dzięki pierwszemu Iphone dziś na świecie są takie telefony jak Samsung Galaxy II S i chociażby moja stara Motorola Milestone.
    To dzięki Ipad'owi dzisiaj można kupić na allegro dobry tablet za 500zł z androidem. A niech każdy sobie przypomni jakie kiedys były tablety, za ile i co oferowały.
    Steve Jobs narzucał tempo i kierunek rozwoju a reszta producentów chciała go dogonić.


  29. ... (autor: trepcia | data: 6/10/11 | godz.: 20:53)
    Ciekawe, która z obecnych firm przejmie pałeczkę i stanie się takim "przodownikiek".
    Heh, a pomyśleć, że kiedyś Nokia N-Gage była niejako rewolucją, bo można było grać na telefonie w jakieś rozbudowane gry (sic!). Heh, łapka do góry kto nie grał w Angry Birds na telefonie? :-) Kto przed premierą Iphone pomyślałby o takiej grze? Wogóle o telefonach z dodatkowym wyświetlaczem, z czytnikiem PDF, z Autocadem, z GPS, z WiFi, z nawigacją itp?
    Parę lat temu takie małe cuda techniki były tylko czystym Sci-Fi a furorę robily telefony z kolorowym wyświetlaczem (nawet jak miał 256 kolorów) i z dźwiękami innymi niż midi. A każdy tylko psioczy...


  30. @trepcia (autor: lukines | data: 6/10/11 | godz.: 21:23)
    Odpowiem na jedno pytanie zadane przez ciebie ;)
    Nigdy nie grałem w Angry Birds na telefonie.

    A co do samego faktu z tematu, to się nie wypowiem - nie oglądam kreskówek, nie posiadam niczego z "i" na początku nazwy i Ameryki nie odkryję, jak powiem, że z taką chorobą jest cholernie ciężko wygrać.
    Stało się, co było do przewidzenia, a Steve Jobs i tak dla wielu pozostanie wizjonerem i człowiekiem o wielkim wpływie na całokształt IT w ostatnich latach (szczególnie), z czym trudno się nie zgodzić.


  31. Jobs (autor: rookie | data: 7/10/11 | godz.: 09:23)
    Na pewno był cwanym biznesmenem. Ale jego produkty były bardzo drogie i zamknięte technologcznie. Gdyby to jego rozwiązania odnośnie komputerów wygrały na początku lat osiemdziesiątych mielibyśmy teraz desktopy w cenie 10tys zł/szt i monitory CRT od Apple
    http://upload.wikimedia.org/...ns/2/27/Apple_I.jpg
    Na szczęście wygrało otwarte rozwiązanie IBM oraz porozumienia producenckie wyznaczające obowiązujące rozwiązania i standardy (np.usb, Pci-ex). Dzięki otwartości w standardach mamy tanie komórki z dotykowym ekranem, monitory lcd, tanie laptopy...Wolę taki świat.


  32. nie dzięki otwartości (autor: myszon | data: 7/10/11 | godz.: 11:34)
    a dzięki konkurencji. Standard PC jest otwarty, a przez wieeele lat używa gównianego, wolnego BIOSu. Co z tego że jest to otwarty standard jak zmiany są okropnie wolne. To że tylko Apple robi hardware i software do Maków i iPhonów pozwala im na bardzo szybkie wprowadzanie najnowszych standardów. Nie muszą czekać aż wszyscy uzgodnią co będzie najlepsze, pokłócą się o standard, zaimplementują parę standardów (DVD-R/+R czy np. kodeki webowe H.264 i Theora) aż w końcu jeden ze standardów umrze i wszyscy się przesiądą na drugi. To wszystko wprowadza zamęt dla ludzi korzystających z tych rzeczy a to jest złe. Dzięki temu ludzie korzystający z Appla mają spójny system, który działa bezproblemowo.

  33. Nie żyje Steve Jobs - legenda Apple (autor: Marucins | data: 7/10/11 | godz.: 20:08)
    Taaak do boju obrońcy krzyża!
    Wcześniej wasze babki teraz wy. Pokażcie na co was stać!


  34. @up (autor: Conan Barbarian | data: 7/10/11 | godz.: 21:01)
    idiot

  35. ale tez przeciwnik freesoftware (autor: josefek | data: 8/10/11 | godz.: 11:47)
    i zwolennik wyzysku taniej sily roboczej w Chinanch, rekord samobojstw w fabryce produklujacej Apple...

  36. @myszon (autor: cana | data: 8/10/11 | godz.: 14:20)
    1.a cóż takiego złego jest w biosie?
    2.spójny system który działa bezproblemowo? jesteś tego pewien (ze wskazaniem na bezproblemowość)?


  37. BIOS (autor: myszon | data: 8/10/11 | godz.: 20:16)
    jest wolny. Jak masz szybki dysk SSD to prawie połowę czasu bootowania komputer zużywa w BIOSie. Są już BIOSy, które robią dokładnie to samo w ciągu jednej sekundy ale ciągle nie są standardem. Do tego istnieją wirusy, które atakują BIOS. Jak dla mnie porażka.

    ad 2. Tak. Bezproblemowo, intuicyjnie i do tego (dzięki 10.7) praca na laptopie to bajka.


  38. @37 (autor: cana | data: 9/10/11 | godz.: 17:30)
    więc tylko dlatego bios jest be bo długo komp bootuje i potencjalnie da się ten eprom z biosem zainfekować?

    w takim wypadku firmware w dvd/grafikach/kartach sieciowych jest tak samo zły? ;)


    a co do ad2 to nie chodziło mi o obsługę a o pojawiające się "zgrzyty", nie tak częste jak na zyliardach kombinacji nieogryzkowych kompów, ale jednak się pojawiające...


  39. Tylko? (autor: myszon | data: 9/10/11 | godz.: 21:59)
    Skoro można to zrobić lepiej to dlaczego w PC ciągle stosuje się technologię sprzed 20 lat? Gdzie tu postęp?

    Bugi w sofcie oczywiście są też ma Makach. Zwykle pierwsze wersje nowych systemów miały jeakieś problemy naprawiane dopiero w 10.X.1 w parę tygodni po premierze.


    
D O D A J   K O M E N T A R Z
    

Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.