Saber 1000 - nowa seria dysków SSD od OCZ

1. Nic nie wskazuje by pojawily sie dyski wykorzystujacy nowy standart (autor: VP11 | data: 21/11/14 | godz.: 12:46)
   A byloby pieknie gdyby podniesli wydajnosc do 12Gb/s. Ale widze ze maja problemy, zwlaszcza wersja 960GB. Kiepskli zapis. Nie rozumiem jak to mozliwe ze ze zwiekszeniem pojemnosci wydajnosc maleje.
   
   
2. Jaki dysk ?? (autor: biuro74 | data: 21/11/14 | godz.: 14:09)
   Gdzie tu widzicie dysk ? W przypadku HDD bylo jasne i w nazwie (HDD=Hard Disk Drive), i po rozebraniu - gdzie jest widoczny krazek o rzeczonym ksztalcie. Tu zadnych krazkow nie ma, nazwa dalej JAK BYK w obrazku rozszyfrowana (SSD=Solid State Drive), a wy z uporem (maniaka) dalej swoje. Przestancie te brednie powtarzac, bo juz Wikipedia za wami podaje "ze gdzieniegdzie sie uzywa tlumaczenia dysk", co jest swoistym kuriozum - bo jak sie glupote powtarza, to w koncu ktos (Wiki) to odnotuje. Albo wstawiacie kolejny lamaniec w stylu "keczup" do polskiego jezyka i znikajcie w nieslawie, albo nazywacie rzeczy tak, jak sie nalezy - czyli naped :)
   
   
3. To wytłumacz proszę jeszcze mojemu komputerowi (autor: Brauni | data: 21/11/14 | godz.: 15:55)
   Żeby SSD nie umieszczał w drzewku: Stacje dysków !
   Producent też w sterowniku pisze: DiskPlextor PX ....
   
   itd ;)
   
   
4. czepianie się na siłę (autor: Sławekpl | data: 21/11/14 | godz.: 18:59)
   gdyż jeśli "napęd" to co ma wspólnego z napędem CD/DVD/BR oprócz złącza zasilania i sygnałowego? :P
   u siebie prócz dysku systemowego wszystkie mam z etykietą "Magazyn" ;)
   
   
5. Rozumiem (autor: biuro74 | data: 22/11/14 | godz.: 15:11)
   ze powyzsi dwaj panowie pisza to z przymruzeniem oka (#3) oraz niewiedzy (#4).
   No to #3 komentowac nie trzeba - "komputer" bowiem jest na tyle glupi, ze bez systemu sam nic nie kuma i sam wiesz, ze to, co widzisz na ekranie, jest tylko i wylacznie dzielem tlumaczy oraz - domyslnie - programistow z Microsoft, a raczej koncowki marketingowej od spraw GUI. Stacje dyskow to nalecialosc zwyczajna i jak programisci w ramach kompatybilnosci (a jakzeby inaczej... lata leca, a protezy co rusz nowe) umieszcza w drzewku cokolwiek, to tak wlasnie bedzie. Paradoksow jest wiecej - chocby napedy SATA traktowane jako SCSI.
   Pan #4 chyba raczej jest mlody na tyle, zeby slowo "naped" kojarzyc zamiennie (blednie zreszta - kolejny babol wsrod domoroslych "informatykow", nie pisze tego zlosliwie) z napedami optycznymi, podczas gdy trzeba po pierwsze posilkowac sie zrodlowym znaczeniem, a po drugie - jesli nie po pierwsze - zwyczajnie tlumaczyc slowo "drive". Tyle. Panu podam taka informacje, zeby sie nie przejmowac, bo kiedy napedy optyczne jeszcze nie byly popularne na tyle, zeby je wsadzac standardowo do komputerow - za to stacje dyskietek (zwane stacjami dyskow, bo obecne "dyski" (HDD) z kolei zwane byly "dyskami twardymi" albo "dyskami stalymi" nierozlacznie, w odroznieniu od dzisiejszego zwyklego nazewnictwa "dysk") byly wsadzane do komputerow w zaleznosci od gestosci i wielkosci stosowanych dyskietek, wowczas slowo "naped" odnosilo sie wlasnie domyslnie do stacji dyskietek. Co tez bylo bledem. I z takimi bledami spotykalem sie non-stop chodzac po sklepach i rozmawiajac z niedouczonymi sprzedawcami. Kiedys na ten przyklad w glebokich latach 90-ych pojawilem sie w znanej sieci sprzedajacej komputery i chcialem z kolega kupic dysk twardy. A ze byly to czasy, gdy kontrolery nie byly montowane jeszcze w chipsetach, ani niczym innym, jak tylko zewnetrznych wielkich przystawkach do komputerow (tudziez slotach rozszerzen, bo nie wszystkie komputery seryjnie mialy kontrolery na plycie... jeszcze), tak wiec wszystko bylo rozdzielone na dwie oddzielne rzeczy - ktore trzeba bylo posiadac, zeby korzystac z twardziela. Mowie panu sprzedawcy "dzien dobry, szukam dysku twardego SCSI, macie jakies w sprzedazy ?" a pan na to z szeroko wybaluszonymi oczami mowi "tak, mamy dyski" i pokazuje mi liste dyskow IDE. Ja mu na to, ze to dyski IDE, a ja potrzebuje SCSI. Panu sie galy otworzyly jeszcze bardziej, wiec zaczalem tlumaczyc, zeby nie wyjsc na nieokrzesanego chama: "bo wie pan, z kolega chcemy wlozyc do komputera dysk twardy. Mamy juz kontroler i teraz potrzebujemy tylko samego napedu. Rozumie pan ?" A on na to: "aaaa... juz rozumiem" i caly usmiechniety mowi dalej "trzeba bylo powiedziec od razu, ze szukacie napedu. Mamy takie oto w sprzedazy stacje dyskietek".. Rece opadly. Tak wiec - widzisz - mowie, nie przejmuj sie, tylko uzywaj poprawnego nazewnictwa, a wszystko bedzie dobrze ;-)
   
   
6. Pan #5 nie przejmuję się i nie mam najmniejszego zamiaru (autor: Sławekpl | data: 22/11/14 | godz.: 15:42)
   to "gdzieniegdzie" z Wiki akurat tutaj pasuje, najważniejsze w każdej konwersacji jest używanie słów ogólnie zrozumiałych, jeszcze nie trafił mnie się delikwent który by nie skumał o czym mówię, i jestem przekonany na 99,99% że nie będę miał takiego problemu w przyszłości
   także mam tam gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwę wydumaną poprawność w tym wypadku :E
   jeśli `74 to Twój DoB to mam więcej latek ;)
   a najśmieszniejsze w tym wszystkim jest, że odrzucasz argumentację "dysk" oraz co zaskakujące "napęd" w którym są krążki (dyskietki/CD/DVD/BR) podając "definicję" odnoszącą się do obydwu (pomijam SSD), to jest dopiero łamaniec logiczny xD
   
   
7. @2, @5 (autor: 5eba | data: 22/11/14 | godz.: 17:10)
   Polecam powrót do szkoły podstawowej i zapoznanie się z analizą słowotwórczą, a przede wszystkim z "neologizmem znaczeniowym", zanim zaczniesz komuś wytykać brak wiedzy.