Test grafik: Radeon HD 4870 vs GTX 260 Autor: DYD | Data: 13/08/08
| Od czasu wydania udanej serii Radeon HD 4800, AMD odzyskało siły i zaczęło mocno przyciskać trochę zagubioną nVidię. AMD zaatakowało produktem z dobrym stosunkiem ceny do wydajności, z wystarczającą dostępnością kart na rynku oraz uplasowało się w przedziale cenowym trudnym dla kontrofensywy przez swojego konkurenta. NVidia nie mając w ofercie nowych kart zmuszona była głównie do redukcji cen aktualnie dostępnych modeli. Głównie widać to po serii GTX 260, której ceno mocno poszybowały w dół i zbliżyły się do HD4870. W artykule sprawdzimy wydajność układu ATI Radeon HD 4870 (na przykładzie kart Asusa i HIS'a) kontra NVidia GeForce 260 GTX w wykonaniu firmy EVGA. Zapraszamy. |
|
Układ ATI Radeon HD 4870 i karty
Rodzinę układów Radeon HD 4800 poznaliśmy już przy okazji poprzedniej recenzji modelu HD 4850. Przypomnijmy jednak kilka faktów. Tak więc ATI Radeon HD 4870 dysponuje mocą obliczeniową na poziomie 1.2Tflopa i cechuje go zegar rdzenia graficznego na poziomie 750MHz. W tym modelu po raz pierwszy zastosowano pamięć typu GDDR5 w ilości 512MB oraz częstotliwości efektywnej 3.6 GHz (900MHz). W kwestii poboru prądu, to maksymalny pobór w szczytowym momencie Radeona HD 4870 wynosi 160W.
Chip RV770 na którym zbudowany jest ten model wykonany został w procesie technologicznym 55nm, liczy łącznie 956 milionów tranzystorów i wyposażony został w 800 (co jest wynikiem pomnożenia 10 jednostek SIMD z osiemdziesięcioma 32-bitowych jednostek przetwarzających) zunifikowanych jednostek shader. Mniejszy proces produkcyjny spowodował zmniejszenie wielkości chipu do 260mm2. Warto wspomnieć także, iż aktualnie na rynku swoją premierę ma karta ATI Radeon HD 4870 X2 wykorzystująca dwa układy 4870 na jednej płytce.
Układ posiada wsparcie dla środowiska DirectX 10.1 (z Shader Model 4.1), czym wyprzedza konkurencje, która potwierdza chęć implementacji dopiero wersji 11 pakietu DirectX, z pominięciem tej użytej w kartach AMD. Co prawda na razie nie doczekaliśmy się żadnych tytułów wykorzystujących DX10.1 w praktyce, jednak część developerów wyraziła chęć współpracy z tym środowiskiem. Czas zweryfikuje, czy zobaczmy znaczące gry wykorzystujące elementy DX10.1, czy jednak specyfikacja ta pozostanie tylko na papierze zaś developerzy zaczną implementować od razu 11-stą edycję tego API Microsoftu.
W Radeonie HD 4870 nie zabrakło obsługi technologii łączenia kart CrossFireX (praca do czterech GPU jednocześnie), złącza HDMI w wersji 1.3 ze zintegrowanym dźwiękiem przestrzennym 7.1 oraz wsparcia dla PCI Express 2.0. Procesor Unified Video Decoder 2 prawie w całości weźmie na siebie dekodowanie treści HD w tym VC-1, H.264 i MPEG-2. Z kolei z nowości funkcji video ATI Avivo HD warto wspomnieć o rozszerzonym trybie DVD z konwersją do HD oraz ustawienia dynamicznego kontrastu.
Zobaczmy jak prezentują się dwa modele zbudowane w oparciu o układ ATI Radeon HD 4870.
Asus EAH 4870 TOP 512MB
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Karta EAH 4870 TOP 512MB tradycyjnie dla wyrobów Asusa znajduje się w dość w sporym pudełku. Widać na nim oznaczenie TOP (Top Overclocking Performance), co w wydaniu Asusa oznacza dodanie 'paru' megaherców ekstra ponad wersję referencyjną karty. Sama budowa karty pozostała jednak nie zmieniona od wydania referencyjnego - Asus nie ingerował tutaj w rodzaj zastosowanego chłodzenia czy też rozmieszczenia elementów na płytce PCB. Wygląd wyróżnia się jedynie poprzez okleinę Asusa na radiatorze karty. W wyposażeniu tego modelu, oprócz samej karty, znajdziemy przejściówkę DVI->HDMI, przejściówkę VGA->DVI, mostek Crossfire do łączenia kart w trybie multi-gpu, kable HDTV, przejściówkę złącza molex->PCIe oraz elegancki, skórzany pad pod myszkę. Karta posiada dwa złącza DVI oraz wyjście HDTV. Dostępna jest też wersja karty Asusa, niepodkręcona fabrycznie, ale z dostępną z grą Alone in the Dark V. W testowanej wersji żadnej bonusowej gry nie ma, są tylko sterowniki oraz znane aplikacje Asusa: Splendid, Gamer OSD, Video Security Online oraz Smart Doctor.
Asus Radeon HD 4870 to dwuslotowe rozwiązanie referencyjne wyposażone w 512MB pamięci GDDR5 pracujące z częstotliwością 925MHz (DDR ~3.7 GHz). Mamy więc tutaj 25MHz więcej ponad referencyjny standard. Zegar procesora graficznego pracuje z częstotliwością 815MHz, co jest wartością o 65MHz większą od 'normy' dla Radeona HD 4870. Maksymalna rozdzielczość obsługiwana przez DVI to 3840 x 2400 pikseli, wyjście HDMI v1.3 odbywa się poprzez specjalną przejściówkę przez port DVI. Wymiary karty pozwalają na swobodne włożenie jej do typowej obudowy typu midi-tower. Nie było problemu z montażem.
Karta początkowo pracowała dość głośno, jednak po korekcji ustawień wiatraczka obroty się ustabilizowały - w początkowej fazie cooler pracował przy bardzo wysokich obrotach, na poziomie 1800~2000rpm. Po korekcji obrotów wiatrak w 2D pracował dość cicho, zaś w 3D potrafił się rozkręcić. W trybie bezczynności częstotliwość rdzenia automatycznie redukuje się do poziomu 500 MHz, zaś temperatura w takim stanie wynosiła około 60 stopni C. Z kolei przy dużym obciążeniu rosła ona do poziomu 87 stopni C. Układ wedle specyfikacji producenta powinien znieść maksymalnie 120 stopni C - lepiej jednak nie doprowadzać karty do takiego stanu, gdyż zbyt długo nie podziała w takich warunkach.
Apetyt na prąd wynosi około 50W więcej w porównaniu do modelu 4850 - maksymalnie posiłkuje się 160W zgodnymi ze specyfikacją. Do obsługi pojedynczej karty wystarczyć powinien 500W zasilacz. Wymaga ona dodatkowego podpięcia zasilania PCI-Express w postaci dwóch 6-pinowych złączy.
HIS Radeon HD 4870 512MB
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Ten model od poprzednika różni się jedynie wartościami zegarów. Karta HIS Radeon HD 4870 512MB to rozwiązanie w pełni referencyjne, łącznie z grafiką na radiatorze - po prostu czysta wersja built by AMD/ATI. Dwuslotowe chłodzenie, konstrukcja płytki PCB, wymiary i częstotliwości (750MHz rdzeń graficzny / 900MHz pamięci) są standardowe, stworzone przez producenta układu. W pudełku znajdziemy przejściówkę DVI->HDMI, przejściówkę VGA->DVI, mostek Crossfire do łączenia kart w trybie multi-gpu, kable HDTV, przejściówka złącza molex->PCIe oraz sterowniki. Karta posiada dwa złącza DVI oraz wyjście HDTV. Cooler na karcie pracował nie powodując hałasu ponad normę. W trybie bezczynności temperatura w takim stanie wynosiła około 58 stopni C, a przy dużym obciążeniu rosła do poziomu 85 stopni C. Programowe podkręcanie karty przyniosło nikły przyrost fps (wyniki są zamieszczone w teście Crysis) - karta stabilnie pracowała w przy wartościach 790/985 (rdzeń/pamięć).
Układ NVidia GeForce GTX 260 i karta
Rodzina układów GeForce GTX 200, które do tej pory należą do topowych modeli firmy nVidia miała miejsce w czerwcu tego roku. Z początku oferowane były w dość wygórowanej cenie, teraz jednak z uwagi na mocną presję konkurencji ceny zostały przycięte, przez co referencyjny model karty z układem GeForce GTX 260 oferowany jest w cenie około 800zł. Niektóre firmy nawet poszły o krok dalej i zwracały pieniądze klientom, którzy kupili kartę przed obniżką (np. opisywana EVGA oferowała taką akcję).
Przejdźmy do opisu technicznego tego układu. Rdzeń składa się z około 1.4 miliarda tranzystorów i ma powierzchnię 576mm2 - o blisko 100 milimetrów kwadratowych więcej od powierzchni G80 składającego się z 681 milionów tranzystorów i ponad dwa razy więcej niż rdzeń zastosowany w opisywanym rozwiązaniu AMD. Proces technologiczny w jakim zbudowany jest chip graficzny to 65 nanometrów - wcześniej pojawiały się doniesienia, że z czasem miano przejść na niższy proces technologiczny, jednak do tej pory technologia wykonania pozostała niezmieniona.
Chip GT200 na którym zbudowane są karty GTX260/280 składa się z 10 klastrów, każdy zawierający 24 zunifikowane jednostki SP (Shader Processor) oraz 8 jednostek TMU (Texture Mapping Unit), co da w sumie 240 jednostek SP (w GTX280, zaś 192 w GTX260) oraz 80 jednostek TMU, podczas gdy układy G80/G92 zawierały 8 klastrów składających się z 16 jednostek SP oraz 8 TMU (łącznie 128SP i 64 TMU). Całości dopełnia 512-bitowa magistrala pamięci (w wersji GTX 260 448-bitowa) powiązana z 32 jednostkami ROP. Organizacja tej części układu wygląda identycznie jak w G80 i G92 - szerokość magistrali pamięci związana jest na stałe z liczbą jednostek ROP - pojedyncze jednostki pogrupowane są w czwórki współpracujące z dwiema kośćmi GDDR poprzez 64-bitową magistralę.
Powiększeniu uległa natomiast liczba samych bloków. W GT200 znajduje się ich osiem (8x4 = 32ROP, 8x64-bit = 512-bit), podczas gdy w G80 było ich sześć (24ROP, 384-bit), a w G92 cztery (16ROP, 256-bit). GeForce GTX 280 oferuje pełną liczbę jednostek wykonawczych wbudowanych w chip (240SP, 80TMU, 32ROP) oraz 1GB pamięci GDDR3 z 512-bitową magistralą. Wersja GTX 260 ma dezaktywowane dwa klastry, co da łącznie 192 jednostki SP oraz 64 TMU, a także jeden blok z jednostkami ROP, przez co zmniejszeniu uległa szerokość magistrali oraz ilość obsługiwanej pamięci (448-bit, 896MB).
Schemat układu G200
Wśród funkcji nowych procesorów graficznych znajdują się: technologia 3-way NVidia SLI do łączenia kart graficznych w trybie multi-gpu (do 3 kart); technologia NVidia PureVideo HD (połączenie akceleracji procesu dekodowania wideo HD oraz przetwarzania obrazu); technologia NVidia CUDA (dzięki mocy tej technologii oraz jeśli powstaną nowe biblioteki CUDA dla Windows Vista, programiści w przyszłości będą mogli przekierowywać złożone obliczeniowo zadania z CPU na GPU) oraz technologia NVidia HybridPower - automatycznie przełączanie z karty GeForce GTX 260 na zintegrowany procesor graficzny GeForce dla płyt głównych w czasie uruchamiania aplikacji, które nie korzystają intensywnie z zewnętrznej karty graficznej, zapewniając w ten sposób cichą pracę komputera (wymaga płyty głównej z obsługą HybridPower).
Zegary. Rdzeń graficzny GeForce GTX 260 działa z częstotliwością 576 MHz, z kolei taktowanie zunifikowanych jednostek SP (Shader Processor) wynosi 1242 MHz, natomiast częstotliwość pamięci to 999MHz (DDR 1998). Karta GTX 260 wymaga dwóch złączy zasilających PCI-Express, maksymalny pobór prądu wynosi około 180W, więc zalecany jest do obsługi minimum 500W zasilacz.
EVGA GeForce GTX 260 For The Win 896MB
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Seria kart firmy EVGA oparta na układzie GeForce GTX 260 liczy aktualnie 4 modele. Podstawowa wersja to wyrób zgodny z referencyjnym typem NVidii. Później są już wersje fabrycznie podkręcone: Superclocked, SSC Edition oraz najbardziej podrasowany model FTW, który wystąpił w testach w niniejszym artykule. Karta jest dość duża gabarytowo, posiada dwuslotowy system chłodzenia i na tyle duże wymiary (jest dłuższa o około 3 cm od HD4870), że w niektórych obudowach może się nie zmieścić, lub wejść na styk (w naszym przypadku karta ledwo-ledwo zmieściła się, ale konieczne było odpięcie kabla IDE z płyty).
Jak przedstawiają się zegary w tym modelu? Rdzeń graficzny EVGA GTX 260 FTW działa z częstotliwością 666MHz (wersja referencyjna 576MHz), z kolei taktowanie zunifikowanych jednostek SP (Shader Processor) wynosi 1404MHz (vs 1242), natomiast częstotliwość pamięci to 1107MHz (vs 999MHz). Karta wymaga dwóch złączy zasilających PCI-Express, maksymalny pobór prądu wynosi około 186W, zalecany do jej obsługi jest minimum 500W zasilacz. Karta posiada dwa cyfrowe złącza DVI oraz wyjście HDTV.
Kultura pracy coolera i uzyskiwane temperatury w karcie EVGA GTX 260 FTW prezentują się bardzo poprawnie. Podczas pracy w niewymagających aplikacjach karta jest praktycznie niesłyszalna, a temperatura wówczas kształtuje się w zakresie 47 - 50 stopni C. W mocnych tytułach 3D także trudno jest bardziej rozkręcić obroty wiatraka, aby zaczęły być one nieprzyjemnie słyszalne - poziom temperatury w takim trybie rośnie do około 73 stopni.
W wyposażeniu tego modelu znalazła się przejściówka VGA->DVI, dwie przejściówki złącza molex->PCIe oraz sterowniki a także oprogramowanie EVGA Precision, służące do zarządzania właściwościami karty oraz jej monitoringu - fajne i dość rozbudowane narzędzie powinno przypaść do gustu wymagającym użytkownikom. Funkcje aplikacji można prześledzić na screenach powyżej.
Testy
System: Windows Vista 32-bit Home Premium PL. Sterowniki użyte dla karty HD4870 to 8.7 Catalyst, dla karty GeForce GTX 260 użyto Forceware 177.41. Ustawienia sterowników takie jak po ich zainstalowaniu (jedynie 'VSync' wyłączony na sztywno). Na wszystkich wykresach podane są średnie ilości fps (klatek na sekundę).
W teście wystąpiły następujące karty:
- GeForce GTX 260 (896) * - EVGA GTX 260 FTW 896MB
- Radeon HD 4870 (512) * - Asus EAH 4870 TOP 512MB
- Radeon HD 4870 (512) - HIS Radeon HD 4870 512MB
Legenda do wykresów:
- GeForce GTX 260 (896) * - EVGA GTX 260 FTW 896MB
- Radeon HD 4870 (512) * - Asus EAH 4870 TOP 512MB
- Radeon HD 4870 (512) - HIS Radeon HD 4870 512MB
Wnioski
Pora na podsumowanie. Wydajność w testowanych benchmarkach fabrycznie podkręconego modelu GeForce GTX 260 jest sumarycznie trochę lepsza od także firmowo podkręconego modelu ATI Radeon HD 4870. Cenowo jednak karta EVGA GTX260 w wersji FTW przebija mocno konkurenta - 1200zł to kwota którą trzeba wyłożyć za ten model, to dość dużo, w porównaniu do 870zł za kartę Asus EAH 4870 TOP 512MB.
Można jednak przyjąć, że wersja referencyjna GeForce GTX260 w kwestii wydajności konkuruje (z delikatną przewagą) z referencyjnym układem ATI Radeon HD 4870 - czasem karty idą łeb w łeb, czasem jeden, a innym razem drugi model okazał się lepszy. W momencie premiery kart z serii HD 4870, to ona była zdecydowanym faworytem, gdyż w tym czasie cena GTX260 sięgała nawet ponad 1300zł. Teraz po solidnych cięciach NVidii, karty GeForce GTX 260 (podstawowe modele) są już osiągalne w cenie 790zł, co już daje zbliżoną i konkurencyjną wartość do 720zł jakie trzeba wyłożyć na najtańsze modele kart Radeon HD 4870.
Oba układy oferują bardzo dobrą wydajność i cenowo plasują się grubo poniżej 1000zł. W większości gier umożliwią pracę w wysokich detalach i rozdzielczości natywnej dla 24-calowych monitorów (1920x1200). Który model wybrać? Wcześniej była to oczywista-oczywistość... Teraz to bardziej wybór z przekonania do marki, niż kwestia porównania ceny do wydajności. Karta NVidii pracuje trochę ciszej i mniej się grzeje, za to ma większe gabaryty i trochę większy na apetyt na pobór prądu. Konkurent za to wyróżnia się nowszym procesem technologicznym oraz wsparciem DX10.1, które z drugiej strony na razie pozostaje niewykorzystanym dodatkiem. Ze swej strony polecamy wersję referencyjne kart, są tańsze a ich wydajność nie jest wyraźnie niższa od tych z fabrycznym o/c. A wybór konkretnego modelu - to już zależy od osobistej decyzji użytkownika...
NVidia GeForce GTX 260
|
AMD ATI Radeon HD 4870
|
Sprzęt do testów dostarczyły firmy:
|
| | ASUS Polska |
| | EVGA |
| | Sklep komputerowy Reactor.Pl | |