Recenzja Mini-ITX ISK600 i zasilacza ST30SF SFX Autor: DYD | Data: 17/02/14
|
|
Składanie
Można zabrać się na kompletowanie obudowy. Montaż zaczynamy od włożenia zasilacza. Nie ma z tym problemu, jedynie trzeba wpierw podpiąć przedłużacz zasilania, gdyż po zamontowaniu zasilacza, specjalne wycięcie na kabel będzie zablokowane. Miejsce zostało oznaczone strzałką na zdjęciu.
Początek składania (kliknij, aby powiększyć)
Przedłużacz kabla zasilania (kliknij, aby powiększyć)
Przedłużacz zasilania, rzut z innego kąta, widać że zasilacz jest osadzony nieco w głębi, z miejscem na kabel przedłużacza (kliknij, aby powiększyć)
Zasilacz już na miejscu, czas na płytę główną. W tej roli wstąpiła płyta główna Mini-ITX firmy Sapphire, model Pure Platinum H67, do której zaaplikowano procesor Intel Core i7-2700K (8M Cache, zegar do 3.90 GHz, z rodziny SandyBridge, z układem Intel HD Graphics 3000). Procesor chłodzony był dużym coolerem Arctic Freezer 13 (ustawione obroty na stałe 1100rpm). W banki pamięci włożone zostały dwa wysokie moduły Kingston HyperX. Całości dopełniał dysk SSD Seagate 600.
Płyta główna z komponentami ląduje w obudowie
Z płytą główną - widok z boku (kliknij, aby powiększyć)
Z płytą główną - widok z góry (kliknij, aby powiększyć)
Na koniec włożenie tacki z zamontowanym dyskiem SSD. Jeśli mamy wysokie chłodzenie, tak jak u nas, przy ewentualnym włożeniu tacki z dyskami 3.5 cala, nie zmieściły by się dwa dyski 3.5 cala – miejsce było by tylko na jeden u góry tacki.
Montaż skończony, można założyć pokrywę i odpalać system (kliknij, aby powiększyć)
|