Aim prezentuje kartę audio o symbolu SC808

1. "7.1" (autor: RusH | data: 17/04/14 | godz.: 09:56)
   a analogowych wyjsc jest cale 4 - 2 w jacku i dwa na rca
   
   wiec karta jest tak samo 7.1 jak KAZDA integra = pusci 7.1 po zlaczu cyfrowym badz zrobi pseudo 7.1 do stereo
   
   wielkie lol
   
   
2. eeee (autor: RusH | data: 17/04/14 | godz.: 09:57)
   no i musze zjesc swoje slowa, dopiero teraz zauwazylem ze pod spodem tyo nie odbicie tylko druga karta ze zlaczami
   
   bleee a taki fajny flejm byl :*(
   
   
3. @1,2 (autor: Kosiarz | data: 17/04/14 | godz.: 10:07)
   btw, po mojemu to w dolnej jest 5 jackow ;)
   
   
4. hmm (autor: RoXall | data: 17/04/14 | godz.: 10:27)
   Mi się wydaje, że jest pięć bo czerwone wejście/wyjście to line in/mikrofon.
   
   Reszta kanałów to wyjścia x2 głośnik.
   Zielony: Front L + P
   Czarny: Bok L + P
   Pomarańczowy: Tył L + P
   i wreszcie szary: Centralny + sub
   
   Jakby tak było z chęcią bym łyknął ta kartę choć mi by wystarczyła sama karta matka. W końcu karta która ma chinche i optykę i dodatkowo obsługuje 7,1.
   
   
   
   @DYD/Wedelek może by tak teścik zrobić?
   
   
5. sama karta matka ma wlasnie zero sensu (autor: RusH | data: 17/04/14 | godz.: 13:35)
   bo poza bezszumnym wysterowaniem sluchawek (a to mozna zalatwic kupujac dobre sluchawki USB za polowe ceny) nie ma nic wyrozniajacego jej od wbudowanych w plyte glowna
   
   ta druga karta ze zlaczami juz nadaje temu sensu, sa ludzie ktorzy chetnie zaplaca te $100 za dobre niskoszumne opampy dla wyjscia 7.1. Nie twierdze ze to sa madrzy ludzie, tylo ze sa :). Normalny czlowiek ktoremu zalezy na jakosci podepnie ampli po HDMI i sprawa zalatwoina
   
   
6. projekt nostromo (autor: TeXXaS | data: 17/04/14 | godz.: 15:12)
   cena ciut wyższa, ale za to słuchawki 600 ohm napędzone. Do roboty nie widzę inaczej.
   
   
7. @4. (autor: Kosiarz | data: 17/04/14 | godz.: 15:38)
   Dawno nie podlaczalem analogowo ale to przypadkiem nie bylo
   Zielony Przod
   Czarny Tyl
   Pomaranczowy SUB/C
   Szary Boki
   
   ? :)
   
   
8. RoXall #4 (autor: DYD-Admin | data: 17/04/14 | godz.: 18:36)
   ...jak dorwiemy śledzia to czemu ni.... ;-)
   
   
9. @7. (autor: RoXall | data: 17/04/14 | godz.: 18:36)
   Być może ja tez tego dawno już nie robiłem.
   
   Co zaś do karty matki to mi ta druga niepotrzebna - do połączenia dźwięku używam optyki a chincze przydały mi się na inne urządzenia.
   
   Głupi win7 ma to do siebie, że nie da się używać dwóch wyjść na raz <bynajmniej u mnie>.
   
   Czy to opłacalne czy nie to zapytaj się ludzi, którzy dla słuchawek kupują Asusy Xonary ale nie za 100$ a za 200$ z tą różnicą, że tu masz i optykę i chincze i grubego jacka a tam za 100$ masz tylko chincze.
   
   
   
   Jak ktoś ma kasę i się nie szczypie = zależy mu na wygodzie to weźmie. Tymbardziej jeśli ktoś już ma dore drogie słuchawki na jacka a wejście hdmi w ampli jest już zajęte.
   Ja bym wziął gdyby ta karta dobrze wypadła w testach.
   Choć akurat od 2006r używam do przekazania dźwięku światłowodu.
   
   
10. Xonar D2 (autor: RoXall | data: 17/04/14 | godz.: 18:40)
    Bez światłowodu (brak szumu) i grubego jacka.
    
    http://allegro.pl/...ci-krk-fv-gw-i4102189445.html
    
    cena 599zł
    
    
11. @9. (autor: Kosiarz | data: 17/04/14 | godz.: 20:36)
    Win 7... tez mialem kiedys ten problem ze chcialem zeby na raz lecialo na SoundBlastera i Telewizor po HDMI... gdzies chyba znalazlem jakis programik co bral z jednego wyjscia sygnal na zasadzie 'What you hear' i puszczal drugim. Ale to tez stare dzieje.
    
    
12. ... (autor: Elektron | data: 18/04/14 | godz.: 03:32)
    tak tylko przypominam, że kabel optyczny audio więcej jak 5.1 nie pociągnie. Jeśli ktoś stwierdza inaczej w rozpisce to pisze bzdury i jedzie na niewiedzy klientów (po raz n'ty). Nie ma żadnego standardu 7.1 dla opticala i żadne urządzenie audio (głównie mowa o amplitunerach, bo zakładam, że nikt o zdrowych zmysłach nie kupuje karty za kilka stów i podłącza to do pierdziawek z mega hiper zajebistym dekoderem 10.1 ;) tego nie zrozumie choćby karta muzyczna aż się pociła.
    Realne 7.1 i więcej to tylko i wyłącznie HDMI. Także dopóki nie pojawi się (może już jest?) karta muzyczna z wyjściem HDMI wszystko co ma w tytule 7.1 i więcej to bzdury i w rzeczywistości będzie to tylko lub aż 5.1. No chyba, że karta ma wyjścia analogowe w ilości 7szt, ale co ma tyle wejść analogowych? Nic! Także i tak wyszło, że 5.1 to max z tego typu kart!
    Rynek muzyczny zamiast robić coś do przodu to mają łeb w D. Typowa muzyka w formacie 5.1 (real przygotowana do tego typu odsłuchu, a nie pseudo szit zrobiony ze stereo) jest praktycznie nieosiągalna (7.1 to już w ogóle chyba nie istnieje) AMEN
    
    
13. karta muzyczna z wyjściem HDMI (autor: RusH | data: 18/04/14 | godz.: 11:49)
    ale PO CO?
    
    W windzie caly dzwiek idzie programowo, NIE MA juz czegos takiego jak 'akceleracja sprzetowa dzwieku" (amd cos tam kombinuje z tru audio bo im sie sni byc Creativem z przed 10 lat z EAXowym monopolem, ale to tylko api do obrobki danych)
    
    Dzwiek w windowsie to tylko karta sieciowa przesylajaca bajdy z samplami koniec kropka. Obecnie KAZDA karta graficzna to obsluguje.
    
    
    fefnascie.1 moze dzialac dobrze w grach (nie twierdze ze dziala, gram na sluchawkach) gdzie engine 3d generuje odzielne sciezki audio dla kazdego glosnika
    
    
    hdmi w ampli zajete? to sie kupuja swicz hdmi a nie glupia karte dzwiekowa do ktorej nie bedzie driverow za 3 lata
    
    
14. ano taka prawda (autor: pandy | data: 18/04/14 | godz.: 17:08)
    Vista zlikwidowala akceleracje sprzetowa audio i kazda karta dziwekowa sprowadzona jest praktycznie do roli mostka pomiedzy szybka magistala systemu + FIFO a przetwornikami AD i DA.
    
    Dzwiek 7.1 w toerii pojdzie po S/PDIF, AAC mozna osadzic na S/PDIF, podobnie z E-AC-3 ale obsluguja to chyba tylko nieliczne wzmacniacze.
    
    HDMI w tej chwili jest najelastyczniejszym interfejem audio - jako jedyny jest w stanie obsluzyc wielokanalowe geste audio PCM.
    
    A i dziwie sie kolegom audiofilom ktorzy pisza o optycznym wyjsciu w kartach z taka aprobata - kazy prawdziwy audiofil wie ze optyczny S/PDIF ma wiekszy jitter od koaksjalnego a jitter to przeciez najwiekszy wrog audiofila... ;)
    
    PS
    moze mi jakis audiofil wyjasni dlaczego 600 om wszedzie podwane jest w reklamach? Jako zywo nie rozumiem tego hype...
    
    
15. 600 om (autor: RusH | data: 18/04/14 | godz.: 17:38)
    nie wiem, ale zgaduje ze wieksza impedancja = latwiej o wieksze pasmo, ala sondy oscyloskopowe x10
    
    
16. @15 ale (autor: pandy | data: 18/04/14 | godz.: 19:17)
    dokladnie jest na odwrot - im wieksza impedancja tym mniejsze pasmo - dlatego w urzadzeniach RF i bardzo wielkiej czestotliwosci uzywa sie 50om.
    
    Generalnie duze impedancje byly wieki temu w urzadzeniach lampowych - wysterowanie 600 om w praktyce oznacza koniecznosc sterowania wyjscia wyzszym napieciem ale... ale w niskonapieciowych warunkach pracy typowych dla PCB to troche dziwne.
    
    
17. nie mylisz czasem (autor: RusH | data: 19/04/14 | godz.: 01:52)
    impedancji wyjsciowej z wejsciowa?
    
    
18. 17 jak wiesz (autor: pandy | data: 19/04/14 | godz.: 11:53)
    polaczenie dwoch urzadzen jest poprawne wtedy gdy wejsciowa impedancja jednego i wysjciowa drugiego sa takie same oraz gdy polaczenie miedzy nimi ma impedancje taka sama jak impedancja wejscia i wyjscia - w kazdym inym wypadku masz niedposaowanie impedancyjne i szereg problemow z nim zwiazanych.
    Oczywiscie urzadzenia audio nie maja tak krytycznych wymagan i zazwyczaj przyjmuje sie zasade ze impedancja wyjscia powinna byc co najmniej rzad wielkosci mniejsza niz impedancja wejscia.
    
    No ale mi chodzi tak naprawde o te nieszczesne 600 om - dlaczego przyjeto takie kryterium a nie np 32 om.
    
    Mam pomysl czemu tak jest ale... wolalbym poznac jakies uzasadnienie zwlaszcza ze jest to podekreslane w kazdym tekscie reklamowym.
    
    
19. pandy (autor: Markizy | data: 20/04/14 | godz.: 11:28)
    jedyne uzasadnienie może być łatwiejsze wysterowanie, ponieważ i łatwiej sterować napięciem precyzyjniej niż prądem (taki mój domysł). Bo sama pole można wyliczać ze wzoru F=BiL, gdzie B - indukcja pola magnetycznego, l - długość przewodu, i - natężenie prądu. W przypadku słuchawek zmienia się tylko prąd, bo reszta jest stała.
    
    
20. @14 myślałem, że ampli ze światłowodem kupuje się do filmów a ie muzyki głównie. (autor: RoXall | data: 20/04/14 | godz.: 21:49)
    Od kiedy to audiofile kupują amplitunery 5,1 / 7,1?
    Myślałem, że kupują stereo a tu raczej dziek po chinchach leci.
    
    Co zaś do 7,1 to wskażcie mi ile filmów na 1000 jest tak zrobionych?
    A jak jest dobry ampli to sam przerobi 5,1 na 7,1 oczywiście nie będzie to to samo co film nagrany w 7,1. To tak jak z konwersją hd ready na full.
    
    
21. @ xx (autor: pandy | data: 20/04/14 | godz.: 23:37)
    @19
    Generalnie to latwiej sterowac pradem niz napieciem ale ok - po prostu to 600om jest bo jest.
    
    @20
    Generalnie to audiofilom wystarczy prosty prosiaczek na USB ;) .
    
    
22. impedancja w sluchawkach (autor: pandy | data: 21/04/14 | godz.: 20:51)
    http://www.headphone.com/...Selection=Update+Graph
    
    zakladam ze wersja bez podanej impedancji jest wersja 250om
    
    Jak widac najlepsza charakterystyke ma wersja 32 om
    
    tylko ze kazda egzemplarz sluchawek moze miec nieznacznie inna charakerystyke - warto miec na uwadze ze jednak sluchawka jest urzadzeniem mechanicznym a dokladnosc produkcji i powtarzalnosc sa zazwyczaj ograniczone.