TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
Piątek 4 października 2013 |
|
|
|
Ile kosztuje wyprodukowanie Galaxy Note III? Oto odpowiedź Autor: Wedelek | źródło: Teardown | 07:41 |
(7) | Galaxy Note III, czyli nowy phablet Samsunga pracujący pod dyktando Androida i wyposażony w cyfrowy długopis S-Pen, od kilku dni jest dostępny w sprzedaży. U większości sprzedawców można go kupić za równowartość około 699 dolarów. To, czy jest to cena adekwatna do możliwości pozostawiam Waszemu osądowi. Sam skupię się natomiast na wyliczeniach redaktorów z Teardown, którzy wzięli pod lupę techniczny koszt wytworzenia opisywanego smartfona, z pominięciem kosztów poniesionych na jego opracowanie. Chodzi bowiem o to, by sprawdzić ile kosztuje fizyczna produkcja i pojedynczego egzemplarzu.
Z wyliczenia Teardown wynika, że jest to kwota rzędu 232 dolarów, a więc mamy do czynienia z wyższym kosztem niż w przypadku poprzednich wersji. W poniższej tabelce znajdziecie koszt poszczególnych materiałów i prac niezbędnych do wytworzenia jednego egzemplarza Galaxy Note III.
Wspomniany phablet wyposażony jest w 5,7-calowy wyświetlacz Super AMOLED o rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli, 3 GB pamięci RAM, dwa aparaty o rozdzielczości odpowiednio 13MP i 2MP, pamięć na dane o pojemności 32GB lub 64GB, oraz sporą baterię - 3200 mAh. W sprzedaży dostępne są dwie wersje. Pierwsza bazuje na dobrze nam znanym, czterordzeniowym procesorze Snapdragon 800, taktowanym zegarem 2,3GHz, z IGP Adreno 330 i modemem LTE, a druga dostała ośmiordzeniowego Exynosa 5 Octa, w którym cztery rdzenie A15 mogą pracować z zegarem 1,9GHz, a w przypadku rdzeni A7 mowa o częstotliwości 1,3GHz.
Nie zabrakło również modułów NFC, GPS, WiFi, oraz Bluetooth, a także dobrze znanego użytkownikom dwóch poprzednich Note’ów rysika. Całość została zamknięta w obudowie o wymiarach 151,2 x 79,2 x 8,3 milimetra i waży 168 gramów. W tym miejscu nie sposób nie wspomnieć o materiale wykorzystanym do pokrycia tylnej klapki telefonu, który przypomina wyglądem skórę. Sprzedaż modelu Galaxy Note III z preinstalowanym Androidem 4.3 ruszyłą 25 września, a do wyboru sa trzy odmiany kolorystyczne: biała, czarna i różowa.
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
K O M E N T A R Z E |
|
|
|
- No i do tego doliczyć należy jeszcze całą otoczkę (autor: NimnuL-Redakcja | data: 4/10/13 | godz.: 09:37)
bo same materiały to pikuś, ale ktoś to musiał obmyślić, zaprojektować, reklamować, zapakować, wysłać, sprzedać... łańcuch jest bardzo długi.
- @up (autor: Mariusch1 | data: 4/10/13 | godz.: 09:48)
Niby tak ale patrząc na to, że tak właściwie nic się nie zmieniło względem poprzednika to obmyślenie i zaprojektowanie będą marginalnym kosztem. Bardziej ważne jest złożenie tego bo nawet w jeśli robią to w jakieś chińskiej fabryce za grosze to sobie i tak szefowie policzą "małe" wynagrodzenie za zrobienie tego.
- Mariusch1 o ile pamiętam to poskładanie i zapakowanie (autor: Sławekpl | data: 4/10/13 | godz.: 10:11)
fajfona nie przekraczało 10$ tutaj będzie podobnie jeśli nie mniej, więc to i tak kropla w porównaniu do różnicy, zwłaszcza jak porównasz np. do cen ZTE
Samsung dużo sprzedaje japku i zapewne uznał to za nobilitację papugując marże, tylko "emejzingu" zabrakło xD
- wymyslcie coś swojego (autor: ditomek | data: 4/10/13 | godz.: 10:55)
wsadźcie w to wiele godzin ślęczenia nad kompem, doliczcie koszt wykonania prototypu (lub nawet kilku prototypów) a nagle się okarze, że aby wyjść na swoje nie można sprzedawać urządzenia po cenie zakupu części.
- @all (autor: PrEzi | data: 4/10/13 | godz.: 11:14)
...nie zapomnijcie jeszcze o software - co prawda Andek jest za darmo, ale opracowanie tego calego TW + s-Syfu pewnie tez troche kosztuje...
Niestety ale z calosci to praktycznie tylko sobie aplikacje do aparatu/nagrywania chwale - reszta z SGS4 zostala przeze mnie wycieta/zastapiona.
- @up (autor: pio2 | data: 4/10/13 | godz.: 12:02)
Ale te koszty są stałe bo niezależnie od sprzedaży trzeba urządzenie zaprojektować, zrobić prototypy, zareklamować itp. Im wieksza sprzedaż tym te koszty są jednostkowo mniejsze. Natomiast dla producenta zawsze najważniejszy jest tzw. BOM czyli koszt materiałow i produkcji. I tu każdy dolar/cent się liczy gdyż mnoży się go przez miliony (w przypadku Samsunga).
Dlatego też obecnie jedynie Apple i Samsung zarabiaja na tym biznesie, bo u pozostałych koszty stałe przekraczają często zyski ze sprzedaży (jak ostatnio u HTC).
- @04 (autor: Plackator | data: 5/10/13 | godz.: 14:01)
Dziwnym trafem chińscy producenci nie mają problemów z wysoką ceną.
@05
Programisci u samsunga do majętnych nie należą.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
|
|
|
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|