Debiutuje Vivaldi w wersji 1.7

1. Cukierkowy lagfest (autor: daver | data: 10/02/17 | godz.: 13:43)
   Nie, dziękuję.
   
   
2. Jaki lagfest? (autor: NWN | data: 10/02/17 | godz.: 17:13)
   Przesiadlem sie z mulowatego Firefoxa i wszystko smiga pieknie jak na starej Operze. Na prawde swietna, szybka i funkcjonalna przegladarka.
   Dodatkowo wszystko co mi potrzebne do szczescia ma wbudowane, gdy na ff musialem chyba z 5 addonow zainstalowac zeby dzialal jak chcialem.
   
   
3. Wolna (autor: Pet | data: 10/02/17 | godz.: 18:44)
   Ta przeglądarka byłaby dobra gdyby nie to, że jest chyba najwolniejszą na rynku. Problem uwidacznia się się przy kilkudziesięciu otwartych zakładkach. Skalowanie okna czy przełączanie zakładek trwa sekundy! Firefox nie ma takich lagów i działa błyskawicznie, podobnie jak Opera czy Chrome.
   
   
4. używam (autor: J@rek | data: 10/02/17 | godz.: 21:28)
   na lapku z Celeronem pod Ubuntu, w porównaniu do Firefox jak rakieta. Do tego wygodnie i ma to co potrzeba.
   
   Chociaż nie wiem dlaczego reklamują ją taką czerwoną.
   
   
5. ... (autor: henrix343 | data: 12/02/17 | godz.: 01:38)
   Z wersji na wersje jest coraz lepsza. Brakuje np deva wbudowanego w okno i kilkunastu innych funkcjonalnosci ale widzac, ze chlopaki pracuja. Wydali ta opere presto jako open sorce czy nie? Jak tak, to za jakis czas mozna sie spodziewac kolejnej dobrej przegladarki.
   
   FF jest spoko ale fdla mnie ma zwalona uzytecznosc.
   
   google brakuje funkcjonalnosci - pod wzgledem kodu to top1.
   
   safari ok.
   
   Sa tez jeszcze inne bardziej specjalistyczne K-Meleon, TOR, warto potestowac.
   
   Dla mnie opera 12.15 byla rewelacyjna, jak chinczycy by sie za nia wzieli to uwazam, ze bylaby bezkonkurencyjna - tylko torche problemow by bylo z youtube, gmail itp.