TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
Poniedziałek 7 sierpnia 2017 |
|
|
|
Dwóch kamerzystów na jednym weselu, czy warto ? Autor: materiały partnera | 06:10 |
(4) | Czy jeden operator kamery poradzi sobie z nagraniem całego ślubu oraz wesela ? Czy musimy dopłacić za drugiego ?
Ślub i wesele, jet to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu dla pary młodej. Jeśli już zdecydujemy się fotografa, również warto wybrać profesjonalną firmę która zajmuje się wideofilmowaniem. Firmy które zajmują się fachowo filmowaniem używają coraz więcej dodatkowych kamer lub lustrzanek. Dzięki używaniu najnowszych technologii, film z ślubu oraz wesela z monotonnego staje się ciekawy oraz pełen akcji.
Jeśli zastanawiamy się nad drugim operatorem kamery musimy sobie zadawać sprawę z tego, że koszt za film będzie nas drożej kosztował. Wymaga to kolejnej osoby, dodatkowego osprzętu, oraz dodatkowej pracy przy montażu ponieważ ilość materiałów się zwiększy.
Czyli co otrzymujemy dzięki większej ilości kamer ?
- w dużej ilości urozmaicenie firmy, - drugi operator może się spokojnie zajmować obsługą drona czy obsługi dodatkowego sprzętu, gdy pierwszy zajmuje się nagrywaniem ważnych momentów. - otrzymujemy gwarancje, że zostanie sfilmowanych więcej momentów które są ważne dla naszego klienta - ujęcia z kamerki : GO PRO - dzięki niej możemy nagrywać momenty podczas przejazdu Państwa młodych. Bądź zamocować w samochodzie z widokiem na kanapę gdzie siedzi Para Młoda.
Podsumowując - drugi operator kamery z dodatkowym sprzętem video to bardzo dobry pomysł. Do filmu weselnego doda to ciekawych efektów oraz zupełnie nową inną jakość. Dzięki dużej ilości materiału źródłowego mamy możliwość większej edycji filmu. Użycie profesjonalnego sprzętu nada filmowi nie powtarzalnego oraz bardzo profesjonalnego wymiaru. Zatrudniając drugiego kamerzystę mamy pewność, że każde ujęcie będzie dobrze sfilmowane oraz będzie możliwość ustawienia odpowiedniego kadru.
Więc czy warto dopłacić do drugiego kamerzysty ?
Jeśli chcemy otrzymać wysokiej jakości film oraz, aby był Naszą pamiątką o którym będziemy wspominać przez całe życie pozytywnie - myślę że tak. Polecam dopłacić za dodatkowego operatora, to dzięki niemu nasz film otrzyma profesjonalizmu oraz więcej ciekawych ujęć momentów, gdzie jeden kamerzysta mógłby nie złapać. Oczywiście jeżeli ceny są podane w granicach rozsądku.
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
K O M E N T A R Z E |
|
|
|
- Rozumiem materiały partnera, ale czy na pewno to jest tematyka portalu??? (autor: Karak | data: 7/08/17 | godz.: 23:51)
Bo ja nie widzę związku...
- ale dno (autor: witekvvv | data: 8/08/17 | godz.: 00:08)
Jeszcze wstaw reklamę kamerzysty komunijnego i będzie gitara. W dalszym ciągu dno
- Wesela (autor: Majster | data: 8/08/17 | godz.: 00:11)
to ogólnie zbieranina wybryków podpitych wujków, kuzynów itp., oraz zestawienie utworów muzycznych typu disco polo i "usia siusia". Że o totalnie nabrzdęgolonych jegomościach nie wspomnę, nawet takich, którzy chodzili w wielu kierunkach i przeszkadzali. Tacy bywalcy, niemyci przez co najmniej 5 tygodni, próbowali zabawiać towarzystwo. Nie mówiąc już o fatalnym potraktowaniu chrzestnej pana młodego, bo okazało się, że chrzestna nie miała by gdzie usiąść, bo ludzi się zjechało na wesele ponad stan. Niektórzy powiedzieli że na takim weselu nie będą, a jednak byli i pozabierali ze sobą dodatkowe osoby, które w ogóle nie były zaproszone. Z tego powodu sala była całkowicie przepełniona, a niektórzy po dziś dzień żałują, że brali w tym swój udział.
Normalnie masakra. A rykowisko muzyczne było tak ogromne, że można było dostać szajby. Tak, tak wyglądają niektóre wesela. Dlatego nie polecam dwóch kamerzystów na jednym weselu, bo już jedna taka osoba może mieć duże trudności z montażem materiału filmowego.
- Podsumowanie (autor: Majster | data: 9/08/17 | godz.: 23:20)
O jedno wesele za daleko.
Moim zdaniem nawet jeden kamerzysta jest zbyteczny (w pewnych przypadkach), bo później po wielu latach niektórzy mogą sobie utrwalić i przypomnieć różne, pijackie wybryki uczestników takiego wesela. Dlatego im mniej zdjęć i filmów tym lepiej, dzięki temu jest większe prawdopodobieństwo że nikt niczego nie zarejestruje. Mniej zapitych mord utrwalonych na zdjęciach, mniej kompromitacji. Ale cóż... niestety, tego typu wesela były organizowane według "starej ciotuniowej receptury", więc nic dziwnego że tak wyszło.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
|
|
|
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|