Nvidia zaimplementuje obsługę technologii Miracast w Tegrze
Autor: Wedelek | 11:30
(7)
Tablety internetowe co roku zdobywają powiększają swój udział w rynku urządzeń mobilnych i wszystko wskazuje na to, ze trend ten utrzyma się w kolejnych latach. Tablety ze swymi małymi ekranami są poręczne, ale ich użytkownicy z miłą chęcią zamieniliby malutki wyświetlacz na coś większego, gdy już wrócą do domu. Dlatego też grupa pracowników z 300 firm, skupionych w ramach grupy WiFi Alliance opracowała specjalny, otwarty standard przesyłu danych o nazwie Miracast Wireless Display. Technologię tę postanowiła wykorzystać Nvidia, która wyposażyła swoje układy Tegra w odpowiednie oprogramowanie i chip komunikacji bezprzewodowej.
Dzięki obsłudze technologii Miracast, można będzie wyświetlić obraz z tabletu na znacznie większym ekranie telewizora, co znacząco poprawi komfort pracy.
A tak będzie to wyglądać w praktyce:
K O M E N T A R Z E
no no (autor: Druzil | data: 27/07/12 | godz.: 14:17) Na filmie to wyglada fajnie, a w praktyce pewnie bedzie troche inaczej ;p
Nowość to to nie jest (autor: robgrab | data: 27/07/12 | godz.: 15:03) Apple już od długiego czasu ma airplay mirroring z ipada i iphone, a teraz wraz z premierą ML także z Maca.
cos nowego na twojepc (autor: power | data: 27/07/12 | godz.: 15:07) @2 - oficjalny spamer LOL
lag jest spory (autor: RusH | data: 27/07/12 | godz.: 20:04) z 50ms
pewnie ustandaryzowali streaming x264
Informator spamuje (autor: konopa | data: 28/07/12 | godz.: 00:07) mam nadzieje, ze spamer Informator zostanie zbanowany za swoje praktyki rozpowszechniania jedynego i wlasciwego linka
LOL (autor: MBR[PL] | data: 29/07/12 | godz.: 23:07) Wystarczy spojrzeć jak to jest wykorzystywane - koleś gapi się na tablet, na nim steruje dotykiem (bo przecież nie będzie sterował pilotem na TV) to ten cały wireless display służy do pokazywania innej osobie tego, co jest na ekranie tabletu.
A pomysł na granie za pomocą żyroskopu w tablecie jest tak poręczny przy jego kształcie, wadze i rozmiarach w porównaniu z bezprzewodowym padem, jak golenie się kosą (taką jak z "Chłopów", a nie żadna przenośnia).
Może jestem dziwny, ale jakoś wolałbym, by skupiono się na wadze i długości pracy na baterii smartfonów i tabletów by nie ładować ich praktycznie codziennie, zamiast robić z nich na siłę konsolę. Jak to coś takiego sprawdza się w praktyce każdy może się przekonać po tym jak działa nawigacja wbudowana w smartfony/tablety. W podbramkowej sytuacji można skorzystać, ale jeśli używa się stale, to prędzej czy później kończy się to kupnem specjalizowanego urządzenia.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.