Planujesz zakup Motoroli Moto X+1? Zrób sobie własną edycję dzięki ''Moto Maker''

M E N U

Szukaj @ TwojePC

Środa 17 września 2014

Planujesz zakup Motoroli Moto X+1? Zrób sobie własną edycję dzięki ''Moto Maker'' Autor: DamianW \| źródło: engadget \| 19:16	(4)
Motorola Moto X+1 to następca bardzo udanej Motoroli Moto X. W przeciwieństwie do poprzedniczki, nowy smartphone nie odstaje już od konkurencji parametrami. Mamy tutaj do czynienia z ekranem Full HD o przekątnej 5.2 cala, oraz procesorem Snapdragon 800. Jednak dwóch braci łączy istotny element - możliwość modyfikacji wyglądu urządzenia. W związku z nadchodzącą premierą urządzenia w Wielkiej Brytanii, Motorola uruchomiła stronę na której każdy zamawiający urządzenie, może złożyć jego własną wersję. Do wyboru jest 25 wersji tylnych klapek (kolory, skóra, a nawet drewno), dwie wersje kolorystyczne (czarna i biała), 10 kolorów dla elementów dodatkowych (np. dla siateczki głośników), dwa rodzaje pamięci wewnętrznej (16 i 32GB) i dedykowany grawerunek z tyłu obudowy. Podstawowa wersja telefonu zaczyna się od 419.99£, a każdym (fajniejszym) dodatkiem cena może wzrosnąć nawet do 479.99£. Motorola wprowadzając zróżnicowany wygląd w smartfonach przypomniała nam, że użytkownicy mając te same urządzenie mogą się czymś wyróżnić. To bardzo miły akcent i mam nadzieję, że coraz więcej producentów telefonów wróci do tej ''tradycji''.

K O M E N T A R Z E

"wróci do tej ''tradycji''" doprawdy wróci? (autor: Sławekpl | data: 17/09/14 | godz.: 21:25)
na palcach jednej ręki można policzyć telefony takie jak Moto X gdzie u producenta można zamawiać coś więcej prócz koloru obudowy a zwykle tylko tylnej klapki
pokrowce i kondomki oraz folie to inna bajka
Fajnie, że ktoś "wraca". (autor: Kenjiro | data: 17/09/14 | godz.: 21:26)
Chociaż jedna jaskółka wiosny nie czyni.
420 funtów? (autor: mikay | data: 18/09/14 | godz.: 08:58)
No Lenovo "nieźle" wyceniło tę motorolkę ;) Nawet jak dla Angola, to wcale nie jest tani sprzęt
mikay i to nie będzie tanieć (autor: Sławekpl | data: 18/09/14 | godz.: 16:41)
każdy normalny telefon od premiery tanieje sukcesywnie w sklepie, a ten stanieje dopiero jak wyjdzie następca choć do tego czasu na tle innych dostępnych na rynku będzie rzęchem,
trochę więcej zachodu przy produkcji ale omijają dystrybutora, hurtownie i sklep, cała spora marża trafia prosto do kieszeni producenta,
aż dziw że nie jest to bardziej popularne, choć gugiel promując swojego "składaka" dąży do tego samego
japkowy model sprzedaży tylko własnymi kanałami sic!!!
one +1 jest podobnie wyposażony a znacznie tańszy, klapkę bambusową też mają :P (można się domyślić jak "japkowa" jest tutaj marża)

D O D A J K O M E N T A R Z

Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.