Minecraft to sandboksowa gra komputerowa, rozwijana obecnie przez studio Mojang i stworzona w języku Java. Celem gry jest budowanie własnych "klockowych" budowli przez graczy z dowolnych, dostępnych materiałów w otwartym świecie 3D. Ale dlaczego o tym piszę? Otóż wspomniana gra po raz pierwszy światło dzienne ujrzała 17 maja 2009, natomiast płatna beta pojawiła się w grudniu 2010 roku i aż do tej pory nie było wersji finalnej. Ten stan rzeczy ulegnie zmianie już w najbliższy piątek 18-tego listopada, kiedy to gra otrzyma numerek v1.0, a wkrótce później v1.1.
Aktualnie gra dostępna jest w wersji Clasic (bezpłatna) i Beta w której występują dwa tryby: Survival oraz Creative. Survival od pozostałych dwóch odmian wyróżnia konieczność samodzielnego zdobywania materiałów, niezbędnych do wytwarzania narzędzi i broni które użyjemy przeciwko przeciwnikom i do budowy naszych siedzib.
Gra do tej pory sprzedała się w liczbie 4 milionów kopii, mimo iż nie było nawet jeszcze oficjalnej premiery.
K O M E N T A R Z E
kurcze (autor: quadcore | data: 16/11/11 | godz.: 19:23) stary ja a glupi , ale ta gra naprawde wciaga
i to jak :) (autor: Pider | data: 16/11/11 | godz.: 22:15) z kumplami postawiliśmy serwerek i graliśmy kilka dobrych dni non-stop :)
hmmm... (autor: rcicho | data: 16/11/11 | godz.: 22:37) Współczuje grać kilka dni non-stop. Żadna przyjemność a zdrowie można stracić.
Co do Minecrafta to moje dzieciaki lubią to ale dostają dostep do gier tylko w wekendy i tylko po 2-3 godziny. Gry potrafią strasznie uzależnić wiem po sobie bo swego czasu w Quake III Arena łupałem prawie codziennie. Generalnie strata cennego czasu - Minecraft również.
@up (autor: Plackator | data: 16/11/11 | godz.: 23:26) Jezeli ktos buduje domki - owszem
Jeżeli ktoś buduje układy logiczne, procesory, czy inne rzeczy - na pewno nie :)
@03 (autor: agnus | data: 17/11/11 | godz.: 10:29) Jakby mi starzy limitowali czas na kompa gdy miałem lat 12-20 to następnie nie pracowałbym w developerce gier komputerowych, nie składałbym sobie i znajomych komputerów, angielskiego uczyłbym się tylko na kursach (czyli beznadzieja) a wiedzę czerpałbym tylko z lekcji naszej Oświaty.
Reasumując: Nielimitowany czas z komputerem zrobił w moim przypadku znacznie więcej dobrego niż ew. złego.
Z dziećmi trzeba rozmawiać i tłumaczyć im życie a nie zakazywać :) No ale nie wchodzę z butami dalej. Po prostu uważam inaczej.
Czy tylko mi ... (autor: Muchomor | data: 17/11/11 | godz.: 13:09) ... to video nasuwa skojarzenie zteledyskiem Money for Nothing? :)
... and a chicks for free ;-) (autor: agnus | data: 17/11/11 | godz.: 14:53) j.w.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.