Koniec marki Pebble

1. firma pięknie rozpoczyna działalność (autor: Sławekpl | data: 8/12/16 | godz.: 08:01)
   skoro w wykupionej porzucają wsparcie produktów to tak samo mogą kiedyś zrobić ze swoimi,
   dla mnie to czytelny sygnał by nigdy od nich nic nie kupić
   
   
2. Tak kończą wszystkie niewypały (autor: Apollo129 | data: 8/12/16 | godz.: 09:42)
   A niewypałem jest smartWatch. Ludzie są jeszcze na to nie gotowi... Tak jak w Indiach nie gotowi są na nieużywanie plastykowych reklamówek...
   
   
3. @2. (autor: rmarcin | data: 8/12/16 | godz.: 10:44)
   Ludzie są gotowi to smartwatche nie są gotowe. To co jest oferowane jest po prostu kiepskie. Podstawowy problem to bateria.
   Pebble był zbyt małym graczem, aby przetrwać. Podoba mi się za to, że do samego końca była promocja w sklepie internetowym. Ludzie dzień po zakupie zostali bez wsparcia. Apple ma się czego uczyć.
   
   
4. @03 (autor: kombajn4 | data: 8/12/16 | godz.: 10:59)
   Dokładnie jakbym miał ładować zegarek codziennie albo co drugi dzień to bym szału dostał. Dlatego jak już ktoś koniecznie musi to na dzień dzisiejszy chyba tylko Xiaomi Mi Band 2 jakoś się broni z czasem pracy od 10 dni przy mocnym obciążeniu do kilkunastu dni przy mniejszej intensywności.
   
   
5. @kombajn4 (autor: Deathraw | data: 8/12/16 | godz.: 14:50)
   Całkiem fajna sprawa ten mi band 2, coś co nie kosztuje majątku, nie trzeba tego ładować co chwila i jakieś funkcje spełnia, a do tego nie rzuca się mocno w oczy. Tak czy siak najfajniejszy to jest porządny sikor, a nie jakieś badziewie do uwiązania człowieka do maili, sms i bycia trendy/fit.
   
   
6. Deathraw (autor: kombajn4 | data: 8/12/16 | godz.: 15:35)
   Dlatego napisałem "jak już ktoś koniecznie musi ".
   
   
7. @kombajn4 (autor: Deathraw | data: 8/12/16 | godz.: 15:49)
   O sikorze rzuciłem ogólnie zupełnie, nie w Twoją stronę, żeby nie było.