Oficjalna premiera nowego Office'a

1. miesięczna opłata wynosi 42,90zł (429zł rocznie) (autor: Kosiarz | data: 30/01/13 | godz.: 10:57)
   Kalendarz Wedelianski? :D
   
   
2. @up (autor: Wedelek | data: 30/01/13 | godz.: 11:03)
   Nie, to tylko kalendarz Miękkiego:)
   
   http://imgur.com/qmRUNnW
   
   
3. a juz myslalem (autor: Kosiarz | data: 30/01/13 | godz.: 11:51)
   ze ten rok szybciej sie skonczy :D
   
   
4. &## (autor: bezrobotnydarek | data: 30/01/13 | godz.: 11:56)
   no tak 599 złotych i brak outlooka, teraz wszyscy będą musieli zapłacić co najmniej 1199 złotych
   
   
5. Office 2013? (autor: Conan Barbarian | data: 30/01/13 | godz.: 11:56)
   Office 2010 w wersji dla użytkowników domowych i uczniów kosztował przez pewien czas 285zł i to na 3 stanowiska.
   Co qrwa takiego jest w 2013, abym wydał 599zł i to na jedno stanowisko?
   
   
6. Chodzi o to, (autor: sean | data: 30/01/13 | godz.: 12:12)
   żebyś kupił abonament.
   
   
7. @up (autor: Conan Barbarian | data: 30/01/13 | godz.: 12:37)
   chyba tak
   
   
8. a XP ? (autor: Zest | data: 30/01/13 | godz.: 13:24)
   Nic nie wspominają o XP ? będzie działał ?
   
   
9. a LibreOffice... (autor: 5eba | data: 30/01/13 | godz.: 14:11)
   jest multiplatformowy i za darmo :]
   
   
10. Excel 2010 jest chyba (autor: DeK | data: 30/01/13 | godz.: 14:49)
    najbardziej zabugowanym i niedorobionym Excelem z jakim miałem do czynienia. Znając ostatnie zapędy Microsoftu w zakresie "estetyki" a nie funkcjonaliści i poprawnego działania jestem ciekaw jakie kwiatki wyjdą w Excelu 2013.
    
    Więcej wysiłku włożyli we wstążkę niż zniwelowanie bugów.
    
    
11. Ta... (autor: konio | data: 30/01/13 | godz.: 14:58)
    Wystarczy kupić teraz 2010 dla małych firm i mamy za free przejście do 2013. za 640 pln a nie 1199
    
    
12. Ribbons (autor: Conan Barbarian | data: 30/01/13 | godz.: 15:11)
    Idealne rozwiązanie dla młodego pokolenia bez umiejętności czytania ze zrozumieniem, wymyślone przez babiszona w M$.
    Za kilka lat M$ odkryje nowe wspaniałe rozwiązanie jakim jest rozwijane menu.
    
    
13. @12 (autor: mikay | data: 30/01/13 | godz.: 16:00)
    Ja tam się do wstążki przyzwyczaiłem a taki outlook 2010 jest po prostu wygodniejszy niż to co było w 2007 czy 2003.
    
    
14. @13 (autor: Conan Barbarian | data: 30/01/13 | godz.: 16:05)
    Też przywykłem do wstążek, ale jednocześnie większość monitorów przeszła z 1920x1200 na 1920x1080, co jest złe przy pracy z dokumentami.
    Pytanie jest proste - dlaczego użytkownik nie ma prostego wyboru?
    Dlaczego M$ wie lepiej czego oczekuję i co mi jest potrzebne.
    
    
15. @14 (autor: Soulburner | data: 30/01/13 | godz.: 20:00)
    zminimalizowana wstążka zajmuje mniej miejsca niż klasyczne menu. Idealne do 16/9.
    
    Wstążka w Office jest dla mnie tak wspaniałym rozwiązaniem, że kiedy zobaczę Open/LibreOffice czuję się jak bym nagle znalazł się w 1997 roku ;p
    
    Mało tego! Wstążka w exploratorze w Windows 8 to także strzał w dziesiątkę. Zawsze mnie wkurzało w Viście i 7, że muszę wszystko robić poprzez menu kontekstowe. A teraz sobie wchodzę do folderu, wciskam "wklej" i wsjo. Guziczki typu "kopiuj ścieżkę" po zaznaczeniu pliku to także rewelacja.
    
    ...ale kto przywyknął do starego, temu ciężko ogarnąć nowe. Sam czasem jak spojrzę na interfejs Windows 95/NT4 łezka w oku się nieco kręci, ale bez przesady ;)
    
    Mimo to, uważam, że Office jest za drogi. Za Worda i Excela do domu, może czasem Powerpoint, powinno się płacić nie więcej niż 99zł. Idea subskrypcji oprogramowania to też jakiś sposób na przyzwyczajenie człowieka do tego, by nie posiadał oprogramowania, tylko je licencjonował i łatwiej później przyjął inne dobra na podobnej zasadzie i ostatecznie okaże się, że przeciętny obywatel nie ma żadnej własności, bo wszystko należy do banków ;p
    
    
16. @up (autor: Conan Barbarian | data: 30/01/13 | godz.: 21:30)
    no dobra, minimalizujesz wstążkę i jeśli chcesz znów coś wstawić, to niestety masz powtórkę - to dobre, ale gdy dużo piszesz; w przypadku gdy korzystasz często z narzędzi jest niedobrze
    Co do ceny Office 2013 dla domowych użytkowników, to ich popierniczyło zdrowo.
    
    
17. 599 zł dla Kowalskiego (autor: digiter | data: 30/01/13 | godz.: 22:10)
    zarabiającego 2000 zł to jest cena z kosmosu. Spójrzcie jakie pytania padają na boardzie: jaki kupić laptop za 1200-1500zł.
    Kowalski w Niemczech kupuje laptop za 1000 euro i po 2-3 latach wymienia na kolejny model. Szkoda że Microsoft nie widzi tej przepaści. Pamiętam że dawno temu Bill dawał niższe ceny w europie wschodniej niż na zachodzie.
    
    
18. Office 2013 (autor: Conan Barbarian | data: 30/01/13 | godz.: 22:31)
    Zerknąłem na innych stronach co ludzie wypisują - właściwie wszyscy to samo, że m$ przegiął pałkę z ceną kosmicznie.
    Kupiłem już Office 2007 i 2010 w wersjach na trzy stanowiska a przy tej ich ofercie niech spier....ją na drzewo. Qrwa, na złość kompa też nie zmienię na Haswella.
    
    
19. Oficjalna premiera nowego Office'a (autor: Marucins | data: 31/01/13 | godz.: 06:54)
    Co z kosmiczne ceny!
    Ostro doją a nic konkretnego nie oferują w stosunku do poprzedniego pakietu.
    
    
20. @Soulburner (autor: Subvoice | data: 31/01/13 | godz.: 07:11)
    taaak wstążka jest bardzo wygodna. Zawłaszcza jak trzeba się ciągle przełączać między zakładka mi "widok" i "narzędzia główne" ;) A tak poważnie to pod pewnymi względami prawie ideałem było rozwiązanie z XP - konfigurowalne menu, przycisk katalog w górę :), zajmowało mniej miejsca niż w Viście, 7 i 8. Pracuję zarówno na 8, 7 i XP i zdecydowanie najmniej naklikam się się na kompach z XP z odpowiednio przekonfigurowanym paskiem.
    
    
21. Jak to dobrze (autor: mikay | data: 31/01/13 | godz.: 08:39)
    że mój pracodawca bierze udział w Microsoft HUP. 2010 Professional Plus kosztował mnie 55zł. 2013 też tej w tej cenie.
    Fakt faktem MS przegiął pałkę cenami nowego MSO