TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
Środa 20 listopada 2013 |
|
|
|
Apple zatrzymuje produkcję iPhone’a 5C Autor: Wedelek | źródło: GSM Arena | 07:35 |
(13) | Plastikowy iPhone 5C spotkał się z licznymi drwinami użytkowników, którym nowy ''jabłkofon'' nie przypadł do gustu. Można oczywiście powiedzieć, że to tylko narzekanie tych osób, które po prostu nie stać na telefon od Apple, gdyby nie doniesienia z fabryki Foxconna mieszczącej się w mieście Zhengzhou, w której opisywane smartfony są produkowane. Kilka dni temu nieoficjalne źródła informowały, że Apple zmniejszyło zamówienie na produkcję iPhone’a 5C z 50 tysięcy sztuk dziennie na 8 tysięcy sztuk dziennie, a kilka godzin temu pojawiła się informacja o całkowitym wstrzymaniu produkcji.
Podobno odzyskane w ten sposób moce przerobowe zostaną przekierowane na produkcję iPhone’a 5S.
Szczerze powiedziawszy niepowodzenie modelu 5C było łatwe do przewidzenia ze względu na niewielką różnicę w cenie, jaka dzieli go od 5S, który jest znacznie wydajniejszy, ma czujnik linii papilarnych i aluminiową, a nie plastikową obudowę. Na pewno wpływ na niską sprzedaż miał fakt, że 5C to po prostu iPhone 5 w plastikowej obudowie, więc mamy do czynienia z regresem względem ubiegłorocznego modelu, który można bez problemu znaleźć na aukcjach w niższej cenie.
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
K O M E N T A R Z E |
|
|
|
- jakoś nie jestem tym faktem zaskoczony ;) (autor: Sławekpl | data: 20/11/13 | godz.: 08:39)
...
- Przecież to był iP5 w tańszej obudowie. (autor: Rhobaak | data: 20/11/13 | godz.: 08:53)
Apple zawsze sprzedawało model z poprzedniego roku w niższej cenie, tak też było tym razem. Dziwię się, że praktycznie wszystkie media nabrały się na trick ze zmienioną nazwą i traktuje to jako nowy model, a "słabą" sprzedaż jako porażkę. W rzeczywistości ze względu na niższe koszty produkcji na pewno był to bardzo opłacalny ruch. Dodatkowym efektem było napędzanie sprzedaży iP5S, bo różnica w jakości między 5C a 5S jest wieksza niż dla 5 i 5S.
- Zaskoczony to chyba jest tylko szef Apple (autor: rmarcin | data: 20/11/13 | godz.: 08:53)
5C to tragifarsa. Okazało się, że samo nazwanie produktu tanim nie wystarczy, aby klienci go za taki uznali. Co za niewdzięcznicy.
- Sam Tim powiedział, (autor: ZeXeL | data: 20/11/13 | godz.: 09:20)
że to nie jest tani ajfon. Czyli produkt dla nikogo, ewentualnie dla naiwniaków.
- @3: (autor: M@jkel | data: 20/11/13 | godz.: 09:58)
Nikt z Apple nigdy nie nazwał 5C "tani iPhone". Rozwinięcie literki C jako "cheap" to wymysł internetów. Kiepska (kiepska jak na Apple oczywiście) sprzedaż to tylko i wyłącznie wina przeszacowanej ceny, bo sam telefon jest bez zarzutu.
- No za taka cene (autor: Wyrzym | data: 20/11/13 | godz.: 10:30)
jak to chieli sprzedac to nic dziwnego, w sumie japkowcy to inny swiat, oni i tak nic taniego nie kupia.
@ZeXeL, daruj sobie te komenty, dla ciebie naiwniakiem jest kazdy kto nie kupil samsunga na droidzie.
- Samsung? Nie rozśmieszaj mnie B) (autor: ZeXeL | data: 20/11/13 | godz.: 11:18)
oni stoją w miejscu, aktualizacje tak samo. Ten sam plastik, tylko bebechy podmienią :D
- zwolnic kilku gostkow odpowiedzialnych za polityke cenowa (autor: detox | data: 20/11/13 | godz.: 12:57)
i marketing, zraclonalizowac sprzedaz i go!, pojdzie jak cieple buleczki tylko cena musi byc wyraznie atrakcyjniejsza od wersji flagowej dla klienta.
Problemem nie jest sam telefon ktory jest bez zarzutu, problmemem jest jej wygorowana kwota.
- nawet nie wiem co ty (autor: Wyrzym | data: 20/11/13 | godz.: 13:28)
wlasciwie napisales, ale pewnie cos na temat ze apple jest zle :]
- Przecież ajfony kupuje się dla lansu... (autor: losarturos | data: 20/11/13 | godz.: 14:52)
a wychodzi na to, że 5c to nie lans tylko obciach. ;-) Zresztą przy tak małej różnicy w cenie nie było sensu kupować poprzedniego modelu w plastickowym kondonie zamiast jednak sporo lepszego 5sa. :D
- ... (autor: Brendyman | data: 20/11/13 | godz.: 16:04)
Na 5c apple zarabia mniej więcej tyle co na 5s więc kasę stracą dopiero jak okaże się, że setki tysięcy pstrokatych mydelniczek nie chce opuścić magazynu. 5c dla mnie jest sposobem na większą sprzedaż 5s. Dlaczego? Ano gdyż razem z wprowadzeniem na rynek wariantów 5c i 5s produkcja zwykłej 5tki stanęła. Ludzie, którzy normalnie kupiliby nówkę topowego modelu po niższej cenie, w związku z premierą 5s mają teraz wybór - zapłacić więcej za "prestiż" 5s, lub kupić to, co chcieli (bo w końcu 5c ma bebechy 5tki) ale w plastiku zamiast lansowego aluminium, z plastikowym zamiast szklanego ekranem, w kolorach tęczy zamiast lansowego srebrnego (czarntego?...) no i ... droższe niż 5tka... Dlatego 5c zostają na półkach a 5s z nich znika. Tak apple załatwiło problem kupowania przez klientów zbyt tanich telefonów.
- przecież (autor: myszon | data: 20/11/13 | godz.: 16:20)
zaraz są święta, Apple spuści $100 z ceny i sprzedaż wzrośnie.
- ... (autor: Krotock | data: 20/11/13 | godz.: 22:28)
Hmm... Przewidziałem to :). Czasem to sie zastanawiam czy jakimś jasnowidzem nie zostać, ale z drugiej strony kto się spodziewał czegoś innego? Chyba jednak nie jestem taki wyjątkowy.
Najbardziej rozbrajające było czytanie recenzji 5C na fanboyskiej stronie o Apple, gdzie recenzent stwierdził, że ten smartfon to bardzo dobry krok, plastikowa obudowa podoba się mu bardziej od aluminiowej i sam zastanawia się prywatnie co wybrać: 5s czy 5c. Jeszcze pare innych pierdół, totalna masakra, a teraz zaskoczeni to są chyba właśnie tylko ci pseudorecenzenci i fanboye.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
|
|
|
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|