Były pracownik Samsunga ukradł niemal 8,5 tysiąca smartfonów

M E N U

» Nowości

» Archiwum

» Recenzje / Testy

» Board

» Rejestracja

Szukaj @ TwojePC

Piątek 9 czerwca 2017

Były pracownik Samsunga ukradł niemal 8,5 tysiąca smartfonów Autor: Wedelek \| źródło: Guru3D \| 06:59	(10)
Południowo Koreańska policja aresztowała jednego z pracowników Samsunga za kradzież telefonów wytwarzanych przez jego pracodawcę. Oskarżona o to osoba jest niepełnosprawna i porusza się na wózku inwalidzkim, a do pracy została przyjęta w 2010 roku. Swój proceder nieuczciwy pracownik rozpoczął w grudniu 2014 roku i kontynuował go aż do listopada 2016 roku. W tym okresie pan Lee ukradł 8474 smartfony przeznaczone dla deweloperów i sprzedał je za kwotę około 800 milionów wonów. Uzyskane w ten sposób środki przeznaczył na spłatę kredytu w wysokości 900 milionów wonów. Samsung, który niezwłocznie wszczął śledztwo odkrył, że to właśnie niepełnosprawność pomogła Lee w kradzieży. Każdy pracownik giganta przed opuszczeniem siedziby firmy w Suwon, prowincja Gyeonggi, musi poddać się procedurom bezpieczeństwa, w tym przejść przez odpowiedni skaner. Zwolnieni są z nich tylko pracownicy poruszający się na wózkach inwalidzkich. Teraz pewnie się to zmieni.

K O M E N T A R Z E

Niestety, również w PL osoby niepełnosprawne często nadużywają (autor: Qjanusz | data: 9/06/17 | godz.: 08:42)
i wykorzystują swoja niepełnosprawność, wzbudzając litość z jednej strony, a z drugiej wykorzystując współczujące otoczenie. Ze szkodą dla uczciwych.

W Samsungu niestety będzie to samo.
Sam proceder kradzieży w pracy mocno naganny, bez względu na stopień niepełnosprawności złodzieja.
Qjanusz w poznańskiej wytwórni wódek (autor: Sławekpl | data: 9/06/17 | godz.: 11:21)
jeden dziadek chodził o lasce, codziennie wynosił pół litra czystego spirytusu w niej, nie odkryli tego, jak odszedł na emeryturę się "pochwalił" :)))
sprawny inaczej to taka sama osoba jak inni, statystycznie zawsze się trafi kłamca, oszust czy złodziej, choć tych pierwszych sądzę że jest więcej, zwłaszcza gdy widzę nalepki niebieskie na autach i właściciela pędzącego kurcgalopkiem do niego
niestety spora ich grupa zasłania się swoim kalectwem i oczekuje specjalnego traktowania, mimo że wszyscy gadają że chcą być tak samo traktowani jak zdrowi, czysta hipokryzja
Szok, niedowierzanie... (autor: tuptun | data: 9/06/17 | godz.: 15:25)
...miazga. Tylko Samsunga można tak okraść. ;)
na innej stronie podają że koleś był hazardzistą (autor: Sławekpl | data: 9/06/17 | godz.: 19:09)
i był winny 800 baniek wonów bukmacherom, czyli marketingowcy szmatsunga już działają, hazardzista nie wywoła współczucia jak inwalida chcący mieć dach nad głową

tupton pewnie kogoś opłacał tam z tej kasy, nie chciał dalej to go zakablowali, do zeszłego roku to robił a teraz wyszło?
.... (autor: power | data: 10/06/17 | godz.: 18:02)
Z takim talentem to moze dostac prace jako ekspert w polskim rzadzie.
@Sławek (autor: tuptun | data: 10/06/17 | godz.: 18:39)
Jaja sobie robię, myślałem, że jak napiszę miazga to od razu wiadomo o co kaman. ;)
power porównujesz kolesia który przez dwa lata skubał (autor: Sławekpl | data: 10/06/17 | godz.: 19:41)
i wpadł, do naszych którzy mają to we krwi gdyż ich rodzice a często również i dziadkowie całe życie udoskonalali swój fach nie zostawiając oczywistych śladów?
ten koreaniec z naszymi nie ma najmniejszych szans, to solowy detalista, u nas są zrzeszani w gildiach tfu ... partiach hurtownicy :>
wiesz co to ZBOWiD? Związek Bojowników O Wygody i Dochody :E

tupton jednak nie, rozwiniesz swoją myśl?
1.12.14-30.11.16 było 505 dni roboczych (autor: rbxxxx | data: 11/06/17 | godz.: 11:29)
Użyłem polskiego kalkulatora dat, ale w Korei też mają wolne weekendy i jakieś święta. W przybliżeniu: 8500/500=17szt. dziennie. Wynosił takie ilości i nikt się przez 2 lata nie zorientował? Oni tam musieli po kolana brodzić w tych telefonach...
@8 pewnie tyle mu akurat do sakwy (autor: raczek70 | data: 11/06/17 | godz.: 18:40)
przy wózku wchodziło ;)...
raczek70 albo zamiast dwóch aku miał jedną atrapę (autor: Sławekpl | data: 11/06/17 | godz.: 20:33)
i do niej pakował te sztuki, ale to ktoś mu musiał pomagać, nie ma szans by koleś na wózku sam zwędził tyle i nikt nie zauważył, i to codziennie, schowanie w wózku dla kogoś kto nie chodzi nie jest taką prostą sprawą
pomocnik albo pomocnicy go podkablowali, normalka, komuś skończyła się kasa gdy nowa kochanka chciała pojechać na wycieczkę :E

D O D A J K O M E N T A R Z

Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.