Przeciętny 11-latek wie tyle na temat komputera co jego rodzic
Autor: Zbyszek | źródło: TechSpot | 11:42
(15)
Nowe badania przeprowadzone przez naukowców wskazują, że przeciętny 11-latek rozumie współczesną technikę i jest w stanie posługiwać się jej zdobyczami w równym stopniu co „kumaty” dorosły. Zdecydowana większość dzieci w wieku od 2 do 5 lat nie ma problemów z obsługą komputerów i smartfonów, graniem w gry i przeglądaniem stron internetowych, podczas gdy z trudem przychodzi im nauka wiązania sznurowadeł lub jazdy na rowerze. Za wysoko rozwiniętymi zdolnościami niestety nie nadąża rozwój psycho-społeczny dzieci, przez co brak im takich cech jak np. asertywność umożliwiających korzystanie ze zdobyczy techniki w sposób bezpieczny
Naukowcy alarmują, że aż 60% rodziców w Wielkiej Brytanii i 72% w Stanach Zjednoczonych udostępnia swoim dzieciom komputer z dostępem do Internetu bez żadnych ograniczeń i nie ma pojęcia, co robią za jego pośrednictwem ich pociechy. Jednocześnie 87 procent rodziców utrzymuje, że wie więcej na temat technologii i Internetu niż ich 10-13 letnie potomstwo, a tylko 10% jest odwrotnego zdania.
K O M E N T A R Z E
tyle na temat komputera co jego rodzic (autor: Conan Barbarian | data: 17/11/11 | godz.: 11:54) Czyli ZERO.
Rozmawiajcie z dziećmi o zagrożeniach... (autor: TaTaR | data: 17/11/11 | godz.: 12:06) Podczas gdy ja w domowej sieci stosuję skomplikowane zasady filtrowania, blokowania, logowania ruchu już w router'ze, instaluję programy do podglądu pulpitu i nadzór nad GG i Skyp'em, cała rodzina wyśmiewa to i nie stosuje żadnych zabezpieczeń, pozwalają swoim pociechom robić wszystko. Moja dwójka dzieci wie sporo na temat zabezpieczeń przed wirusami, zagrożeń związanych z buszowaniem w sieci... Czasem mają pretensje bo ktoś tam ma bez rygoru dostęp do netu ale zwykle jednak dociera do nich tłumaczenie, że "ktoś ma" bo jego rodzice mają to w... nosie co dziecko robi... Mądre tłumaczenie >czasem< trafia do nastolatków :D
Potrafi klikać w ikony - brawo! (autor: sean | data: 17/11/11 | godz.: 12:06) Niestety albo stety, żeby zrobić coś konstruktywnego trzeba myśleć.
in reality (autor: Conan Barbarian | data: 17/11/11 | godz.: 12:24) W rzeczywistości coraz częściej można spotkać dzieciaki z mózgami wypranymi przez bajki video. Dzieciaki takie nawet w drugiej czy trzeciej klasie szkoły podstawowej sylabizują lub jeśli kto woli "dukają". Dalej jest już tylko gorzej - zero matematyki, zero myślenia, zero zainteresowań. Pozostają zatem pierwotne cechy - wzrasta zdolność do bzykania się gdzie popadnie i produkcji następnego pokolenia bezmózgich i bezstresowo wychowanych ynteligentów, którzy (o dziwo!) najlepiej wszystko wiedzą i są fundamentem (w postaci ciemnej masy) dla obecnych i przyszłych "demokratycznych" elit rządzących.
Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie drobiazg - nie zgadza się KASA.
@Conan Barbarian (autor: Qjanusz | data: 17/11/11 | godz.: 14:10) "...wzrasta zdolność do bzykania się gdzie popadnie..." - no teraz to pojechałeś jak swego czasu Yaro, który wszystkich internautów zrównał z drobnymi pijaczkami wiecznie oglądającymi pornole.
@Zbyszek
"...brak im takich cech jak np. asertywność..." - źródełko podaje uzasadnienie tej błyskotliwej dedukcji?
@TaTaR
"...nadzór nad GG i Skyp'em..." - jakieś w miarę inteligentne filtry treści i całych witryn na routerze to rozumiem. Ale żeby nadzorować komunikaroty? Albo mam zbyt mało wybujałą wyobraźnię, albo coś tu jest nie tak.
@Qjanusz (autor: Conan Barbarian | data: 17/11/11 | godz.: 14:33) Nie wszystkich - napisałem "coraz częściej". Sytuacja z filmu "Dzień świra" coraz bardziej pasuje do rzeczywistości, coraz częściej całe klasy szkolne składają się wyłącznie ze sformatowanych osobników i nauczanie staje się farsą. Edukacja naprawdę zdechła w Europie. Za nieboszczki komuny była na 100x wyższym poziomie i to bez komputerów. Zachodnie firmy garściami czerpią z jeszcze w miarę dobrych zasobów dalekowschodnich, co widać na "listach płac".
@Qjanusz (autor: TaTaR | data: 17/11/11 | godz.: 14:42) Komunikatory też warto nadzorować, żeby konstruktywnie rozmawiać potem z nastolatkiem o kulturze komunikacji na przykład. Czy ja napisałem ,że załatwiam to w sposób programowy? Owszem, wszystko się loguje w sposób automatyczny... Choć mógłbym te logi sprawdzać, jednak wolę inne metody :D
Przeciętny 11-latek wie tyle na temat komputera co jego rodzic (autor: Marucins | data: 17/11/11 | godz.: 14:58) Patrząc na Obrazem a mniemam iż specjalnie jest on wstawiony aby podkreślić znikomy albo nieraz zerowy poziom wiedzy Apple userów.
Jaki ojciec taki syn :)
Swoją drogo to właśnie pajace z UK wybrali na 3 miejscu Steva Jobsa jako inżyniera wszech czasów.
"grą w gry" a nie powinno być - graniem w gry
@Tatar (autor: agnus | data: 17/11/11 | godz.: 15:24) Moim zdaniem zbyt rygorystyczne traktowanie dzieci odnosi odwrotny skutek od zamierzonego. Ok.. rozumiem że co jakiś czas można przejrzeć co dzieciak ogląda w sieci i co ma zainstalowane ale żeby sprawdzać cały czas logi, podgląd pulpitu czy komunikatory? W moim odczuciu do GRUBA przesada, pachnie totalitaryzmem i nie wiem czego uczy dzieciaka.. ze total control jest ok? Już takich mieliśmy.
Rozmowa tak. Nauczanie i wpychanie do znudzenia mądrości - tak.
Ale za tym musi iść zaufanie i wolność do i dla dziecka. Nie wyobrażam sobie bez tego wychowania młodego człowieka.
Dla przeciętnego nastolatka... (autor: Majster | data: 17/11/11 | godz.: 18:30) Dla przeciętnego nastolatka zainstalowanie kodeków K-Lite Codec Pack, jest już prawie niezłym wyczynem, a co tu mówić o czymś innym. Wyrażenia w Google: "jak zrobić zrzut ekranu z GPU-Z" ? No ludzie, ręce opadają... Ale taka jest prawda, do tego typu czynności są nawet poradniki lub podpowiedzi na forach, bo taki nastolatek nie wie jak coś takiego wykonać. A o Paint i Print screen ktokolwiek słyszał ? Paint jest w _każdym_ systemie Windows, a ludziska do tej pory zadawają pytania "jak zrobić zrzut ekranu ?". Naprawdę... im wyższa technika i technologia, tym gorsza bieda i zacofanie. A naród ? Naród im bardziej ograniczony tym lepiej dla samej władzy, bo ona na tym korzysta.
Nastolatki interesują się ustawkami kiboli, rozróbami, wyczynami więźniów i słuchaniem hip hipu typu: "nie będziesz miał kasy na szlugi...". Coś w ten deseń. Oczywiście jest to zależne od środowiska, gdy zbiera się większa grupa rozrabiaków to wciąga następnych, jeszcze młodszych. A potem dopiero sensacja: 13-latek postrzelony z broni palnej podczas rozróby. Tylko pytanie skąd ten 13-latek tam się wziął ? Ano właśnie...
14-latka która urodziła w szkole miała pięciu kochanków:
News pierwszy z brzegu dla przykładu. Tak jak napisał kolega Conan Barbarian: "wzrasta zdolność do bzykania się...". Teraz mamy takie czasy, że dzieci mają dzieci.
proste (autor: Mario2k | data: 17/11/11 | godz.: 19:14) Spoleczenstwo w ogromnej wiekszosci sie poprostu OdMozdza , w takim UK to wiecej idiotow niz normalnych ludzi jest od lat osiemdziesiatych jak im w szkolach poluzowali program nauczania.
Wiec dzis normalne ze koles po odpowiedniku polskiego Liceum ma problemy z ulamkami i procentami :) jaja na maxa tacy idioci
Moj manager jak cos pisze to uzywa slownika
Dziwne (autor: G.S.S. | data: 17/11/11 | godz.: 19:43) czytając kiedyś podręcznik do historii jakoś nie odniosłem wrażenia, że dawniej ludzie byli "mądrzejsi"... Coś mi się wydaje, że - owszem - zmienia się nasze otoczenie, następuje niewątpliwy rozwój nauki i technologii, ale ludzie są tacy sami jak tysiąc czy pięć tysięcy lat temu. Ot po prostu większość ludzkości to "szara masa", która albo nie ma możliwości (intelektualnych lub wynikających z uwarunkowań społecznych) albo chęci się rozwijać, uczyć i próbować zrozumieć otaczający ich świat. W mniejszości są natomiast jednostki, które się rozwijają (z różnych powodów), pewien ich procent stanowią jednostki, które przy okazji przyczyniają się do rozwoju naszej cywilizacji. Przy czym powyższe to nie jest próba oceny - w końcu w życiu chodzi o to aby być szczęśliwym a nie koniecznie głowić się czy osiągać "sukcesy".
@Mario2k
Ja również używam słownika gdy piszę po polsku, angielsku lub francusku, w których to językach komunikuję się na co dzień odkąd przeniosłem się do Belgii. Kiedyś słyszałem opinie, że o "głupocie" człowieka świadczy brak znajomości na pamięć tabliczki mnożenia do stu. Z kolei jeden z moich profesorów na uczelni mawiał: "mądrzy ludzie, którzy znają się na logarytmach"... Słowem każda sroczka swój ogonek chwali. Tymczasem najbardziej wartościową cechą intelektualną wydaje mi się umiejętność "nabierania dystansu" i swego rodzaju tolerancja, które w moim mniemaniu pozwalają obserwować i próbować zrozumieć świat bez trzymania się stereotypów.
G.S.S. (autor: Mario2k | data: 17/11/11 | godz.: 23:29) Zgadzam sie z toba w 99% , mialem na mysli ludzi ktorzy poprostu sie nei rozwijaja majac pod reka wszelka wiedze w postaci www.google.co.uk ;)
Kiedys zeby cos sprawdzic trzeba bylo 10x tyle wysilku ksiazki/encyklopedie ble ble dzis mozna to zrobic szybciej i biorac pod uwage latwosc pozyskania informacji to czesc luda poprostu sie gdzies w rozwoju zatrzymala na poziomie lat 1970/80 chyba :)
@mario2k (autor: popierdulka1234 | data: 18/11/11 | godz.: 08:19) poszedłbym dalej w tej tezie, cofnęli się o jakieś sto lat w rozwoju umysłowym, chociaż potrafią używać obecnej technologii ale rozwój kultury osobistej i umiejętności czytania i liczenia jest na poziomie czasów rewolucji przemysłowej
Mario (autor: Dabrow | data: 18/11/11 | godz.: 12:31) ja też używam słownika.... Skoro takie bezmózgi podatne na zdalne sterowanie czemu nie wykorzystacie tego? (-;
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.