AMD planuje sprzedaż swoich budynków położonych w Austin

1. to jak podcinanie (autor: Rajq | data: 29/11/12 | godz.: 12:43)
   galezi na ktorej sie siedzi. Beda jaja jak Intel wyjmie drobne przeznaczone na reprezentacje prezesa i kupi sobie ten caly Campus.
   Podobnie bylo z Fabami w Dreznie. Unia Europejska/rzad niemiec walily Euro a potem wszystko za grosze przejal Globalik.
   Rory Read i AMd nie idzcie ta droga.
   
   
2. Niestety (autor: kombajn4 | data: 29/11/12 | godz.: 13:08)
   ale sprzedaż własnej siedziby w celu pozyskania środków na R&D oznacza tylko jedno - firma jest na skraju bankructwa.
   Właśnie sie przestałem dziwić informacjom o kretyńskim pomyśle Intela o pożuceniu modelu budowy wymiennych procesorów i integrować tychże z płyta główną. Pewni już wiedzą że w krótce zostana jedynym liczącym sie graczem na rynku. I ludzie z braku laku bedą musieli kupowac to co będzie w sprzedaży.
   
   
3. Rajq (autor: Markizy | data: 29/11/12 | godz.: 13:43)
   przy czym Niemcom i unii zależało żeby dalej szła tam produkcja a produkcja idzie wiec i tak wyszli na swoim, właściciel dla nich jest najmniej istotny.
   
   kombajn4
   Sytuacja w AMD jest złą na ich własne życzenie, bo zamiast wprowadzić szybko do produkcji trinity ograniczyć produkcje FX (i tak się mizernie sprzedawał) to czekali rok, po czym jeszcze pół roku żeby zapełnić pełną ofertę. Na następny rok mają zaplanowane dobijanie firmy przez brak pokazania nowej architektury w CPU która muszą poprawić i nie pieprzyć o HSA bo to pieśń przyszłości jak openCL, który wspierają tylko sterownikami, ale nie kombinują z firmami żeby implementowały to w swoich programach.
   
   
4. @kombajn (autor: rookie | data: 29/11/12 | godz.: 15:22)
   Jak tak bedzie to intel sam sobie zafunduje zastrzyk z pawulonu bo juz teraz x86 nie daje rady... Jadynym ratunkiem moglby byc Graften, ale caly czas proces opracowywanie produkcji jest w powijakach, poza tym intel nie bedzie ryzykowal produkcji dla nowego materialu, a samo amd nie ma teraz srodkow na rozpoczecie ''nowego frontu' badan bez gwarancji cash flow... A oprogramowanie idzie w kierunku ARM, ze zdumieniem przeczytalem o nowym procesorze osmiordzeniowym w tej technologii (chyba Qualcomm'a). Rdzenie ARM sa mniej wydajne, ale odpowiednio pisany pod nie soft sprawia cuda (kazdy z nas ma smartfona o parametrach przewyzszajacych zdolnosc obliczeniowa komputerow sprzed 6-7 lat...), a 10 lat temu nikt nie podejrzewalby ze czarno-bialy ekran komorki Nokia3310 zastopi najnowszy GalaxySIII, posiadajacy wszystkie funkcje komputera....