Sportowy odtwarzacz audio Cowon E3

1. czegoś podobnego szukam! (autor: yorg5 | data: 19/04/14 | godz.: 06:41)
   Dorwijcie to do testów
   
   
2. Bedzie u mnie po swietach (autor: NimnuL-Redakcja | data: 19/04/14 | godz.: 07:16)
   123
   
   
3. hmmm (autor: kfiat | data: 19/04/14 | godz.: 10:05)
   wydaje mi się że ta forma powinna mieć jakieś uzasadnienie (nawet najgłupsze ale JAKIEŚ) zakładka do książki? serio?...
   A tak w ogóle, jeśli mam używać zamiast telefonu, osobnego odtwarzacza to powinien on mieć wymienną baterią np. AAA bo inaczej traci sens, wystarczy mi że pilnuję żeby bateria w telefonie była zawsze naładowana, takie coś musi być zawsze gotowe, nawet jeśli przez 3 tyg. leżało w szufladzie - wyciągam, wkładam baterię i wychodzę a nie wyciągam, podłączam do ładowarki i czekam 3 godziny aż się naładuje...
   
   
4. Przez dłuuugi czas (autor: Blazakov | data: 19/04/14 | godz.: 10:34)
   Byłem zdania, że muzyki słucha się z dedykowanych urządzeń. A bo jakość dzwięku, a bo .flac, a bo łatwo sterować, a bo sprzęty choćby wspomnianego Cowona potrafią robić z muzyką cuda za pomocą wbudowanych ustawień (i nie mam tu na myśli zalania basem wszystkich pasm). Najczęsciej odtwarzacza nie miałem przy sobie kiedy chcialem czegoś posłuchać, ale i tak byłem twardy. :)
   
   A potem odkryłem Spotify. Pierwsza ofiara to skasowana baza muzyki na komputerze. Druga - odtwarzacz, został dosyć popularny acz nieco za drogi telefon. Trzecia - artyści, bo płyt już praktycznie od tego czasu nie kupuję.
   
   Teraz jak patrzę na takiego E3... Mam mieszane odczucia. Na pewno nie wybrałbym konkretnie tego modelu, brak fizycznych przycisków w takim urządzeniu to dla mnie nieporozumienie. Pamięci niby sporo, ale z drugiej strony i tak nie starczy żeby wgrać chociażby po 3 płyty na każdy nastrój. Płyty trzeba ręcznie zgrywać najpierw z CD na PC, potem z PC na urządzenie. 11h muzyki? Mało, oj, zbyt mało żeby zabrać sprzęt na jakąś dłuższą wyprawę bez ładowarki.
   
   Zostaje tylko jakość dzwięku... Ale nie oszukujmy się, nawet tanie przetworniki są nieporównywalnie lepsze od swoich odpowiedników sprzed kilku-kilkunastu lat. Kodowanie także poszło do przodu, eMPeTrójka 128kbps jest dziś już żadko niespotykana, a wszystkie nowocześniejsze formaty są zdatne do odsłuchu nawet w relatywnie niskich bitrate'ach.
   
   A producenci dedykowanych odtwarzaczy udają, że nic się dzieje. Czas się dla nich zatrzymał, tak samo fajne sprzęty są dostępne dzisiaj jak 10 lat temu.
   
   @NimnuL, jestem bardzo ciekawy recenzji, zwróć proszę uwagę na obsługę w rękawiczkach i jak możesz porównaj jakoś do jakiejś popularnej iZabawkina dobrych słuchawkach.
   
   
5. +1 blaz (autor: RusH | data: 19/04/14 | godz.: 11:08)
   dzisiaj kazdy telefon to zastepuje
   tak samo z odtwarzaczem w aucie, adapter A2DP kosztuje $5 i po zawodach
   
   
6. Blazakov (autor: NimnuL-Redakcja | data: 19/04/14 | godz.: 13:21)
   panel dotykowy - w rękawiczkach nie obsłużysz.
   Co do zastępowania telefonu, to takie urządzenie sprawdzi się np. na plaży, podczas uprawiania sportu itp. Nie powiecie mi, że wówczas targacie ze sobą nieporęczne smartfony?
   
   
7. Inna sprawa, że chciałbym aby takie odtwarzacze (autor: NimnuL-Redakcja | data: 19/04/14 | godz.: 13:22)
   wspierały kartę SIM i umożliwiały odebranie/wykonanie rozmowy (przez słuchawki), ale bez zwiększania gabarytów gadżetu.
   
   
8. @Nim (autor: Blazakov | data: 19/04/14 | godz.: 16:30)
   Wrzucam smartfona w pancerny pokrowiec i trudne warunki mi niestraszne. W prawdzie robi się ciężko i mniej wygodnie ale z drugiej strony uszkodzić odtwarzacz za kilka stow tez nie jest przyjemnie. Kto co lubi.
   
   
9. Każdemu według potrzeb (autor: NimnuL-Redakcja | data: 19/04/14 | godz.: 19:15)
   ja wybierając się na bieganie staram się unikać zabierania nawet prostego telefonu jakim jest Nokia C5, bo zwyczajnie ponad 100g w kieszeni ciąży, a w łapie niewygodne.
   
   ... poza tym niektórzy mają smartfony kosztujące i 2000zł.
   
   
10. chlop 100kg (autor: komisarz | data: 20/04/14 | godz.: 12:03)
    zywej wagi a 100g mu przeszkadza ;-) Opaska na ramie z uchwytem na telefon i nawet nien zauwazysz. Z jednej strony tel sluzbowy a z drugiej domowy i jest rownowaga.
    
    
11. hmm (autor: bartek_mi | data: 20/04/14 | godz.: 22:02)
    wole sane clip+ niez telefon
    
    wole zegarek niz telefon
    
    takie relikty...