Planując zakup karty graficznej, poza wyborem konkretnego modelu (np. GeForce RTX 4070 czy Radeon RX 6900 XT) często mamy też okazję porównywać różne wersje tych samych kart pochodzące od poszczególnych producentów. Na rynku funkcjonuje kilkunastu producentów kart graficznych, którzy oferują różne wersje tych samych modeli kart. Poza tym karty pochodzące od poszczególnych producentów mogą się różnić między sobą np. poziomem awaryjności czy jakością serwisu gwarancyjnego. Tutaj z pomocą przychodzi Szwajcarski sklep Digitec Galaxus AG, który podzielił się danymi na temat awaryjności kart graficznych od poszczególnych producetów oraz o czasie w jakim wykonywana jest naprawa / wymiana karty graficznej.
Statystyki przedstawione przez Digitec Galaxus AG dotyczą okresu ostatnich dwóch lat, i obejmują zarówno karty graficzne sprzedane w formie samodzielnej (w pudełkach), jak też karty graficzne zamontowane przez pracowników Digitec Galaxus AG w gotowych komputerach.
Według nich, najniżśzy odsetek awaryjności (poniżej 1 procenta sprzedanych kart) wykazywały konstrukcje firm Gainward, Lenovo, HP, Palit, PNY i Inno3D, a liderem był Gainward. Na drugim końcu stawki, z awaryjnością od 1,8 do 2,5 procent znalazły się karty graficzne firm Zotac, EVGA, Gigabyte, XFX, AsRock i Sapphire.
W przypadku czasu, jaki serwis producenta potrzebował na rozwiązanie problemu (naprawa bądź wymiana karty) najlepiej wypadły serwisy firm AsRock i Palit (2 lub 3 dni), a najgorzej Inno3D i Gigabyte (14 lub 17 dni). W obu kategoriach w środku stawki uplasowały się sprzedające dużo kart graficznych firmy ASUS i MSI.
Należy też dodać, że statystyki przedstawione przez Digitec Galaxus AG obejmują zarówno karty graficzne dla graczy jak też karty graficzne do zastosowań profesjonalnych - stąd na liście obecni są też tacy producenci kart graficznych jak HP i Lenovo, które nie oferują kart dedykowanych dla graczy, a tylko karty dla grafików i do zastosowań profesjonalnych.
K O M E N T A R Z E
Zgubiliście ASUSa (autor: Logan | data: 30/08/23 | godz.: 18:45) w rankingu awaryjności. Pojawia się dopiero w czasie oczekiwania na serwis.
Logan (autor: Markizy | data: 30/08/23 | godz.: 20:10) na obydwu jest i co ciekawsze podkreślony.
Na czasie oczekiwania brakuje Lenovo, HP oraz AMD prawdopodobnie przez zbyt małą ilość sprzedanych kart.
jakoś mnie nie dziwi (autor: GULIwer | data: 30/08/23 | godz.: 21:30) wysoko w awaryjności dwóch producentów którzy nie oferują nV
Ciekawe że Biostara nie ma, pewnie by było z 5+%
Gigabyte z jego pękającym PCB niedługo pewnie przeskoczy Sapphire. EVGA pewnie ludzie kręcą to i się psują. Zotac wciąż oferuje rozszerzenie gwarancji do 5 lat więc warto skorzystać. Mój zotac zaczął mieć problemy z jednym wentylatorem krótko po upłynięciu rozszerzonej gwarancji, ale dało się go zreanimować. Choć zastępczy już kupiony. Szafirek dostał tego po 2 latach bo i taką miał gwarancję. Oni mają to dobrze policzone
GULIwer (autor: Markizy | data: 30/08/23 | godz.: 22:26) evga zaprzestała produkcji, biostar ledwie co penie sprzedaje. Ale dla AMD produkuje jeszcze powercolor tylko i trzymają jakość.
Chociaż bardziej bym się skupił na ilości sprzedanych kart całościowo.
... (autor: Elektron | data: 31/08/23 | godz.: 17:20) Wszystkie statystki gdzie nie podano ilości sprzedanych kart można sobie wsadzić w zad. Gainward ilość sprzedanych 10szt. Gigabyte ilość sprzedanych 10tys sztuk. Faktycznie można określić realny procent awaryjności XD
O EVGA wiem (autor: GULIwer | data: 31/08/23 | godz.: 17:35) na GN ciekawe filmiki były w związku z tym. Mogli odkryć parę sekretów. Szkoda, że się zwijają. Ciekawe do kogo poszła ekipa poza Kingpinem
Też mi brakuje ilości sprzedanych.
Co do PowerColora to ci powiem że jak szukałem nowej grafy to na zachodnich serwisach w cenie podstawowego Fightera w Polsce był np Hellhound a podstawowy albo nie występował, albo był niewiele tańszy i pewnie ludzie woleli brać wyższy model. XFX wysoko, a chciałem go brać za all black.
Nigdy nie zetknąłem się z kartami graficznymi od HP i Lenovo. (autor: raczek70 | data: 1/09/23 | godz.: 22:14) W ogóle nie wiedziałem, że oni produkują GPU (nie jestem profesjonalistą ;)). Jak wspomniał @5 Elektron bez ilości sprzedanych kart, te wykresy można sobie w buty wsadzić...
Dodam, że nijak nie wierzę, że AsRock lub Palit są w stanie (autor: raczek70 | data: 1/09/23 | godz.: 22:18) naprawić lub wymienić kartę średnio w 2-3 dni (w jakimkolwiek kraju na świecie).
Marki "premium" sie psują (autor: globi-wan | data: 5/09/23 | godz.: 10:36) i w dodatku dziadowskie RMA maja.
Mi też padł gigabyte. gtx980ti a miał 3 wiatraki :D
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
