TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
Piątek 23 września 2016 |
|
|
|
Mozilla oddaje w ręce użytkowników Firefoksa 49 Autor: Wedelek | źródło: Mozilla | 06:59 |
(34) | Mozilla oddała w ręce użytkowników kolejną wersję desktopowej przeglądarki Firefox oznaczoną numerem 49. Najnowsza odsłona lisa wprowadza długo oczekiwaną obsługę Widevine CDM w wersji dla Linuksa. Dzięki temu posiadacze tej rodziny OSów mogą w końcu oglądać treści zabezpieczone DRM w odtwarzaczach bazujących na technologii HTML5. Właściciele Windowsów mogli korzystać z opisywanej funkcji już od wersji 38. Liczne zmiany dotknęły też tryb czytania który doczekał się nowych opcji konfiguracyjnych, ułatwiających korzystanie z tego narzędzia.
Ponadto w wersji 49 wprowadzono możliwość uruchamiania wideo w odtwarzaczach na bazie HTML 5 z prędkością 1.25x i zapętlania odtwarzanego wideo.
Kolejną istotną zmianą wprowadzoną w najnowszej odsłonie Lisa jest wycięcie komunikatora Hello, którego rozwój został przez Mozillę porzucony. To dość zaskakująca decyzja, zwłaszcza biorąc pod uwagę to jak mocno ta funkcja była promowana i ile włożono wysiłku w jej rozwój. Firefox 49 wprowadza też sporo zmian niewidocznych dla użytkownika. Te mają zaowocować w przyszłości drastycznym zwiększeniem responsywności przeglądarki, jednak ich wpływ w pełni zaobserwujemy dopiero przy okazji wydania wersji 51, która ma być ponoć rewolucyjna.
Nowego Firefoksa można pobrać ze strony Mozilli klikając w ten link. |
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
K O M E N T A R Z E |
|
|
|
- W wersji 51... (autor: Kenjiro | data: 23/09/16 | godz.: 08:24)
Mają włączyć domyślnie Electrolysis, które obecnie działa niewiele lepiej niż stary kod. Nieco lepiej działa, bo jednak uwalnia interfejs od obciążenia treści stron, ale za to ładowanie jednej strony potrafi zablokować wszystkie zakładki (można się przełączać i zobaczyć w każdej kółeczko ładowania).
Powód jest prosty, nadal kod w wydzielonym procesie jest jednowątkowy, a ustawienie kilku procesów plugin-container pomaga w bardzo niewielu przypadkach, a przy okazji też psuje, np. źródło strony działa tylko wtedy, gdy pobranie źródła trafi na ten sam kontener co oryginalna strona, czyli w 50% przypadków dla dwóch kontenerów.
Dodatki też różnie działają z e10s, te najbardziej popularne są w pełni kompatybilne, a reszta... cóż, bywa różnie, ale poprawia się z czasem.
Największym problemem jest zużycie pamięci, które rośnie w nieskończoność i o ile otwartych kilkadziesiąt zakładek zużywa 1-1.5 GB w zwykłym Fx, to każdy plugin-container dokłada ~30-40% od siebie - przy 4 procesach robi się zmarnowane kilka GB. Co gorsza, póki co, nie wygląda na to, żeby zużycie w kontenerach się zmniejszało, jeśli ktoś nie wyłącza przeglądarki tygodniami (np. ja tak robię, gdzie tylko usypiam/hibernuję system), to może się spodziewać naprawdę dużego zajęcia pamięci. Liczę na to, że to poprawią jak najszybciej.
- @1. (autor: pwil2 | data: 23/09/16 | godz.: 08:59)
Obojętne mi ile Firefox będzie zużywać pamięci. Najważniejsze, by w ogóle dało się z niego korzystać przy większej ilości zakładek. W tej chwili tylko Chrome radzi sobie z setkami zakładek.
- Jestem użytkownikiem Firefoxa praktycznie od początku.. (autor: hokr | data: 23/09/16 | godz.: 09:19)
5 dni temu na próbę zainstalowałem Chrome, wszystkie dodatki jakie używałem na FF mam już na Chrome, no niestety, ale różnica była widoczna praktycznie od razu na plus dla Chrome. Strony faktycznie szybciej się ładują, sama przeglądarka szybciej startuje, ogólnie mam przyjemniejsze odczucia podczas surfowania. Pomijam już fakt, że np. po obejrzeniu filmu na cda i zamknięciu zakładki z tym filmem FF łapie zwiechę na jakieś 10 sekund, na Chrome tego nie ma.
- @2. (autor: Kenjiro | data: 23/09/16 | godz.: 11:30)
Niestety, ale z moich testów wynika, że Chrome całkowicie nie daje rady z setkami kart w wielu oknach. Zaczyna wariować, począwszy od "twoja karta uległa awarii", a skończywszy na wywaleniu przeglądarki po zajęciu całej pamięci.
W tej chwili w Fx mam w sumie ~200 kart, z czego aktywnych ok. 30. Na innym komputerze mam ~400 kart, z czego aktywnych najczęściej ok. 50.
Szczególnie ten drugi przypadek dla Chrome był bardzo krytyczny, a 16 GB RAMu zbyt mało... Dopóki trzymać się 20-30 kart, działa ok.
- PS. (autor: Kenjiro | data: 23/09/16 | godz.: 11:32)
Już wiele razy przymierzałem się do zmiany Fx na coś innego, ale nic nie dało rady przy takim użyciu jak moje. Jedynie lepiej się sprawuje stara Opera 12, ale niestety wiele stron z nią nie współpracuje poprawnie...
- @Kenjiro (autor: Mav | data: 23/09/16 | godz.: 13:29)
Chrome domyślnie nadal ładuje wszystkie karty? Wyobrażam sobie, że przy tylu otwartych na raz to musi być jakaś masakra. Nie da się tego jakoś zmienić w ustawieniach? W tej chwili na co dzień używam Vivaldi, które domyślnie na starcie ładuje tylko aktywną zakładkę, reszta jest po prostu ładowana podczas ich uaktywniania. Zdecydowanie przyspiesza to start, no i nie odsysa niepotrzebnie pamięci.
- @4. (autor: pwil2 | data: 23/09/16 | godz.: 17:01)
Akurat setki otwartych zakładek to dla mnie codzienność. W laptopach i stacjonarnym mam i7 4c8t, 16GB lub 32GB RAMu i wszędzie szybkie dyski SSD. Przy 16GB RAMu, ponad 30GB zaalokowanego i7 z SSD 850PRO dawał radę. Blokowanie flashy itp. włączone, usypianie zakładek po dłuższej nieaktywności również. Nie używam Adblocka - lepszy uBlock + "The Great Suspender". IE/Edge odpalam czasem na chwilę i przy kilku otwartych zakładkach w tle procesor się gotuje przy maksymalnym zegarze. Dla Firefoksa zwykle nie robiło różnicy, czy mam 4c8t, czy tak samo taktowanego Celerona 1c1t - chodził na jednym wątku (może minimalnie więcej).
@6. Przy 8-wątkowym CPU i szybkim SSD po odpaleniu widzę jak ładnie Chrome potrafi wysycić na początku wszystkie wątki, nic się nie marnuje. i7QM@3GHz radzi sobie z tym lepiej, niż Później spada do =<10% przy ~1.5GHz.
- c.d. (autor: pwil2 | data: 23/09/16 | godz.: 17:03)
u mnie zwykle ~30 okien, a każde ma zakładkę w formie kwadracika, nie prostokąta ;-)
- ja bym może i zmienił przeglądarkę (autor: Soulburner | data: 23/09/16 | godz.: 17:03)
na jakąś chromowatą - Operę albo Vivaldi, ale nie mogę z powodu... czcionek. Zwyczajnie Chrome rysuje je beznadziejnie, są mniej "tłuste" niż w Firefoksie i Edge i jest to widoczne na tyle, że niektóre strony się niewygodnie czyta (np. wykop z białym tłem strasznie męczy oczy, bo literki są jasnoszare i rozmazane).
Mam nadzieję, że e10s dopracują szybko.
- Mozilla Firefox... (autor: Majster | data: 23/09/16 | godz.: 18:10)
U mnie w Firefoxie jest otwarte 48 Tabów, w IE 9 33 i ogólnie zajęte pamięci mam 3,97GB. Czasami bywa tak, że jest 4,2 a nawet 4,4GB. I sam nie wiem dlaczego tak jest, skoro inne osoby grają w różne współczesne gry (np. Crysis 3, Battlefield 3, Assassin's Creed i parę innych) i mają zajęte mniej pamięci niż ja z tymi przeglądarkami. Przecież jakby ktoś zobaczył jak to wszystko się "prezentuje", to by chyba kojfnął ze zdziwienia.
I te strony są lekkie, a wystarczy otworzyć tylko z 2 newsy PCLab, dosłownie 3 strony Allegro, 3 YouTube (nie z filmem tylko wyszukiwarką), to wtedy jest już o wiele gorzej. Mam dysk SSD na system a trzeba pomyśleć co by było gdybym go w ogóle nie miał? Filmweb stał się takim samym pamięciożernym wortalem, nie mówiąc już o FrazPC bo ten to jest hiper-ultra masakra.
Moim zdaniem świat komputerów schodzi co raz bardziej na psy. Niby wszyscy narzekają, że przedłużenie domeny kosztuje, brakuje pieniędzy na utrzymanie serwera i działu download, a cholera jasna gdy przychodzi co do czego, to strony robią ociężałe i nikt nie kwiczy i nie jęczy z tego powodu. Może nie wszystkich, ale tych niektórych Administratorów to bym wypieprzył na zbity pysk, skoro robią takie ciężkie strony internetowe.
- @up możecie napisać co robicie, że (autor: raczek70 | data: 23/09/16 | godz.: 19:59)
potrzebujecie mieć pootwieranych kilkadziesiąt lub nawet pareset zakładek otwartych jednocześnie?.
Pytam serio, bez żadnych podtekstów.
- Teraz i tak jest mało... (autor: Majster | data: 23/09/16 | godz.: 21:20)
ale jeszcze z 6 lat temu miałem w Firefoxie ok. 70-90 Tabów. Gdy strony internetowe zaczęły puchnąć i rosnąć w oczach, musiałem zmniejszyć ich ilość. Nie było innego wyjścia.
Ja mam otwarte niektóre tematy na forach, dodatkowo inne strony które co jakiś czas odwiedzam. Gdybym chciał mieć te wszystkie strony w przeglądarce np. od 2009 roku, to było by jeszcze więcej. Dlatego porobiłem sobie odpowiednie notatki, mam tego bardzo, bardzo dużo. Różne ciekawe tematy np. z TechPowerUp i wielu innych.
- kiedy firefox 1315 i Chrone 1279 ? (autor: Zbyszek.J | data: 23/09/16 | godz.: 22:14)
...
- @ 7 (autor: Mav | data: 24/09/16 | godz.: 01:49)
Ja generalnie kesz wszystkich przeglądarek i systemowy temp trzymam w ramdysku więc przeglądarka nie musi wczytywać rzeczy z dysku i jest jeszcze szybciej, ale nadal jestem w szoku, bo obecne przeglądarki przy Operze 12 to jak parowiec przy motorówce. W którymś momencie coś poszło mocno nie tak...
- @12 portale. które częściej przeglądam mam (autor: raczek70 | data: 24/09/16 | godz.: 13:16)
jako bookmarki w pasku, reszta jest poza. Konkretne artykuły, tematy, zapisuję sobie w maff i kiedy potrzebuję, tam sobie zaglądam.
Z wieloma wątkami na forach rozumiem spawę, na szczęście ja taki aktywny nie jestem :).
Generalnie, najwięcej mam z 10 zakładek otwartych...
- @9. (autor: Kenjiro | data: 24/09/16 | godz.: 14:21)
Owszem, a co więcej, w Fx można sobie jeszcze poprawić rendering czcionek (bo domyślny też pozostawia wiele do życzenia) na zbliżony do wydruku za pomocą parametrów gfx.font_rendering.cleartype_params.*. Inne przeglądarki wyraźnie gorzej renderują, a silnik Chromium jest tutaj najbardziej niechlubnym przykładem, co więcej, na sugestie poprawy renderingu odpowiedzi były w rodzaju "jak się nie podoba, użyj innej przeglądarki".
@11.
Owszem, to taki mały cache podręczny ostatnio używanych stron. Zbyt mało ważnych, aby dodać do zakładek, a wiadomo, że w przeciągu kilku dni trzeba będzie do nich wrócić. Drugim powodem jest to, aby kolejnego dnia otwierając przeglądarkę, otwarte strony przypominały co ma się do zrobienia ;).
- Wystarczy mieć porządek w bookmarkach (autor: Remek | data: 24/09/16 | godz.: 15:01)
Odpowiednio skategoryzowane i nie trzeba 700 zakładek, bo to śmieszne.
- Zbiór... (autor: Majster | data: 24/09/16 | godz.: 19:00)
Zbiór różnych linków:
http://img153.imagevenue.com/...alog_122_192lo.jpg
- lolłem (autor: daver | data: 24/09/16 | godz.: 21:57)
Majster, jesteś moim idolem ;D
- daver za pudelka kowbojki i osła? (autor: Sławekpl | data: 24/09/16 | godz.: 23:44)
:-)
- Nieee, gdzie mi oceniać czyjeś zainteresowania. (autor: daver | data: 25/09/16 | godz.: 00:26)
Za uniksową filozofię, gdzie everything is a file ;D
- c.d. (autor: pwil2 | data: 25/09/16 | godz.: 01:35)
Po prostu, gdy szukam jakiejś informacji często znajduję masę kolejnych stron wartych przeczytania i zostawiam otwarte na później. Co jakiś czas przeglądam otwarte zakładki (garbage collection ;-). Kiedyś dodawałem do ulubionych, ale takich zakładek robiły się setki/tysiące, nie chciało mi się czekać, aż się załadują albo linki przestawały działać. Jak mam wolną chwilę to przeglądam otwarte zakładki i część od razu zamykam, resztę czytam (i nieraz otwieram kolejne interesujące zakładki).
- Daver... (autor: Majster | data: 25/09/16 | godz.: 10:40)
Co Ci do tego w jaki sposób ktoś przechowuje i segreguje swoje dane? Już nie pierwszy raz przypierd... się o takie coś. Okazuje się, ze siedzą tutaj takie parszywce jak Ty (pod wieloma nickami) i robią właśnie coś takiego.
A tak na poważnie - mnie odpowiada przechowywanie adresów do stron internetowych w taki a nie inny sposób. Tak czy siak Tobie (za przeproszeniem) gó... do tego.
- Take it easy (autor: daver | data: 25/09/16 | godz.: 13:23)
Powinieneś się już przyzwyczaić, że ludzie lolują z Twojego computingu, bo jest dziwny, archaiczny i nieefektywny, a Ty lubisz się nim chwalić.
PS. Mam tu jedno konto.
- ... (autor: Majster | data: 25/09/16 | godz.: 16:30)
Może i trochę archaiczny, ale przynajmniej skuteczny. To co jest nowoczesne nie zawsze jest dobre. Każdy może mieć inny sposób, a Tobie nic do tego parszywcu od "nowoczesnego computingu".
Różne smartfony dla przykładu... są bardzo nowoczesne, ale było już wiele przykładów świadczących o tym, że one nie słuchają poleceń kierownictwa. W wielu innych dziedzinach jest podobnie, tylko że ja o tym wiem, a Ty nie. Na tym polega różnica. Oczywiście nowsze rozwiązania są wskazane, ale nie zawsze i nie wszędzie. Kumasz?
PS. Może przyjść kiedyś taki dzień, że będziesz potrzebował coś od kogoś takiego jak ja lub innej osoby. I wtedy może się okazać, że ten "archaiczny computing" będzie lepszy od nowoczesnego. Never say never, nigdy nie mów nigdy.
- No nie kumam, dlatego jest śmieszne. (autor: daver | data: 25/09/16 | godz.: 17:18)
W jaki sposób mogę potrzebować pomocy o kogoś, kto (i tylko dlatego, że) prymitywnie obsługuje kompa? Bazodanowa zombie apokalipsa raczej nam nie grozi. Jak przepiszesz internety do analogowego pamiętnika, to w razie W przyjdę z wódką w przeprosiny ;D
- Preppersi... (autor: Majster | data: 25/09/16 | godz.: 20:00)
Cytat:
"Preppersi to osoby które przygotowują się na gorsze czasy (wojnę, klęski żywiołowe, katastrofy)."
http://www.facebook.com/prepersi/
W Internecie jest wszystko, ale teraz! Za jakiś czas może czegoś nie być. W taki sposób widywałem różne filmiki na YT, a potem pewnego dnia nagle ich nie było. I jeszcze wiele innych przykładów świadczących o czymś takim. Dlatego niekiedy staram się być takim komputerowym preppersem.
Nauczyłem się jednego - że muszę polegać przede wszystkim na własnych umiejętnościach i zasobach. Przynajmniej wtedy gdy to możliwe. Już tyle razy ludzie nadużyli mojego zaufania, że praktycznie nikomu nie ufam. Stałem się niesamowicie podejrzliwy.
PS. Wódka nie będzie potrzebna, bo ja nie piję alkoholu.
- Majster, Ty nadal serio, serio? (autor: daver | data: 25/09/16 | godz.: 20:52)
Czy my się w ogóle nie rozumiemy? W jaki sposób zapisywanie >>linków<< oraz używanie kompa w taki a nie inny sposób robi z Ciebie preppersa?
- Hmm, Majster, jeśli dobrze rozumiem, to (autor: raczek70 | data: 25/09/16 | godz.: 21:22)
zachowujesz tylko tekstowo zapisane adresy stron?.
Jeśli tak, to bardziej zapisywanie stron w formacie maff zapewnia, że pomimo "zdjęcia", zamknięcia, likwidacji, danej strony/domeny, dalej masz treśc, która Cię interesuje na swoim kompie. Można też oczywiście korzystac z programów, które kopiuje strony do ileś tam podstron, linków...
Wtedy można mówic, że jest się przygotowanym na kataklizm ;).
- ... (autor: Majster | data: 25/09/16 | godz.: 22:40)
Mam inne sposoby, które mi zdecydowanie bardziej odpowiadają. Tak się składa, ze 80 czy nawet 200GB nie robi na mnie żadnego wrażenia. Obecnie gdy widzę specyfikację jakiegoś laptopa i jest dysk twardy 500GB, to sobie myślę: czy Oni kuźwa ocipieli?
Przypomniał mi się tekst z Kilera. Katarzyna Figura: 300 dolarów? Ochu... łeś? Na co ma mi to wystarczyć, na waciki?
- W dzisiejszych czasach 200GB nie poraża także (autor: raczek70 | data: 25/09/16 | godz.: 22:55)
mnie ( dysponuję kilkoma TB ). Niemniej, możesz coś więcej napisać o swojej metodzie, może sam skorzystam.
- Majster, czyli mamy rozumieć (autor: daver | data: 26/09/16 | godz.: 00:02)
że zapisujesz sobie strony offline, a nie linki?
- Majster (autor: daver | data: 26/09/16 | godz.: 22:43)
Obraziłeś się czy co? :(
- Majster (autor: pawel1207 | data: 5/10/16 | godz.: 23:25)
Lubie twoje podejscie co do znikania danych z sieci to masz racje znikaja. to co fajniejsze i przydatne lepiej trzymac u siebie ...
|
|
|
|
|
|
|
|
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
|
|
|
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|