TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
Poniedziałek 3 marca 2014 |
|
|
|
Familly Sharing, czyli pożyczanie gier w wykonaniu Valve Autor: Wedelek | źródło: Tech Spot, Valve | 07:05 |
(3) | Pożyczanie gier to dla użytkowników oraz producentów ważna i jednocześnie drażliwa kwestia. Pierwsi chcieliby jak najwięcej zaoszczędzić, a drudzy jak najwięcej zarobić, dlatego też od dawna trwały prace nad stworzeniem rozwiązania, które usatysfakcjonowałoby obie strony. Jest to tym ważniejsze, że rośnie znaczenie dystrybucji cyfrowej, a największy gracz tego segmentu - Valve, nie mógł sobie pozwolić na lekceważenie użytkowników, którzy mogliby w końcu zawędrować do konkurencji. Dlatego też powstała usługa Family Sharing, pozwalająca użytkownikom dzielić się posiadanymi grami.
Jej oficjalny debiut miał miejsce kilka godzin temu, ale wybuchu euforii z tego powodu nie było. Głównie za sprawą kilku ważnych ograniczeń, które mają zachęcić niecierpliwych graczy do dalszego powiększania biblioteki bez oglądania się na zasoby zgromadzone przez znajomych. Przede wszystkim bibliotekę będzie mogło współdzielić tylko pięciu graczy, a na raz w jeden tytuł zagra tylko jeden z nich. Pierwszeństwo będzie mieć ta osoba, która jest właścicielem gry. Reszta musi ustawić się w kolejce i cierpliwie czekać. Ponadto tzw. "podstawki" będą połączone z dodatkami DLC, co oznacza, że jeśli dwóch graczy ma podstawową część jakiejś gry na własność, a jeden z nich ma też DLC, to nie może przekazać samego dodatku znajomemu. Albo jeden z nich decyduje się "pożyczyć" cały pakiet od kolegi, albo musi korzystać z tego, co sam ma w bibliotece.
Każdy gracz będzie miał dostęp tylko do własnych plików z zapisem stanu rozgrywki przechowywanych w "chmurze" Valve, a jedną kopię gry będzie można zainstalować na maksymalnie dziesięciu różnych komputerach. Nie bez znaczenia jest też fakt, że niektóre gry wspomagane przez zewnętrzne mechanizmy autoryzacji (np. Uplay od Ubisoftu) mogą nie współpracować z usługą Family Sharing, ograniczając tym samym jej przydatność.
Jak widzicie Family Sharing nie jest Świętym Graalem przemysłu rozrywkowego, a raczej kompromisem, który może i nie przynosi rewolucji, ale jest akceptowalny przez obie strony - graczy i producentów gier.
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
K O M E N T A R Z E |
|
|
|
- ale jak to pożyczanie... (autor: Qjanusz | data: 3/03/14 | godz.: 11:05)
Zdrowa zasada brzmi: nie kupiłeś to nie grasz!
- @1 taaa (autor: biuro74 | data: 3/03/14 | godz.: 13:27)
w mysl prawnikow z Valve tam sie rowniez gier nie kupuje, tylko wypozycza.
- złota zasada (autor: madsheep | data: 3/03/14 | godz.: 14:22)
Żony, samochodu i gier się nie pożycza!
|
|
|
|
|
|
|
|
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
|
|
|
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|