TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
Wtorek 24 lipca 2012 |
|
|
|
Reflex, czyli pierwsze dyski SSD od MSI Autor: Wedelek | źródło: Tech Power Up | 11:28 |
(6) | Niespełna dwa tygodnie temu do informowaliśmy Was, że firma MSI wkroczy na rynek dysków SSD, ze swoimi pierwszymi nośnikami, wyposażonymi w kontroler SandForce SF-2218 firmy LSI. Dziś wiadomo już, że nowa seria urządzeń będzie się nazywać Reflex i na początku obejmie modele o oznaczeniach RX-60 (60 GB), RX-120 (120 GB) oraz RX-240 (240 GB). Oprócz łącznej pojemności pamięci typu NAND Flash, dyski te różnić będą sie również osiągami. Najtańszy RX-60 będzie mógł pochwalić się odczytem na poziomie 525MB/s oraz zapisem z prędkością maksymalnie 495MB/s, a IOPS dla losowej próbki danych 4K wyniesie 85 000.
Nieco wyższy IOPS, bo wynoszący 90 000 będą posiadały modele RX-120 oraz RX-240. Dodatkowo transfery w 120GB SSD będą na poziomie odpowiednio 550MB/s dla odczytu danych i 515MB/s dla ich zapisu, a w 240GB będzie to odpowiednio 560MB/s i 525MB/s.
Dyski będą zamknięte w obudowie o wymiarach 2,5-cala, z komputerem będą się łączyć za pomocą interfejsu SATA III 6Gb/s, a według producenta wytrzymają wstrząsy na poziomie 1500G.
Niestety wśród ważnych informacji brakuje tej najważniejszej, dotyczącej ceny nowych SSD firmy MSI.
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
K O M E N T A R Z E |
|
|
|
- Tyle firm klepie dyski na sandforce z niedopracowanym oprogramowaniem (autor: ekspert_IT | data: 24/07/12 | godz.: 12:33)
To po prostu glupota. Sandforce sa bardzo uzaleznione od firmware'u a ten jest tragicznie niedopasowany u producentow, nawet takich jak OCZ (Vertex3).
Ciekawe dlaczego nie korzystaja z Marvela, ktory jest mniej podatny na kiepski firmware.
I tak najlepszy jest Samsung bo ma wszystko swoje i dopracowane w kazdym szczegole...
- @1. (autor: Mariosti | data: 24/07/12 | godz.: 13:11)
"Ciekawe dlaczego nie korzystaja z Marvela, ktory jest mniej podatny na kiepski firmware."
hahaha, jaki mniej podatny? Jakby miał błędy w firmware powodujące sypanie się ich to tak by się działo. SF2281 miał w w firmware takie błędy jeszcze rok temu i co z tego? Zamierzchła przeszłość... W tej chwili za wcale nie aż tak wydajniejszego samsunga 830 per GB płacisz 1.5x względem sf'ów, marvele też bez realnej przewagi są droższe właśnie przez taki dobry pr robiony przez "ekspertów". Wyjdź z piwnicy może, bo rozsiewasz zamieszanie prehistorycznymi informacjami jak na świat IT.
- @2. (autor: Kenjiro | data: 24/07/12 | godz.: 14:26)
Wystarczy przegooglać. Cały czas pojawiają się nowe wątki o problemach z OCZ i podobnych na SF. Oczywiście istnieje ewentualność, że sprzedawane SSD mają stary firmware, dla mnie jednak dobitnie to wskazuje, że poziom wsparcia producenta (w tym przypadku OCZ i innych) jest niski (powinny być wycofane, przeprogramowane i skierowane ponownie do sprzedaży).
Oczywiście pierwotnym winowajcą jest SandForce, które taki bazowy firmware z tyloma błędami wypuściło jako referencyjny, gdy inni producenci jakoś potrafili utrzymać kontrolę produktu (w zasadzie tylko błędy ACPI się zdarzały).
Nie wspomnę o papierowych wynikach SF, który na rzeczywistych i niekompresowalnych danych działa słabiej niż obiecuje producent, który przy większym obłożeniu dysku zaczyna działać dwu/trzykrotnie wolniej, itp.:
http://www.cdrlabs.com/...-and-Final-Thoughts.html
P.S. Każdy układ jest podatny na błędy w firmware, rzecz w tym, by umieć je wyeliminować zanim układ się sprzeda. SF tego nie potrafi(ło - bo się sprzedało).
- @3. (autor: Mariosti | data: 25/07/12 | godz.: 14:35)
No widzisz... firmware błędny a mimo to wciąż większość ludzi nie miała z nimi problemów. Dlatego producent daje aktualizacje firmware w razie gdy masz problemy z ssd. To że ludzie ich nie robią, mimo dużej liczby wątków o problemach to tylko ich wina. Tym bardziej tylko ich wina że poprawiony firmware do tych dysków jest dostępny od ponad pół roku...
Nie lubię się powtarzać, ale to jest biznes, nie wolontariat. Jakby firmy miały tyle zwrotów ile sugerujesz "googlami", to nikomu nie opłacałaby się ich sprzedaż, a jak też w googlach możesz znaleźć, SF2281 to najpopularniejszy kontroler wśród ssd wysokiej wydajności i co ciekawe w testach praktycznych a nie syntetykach jak AS ssd, tylko samsung 830 daje sobie z nimi radę, ale nie na tyle aby usprawiedliwić różnicę ceny, tym bardziej marvelle które wcale nawet nie są szybsze, a są droższe. http://www.anandtech.com/bench/SSD/263
- @4. (autor: Kenjiro | data: 26/07/12 | godz.: 00:32)
To wina ludzi, że można kupić urządzenie, które out-of-box nie jest sprawne? A producent ma w d... kupca? Brawo, po prostu kłaniam się nisko za rzeczowe podsumowanie sytuacji.
Z drugiej zaś strony nigdzie nie napisałem, że alternatywne rozwiązania są szybsze. Mogę za to napisać, że są przewidywalne, bo to co przetestujesz w aplikacji A, będziesz mieć w B, C... Z. Za to w przypadku SF masz pełną loterię zależną od danych. Co gorsza, oznacza to ni mniej, ni więcej, że może istnieć taka kombinacja danych, która jeszcze bardziej pogorszy wydajność (dziura/błąd algorytmu kompresji - nie istnieje algorytm kompresji, który nie jest na to narażony) niż tylko sam fakt kiepskiej kompresowalności. O innych elementach już napisałem, więc nie będę się powtarzać.
No i jeszcze może dodam, że tylko niekompresowalne dane warto używać w benchmarkach, bo na chwilę obecną takich danych jest większość (każdy dokument jest kompresowany: PDF, DOCX, ODF; pliki graficzne: JPG, PNG; programy z DRM). To co często nie jest kompresowane, czyli np. cache, czy bazy danych, bardzo szybko zużywają ilość zapisów celi i skracają czas życia SSD do kilku miesięcy, przez co nie zaleca się takich zastosowań, gdyż grożą częstą wymianą serwisową :/.
- @5. (autor: Mariosti | data: 26/07/12 | godz.: 15:21)
Bzdury, jakbyś marvella albo samsunga zbudował na tanich flash'ah onfi 1.0 to też by działały wolno z niekompresowalnymi danymi. Droższe modele (wciąż tanie w porównaniu do konkurencji), na kościach onfi 2.0 są równie wydajne i przewidywalne co marvelle i samsungi. Jakbyś posiadał choć odrobinę rzetelnej wiedzy na ten temat to byś to wiedział.
Kwestia out of the box sprawności - większość jest sprawna, gdyby tak nie było to nikt by tego nie sprzedawał.
Co do żywotności - sprzętowa kompresja w sf jest wykonywana w czasie stałym jeśli wiesz co to oznacza, a główną jej zaletą jest średni write amplification poniżej 1.0, przez co de facto ssd na kontrolerach sf w najmniejszym stopniu zużywają komórki flash.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
|
|
|
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|