Firefox wkrótce otrzyma bardziej funkcjonalną "nową kartę"

1. I tak pierwsze co robię to wyłączam miniatury. (autor: DaRcO | data: 30/01/12 | godz.: 19:37)
   Niepotrzebnie zawalają tylko ram. Podobnie inne pierdoły które niepotrzebnie od razu się ładują np. wtyczki mam ustawione na żądanie itd. itp. Ale wiadomo - dla miłośników odpustu, laików i kobiet, musi wszystko latać i zarzynać przeważnie kiepskiego lapka. ;-)
   
   
2. Po cholere to sie pytam?... (autor: gantrithor | data: 30/01/12 | godz.: 23:13)
   w chromie tez sa jakies miniaturki ktore nigdy sie nie przydaja i zawsze je wylaczam wiec pytam sie po co? zeby bardziej przypominalo chroma? czy zeby otwieranie nowej karty poprostu dawalo o sobie znac...
   
   
3. no ladnie, prawie (autor: RusH | data: 31/01/12 | godz.: 00:42)
   prawie jak Opera .. 2 lata temu
   
   
4. wszystkie przegladarki (autor: Wyrzym | data: 31/01/12 | godz.: 00:45)
   predzej czy pozniej wygladaja jak opera ^^ lubie te nowosic ktore wprowadzaja 1-2 lata po operze :)
   
   
5. ad 1,2 (autor: kretos | data: 31/01/12 | godz.: 09:13)
   pępki świata - wyjrzyjcie trochę za własne podwórko.
   
   Ja używam takich funkcji od momentu wprowadzenia w operze - teraz w FF mam SuperStart. Zużycie pamięci większe o jakieś 30MB, start nowej karty - niezauważalne opóźnienie. Szkoda że natywnie będzie tylko 9 miniatur - ja potrzebuję minimum 20 a najlepsze rozwiązanie (znowu) jest w Operze...
   
   
6. kretos (autor: Dabrow | data: 31/01/12 | godz.: 11:27)
   opera faaajna, też wciąż lubię, choć teraz siedzę na chromie - ten też ma ok - speeddial2 i jest jak w operze (-; Ale to wciąż świadczy o tym jak Opera wyprzedza - że inni za nią kopiują. I tylko marketing i PR kuleje masakrycznie...
   
   
7. @ 5 (autor: DaRcO | data: 31/01/12 | godz.: 11:52)
   Napisałem że wyłączam, więc wynika że nie używam FF. :-)
   Jak napisze dosadnie, że jadę od dawna wyłącznie na Operze to załapiesz? W niej jak wiesz można ustawić sobie dziesiątki miniatur - im więcej tym mniejsze okienka, ale ja nie lubię dostawać oczopląsu - zwłaszcza że w moich ulubionych jest setki adresów witryn i nie ograniczam surfowania do kilkunastu. Przy otwartych na raz 40-50 kartach, zdało by się coś ramu przy tylko 2 GB zostawić na co innego, aby procek się nie nudził w czasie surfingu. Te kilkadziesiąt kart ładują się zawsze przy starcie przeglądarki z cache a potem ewentualnie tylko rotują. Ot wygoda, aby codziennie nie otwierać od nowa pojedynczo,.. to po co mi odpalanie z miniatur?. Naucz się ekonomicznie, wydajnie i wygodnie korzystać z przeglądarki, to porzucisz odpustowe ficzery. Jeśli wszyscy kradną Operze pomysły, to przecież muszą coś nowego dodawać, choć niekoniecznie koniecznie przydatnego. ;-P
   
   
8. 13 do maja, chyba ich pogrzało (autor: GULIwer | data: 31/01/12 | godz.: 12:07)
   ostatnio chciałem sobie zrobić update z 3.6.25 do 9.0. Wstępnie poinformowano mnie, że tylko 2 z nastu plug-inów nie będą działać. Pomyślałem OK. Po updat'cie okazało się że tylko 5 z nastu działa
   
   
9. Numerkologia (autor: MBR[PL] | data: 31/01/12 | godz.: 13:07)
   Ludzi w Mozilla Foundation (bo nie deweloperów) chyba pogrzeło z tą grą w numerki (wtyczki i ich update!) - Luty 2012 ver 9.0.1 a do maja ma być 13.x :O
   Może w odróżnieniu od Opery i Chrome wzieliby się za to co w FF jest najlepsze - silnik. A dokłądniej jego optymalizację, odchudzenie i przyspieszenie oraz implementację nowych standardów sieciowych. Tym się różni FF od Opery z której z uwielbieniem korzystają znajome technoblondynki, że przeglądarka miała być szkieletem, który można sobie SAMEMU obudować i dostosować do własnych upodobań wtyczkami i dodatkami. A tu widzę wyścig w numerki i kopiowanie niezbyt udane rozwiąań z Opery by technolenie się nie przegrzały przy konfiguracji. Od tego mogą być custom buildy (w końcu Mozilla FF to OSS), a tymczasem MF skupia się na wodotryskach i numerkach, a oficjalnej wersji 64bit dla Windows nadal nie ma, przez co przestałem korzystać z wydań oficjalnych i używam Waterfoxa. Ludzie z MF w pogoni za dochodowością/popularnością zaczynają się gubić po drodze jak swego czasu ekipa IE.
   
   
10. Numerologia (autor: mikay | data: 31/01/12 | godz.: 15:33)
    jakas dziwna. Widac chca w krtokim czasie przegonic Chrome :) W sumie nie uzywam, ale mam, jak Opera nie domaga (a czasem nie domaga i wtedy leca nieparlamentarne slowa pod nosem i odpala sie FF). Pewnie jak zawsze bedzie burdel z niedzialajacymi wtyczkami :/