Wraz z premierą oprogramowania iOS w wersji szóstej Apple zastąpiło wbudowane mapy Google swoimi własnymi, wzmocnionymi dodatkowo informacjami otrzymanymi od firmy Tom Tom. Niestety okazało się, że nowe mapy obarczone są licznymi problemami, o których nie jednokrotnie pisaliśmy. Mapy Apple nie przypadły też do gustu sfrustrowanym użytkownikom, którzy dotąd korzystali z rozwiązania Google. Na szczęście gigant wyszukiwarkowy zdecydował, że iOS nadal jest ważnym systemem i opracował aplikację, która "zwraca" użytkownikom dostęp do map Google. Od dziś można ją już ściągać ze sklepu z aplikacjami, a programiści powinni zaopatrzyć się dodatkowo w pakiet SDK, stworzony przez producenta.
Pozwala on implementować mapy Google w innych aplikacjach, a jak wiadomo geolokalizacja i rozszerzona rzeczywistość grają coraz większą rolę. Przy okazji Google nie omieszkało pochwalić się, że codziennie aktualizuje swoje mapy, tak by były możliwie najdokładniejsze.
Swoją drogą od wczoraj policja z australijskiego miasteczka Mildura zaczęła ostrzegać kierowców przed mapami Apple, które mogą stanowić zagrożenie dla życia użytkowników (np. gdy droga skończy się nad urwiskiem).
K O M E N T A R Z E
he he he (autor: ZeXeL | data: 14/12/12 | godz.: 17:03) najlepsze co ich spotkało.
hmm (autor: Paweł27 | data: 14/12/12 | godz.: 17:26) Australijska policja kilka dni temu wystosowała pismo do Apple i ogłosiła że mapy w nowych ajfonach są niebezpieczne dla życia użytkowników, gdy okazało się że kilku podróżującym w Australii skończyło się paliwo gdy chcieli dojechać do wyznaczonego na mapie miasta i stanęli na pustkowiu, gdy miasto okazało się oddalone o 70km od tego co pokazywał ajfon :)
Obciach na maksa :)
Biedne Apple znów dostało pomocną dłoń od Google od którego chciało tak bardzo się odciąć :)
@Wedelek (autor: Conan Barbarian | data: 14/12/12 | godz.: 19:08) "... sfrustrowanym użytkownikom, którzy dotąd korzystali z rozwiązania Google"
Google ich tak sfrustrował?