Recenzja biurka elektrycznego FlexiSpot E7 Pro
Autor: Adam | Data: 01/08/24
| |
|
Montaż i pierwsze wrażenia
Proces montażu FlexiSpot E7 Pro jest stosunkowo prosty, a producent dostarcza większość niezbędnych narzędzi oraz czytelną instrukcję. Montaż wymaga podstawowych umiejętności manualnych i zajmuje około godziny. Z uwagi na sporą wagę stelaża i blatu, warto aby dwie osoby pracowały na tym etapie. Już podczas montażu można zauważyć solidność wykonania i dbałość o detale. Stalowa rama sprawia wrażenie bardzo trwałej i stabilnej, co jest kluczowe dla bezpieczeństwa i komfortu użytkowania.
Montaż zaczynamy od wypakowania kartonu ze stelażem elektrycznym, w którym znajdziemy blisko 40kg części. Zobaczmy jakie akcesoria znajdziemy w pudle, oprócz podstawowych elementów stelaża. Są to m.in. zapakowane w oddzielne woreczki śruby i wkręty, panel sterujący z wyświetlaczem, opaski zaciskowe, maskownica do kabli stelaża pod biurkiem oraz wygodny klucz pomocny przy montażu. Instrukcja jest w kilku językach, ale polskiego na razie nie ma.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Na miękkiej podstawie aby nie uszkodzić i porysować elementów zaczynamy montaż stelaża od przykręcenia dwóch ramion stalowych. Do tej konstrukcji przytwierdzamy blat. W naszym przypadku za blat posłużyła masywna płyta wiórowa (materiał FSC) o wadze ponad 15kg, w rozmiarze 120x80x2.5cm w kolorze mahoń. Blat otrzymujemy od razu z większością wywierconych otworów, koniecznych do montażu stelaża oraz panelu sterującego.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Kolejny krok to montaż masywnych dwóch nóg, które mają oddzielne silniki. W nogach podpory są podnoszone odwrotnie, dzięki czemu stają się cieńsze w miarę wydłużania. Kiedy nogi są już na miejscu, dokładamy do nich cztery okrągłe podkładki stabilizujące oraz montujemy panel sterowania po jednej ze stron (z lewej lub z prawej strony).
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Po dokręceniu elementów tak jak podaje instrukcja, kolejny krok to podłączenie okablowania silników, panelu sterowania i zasilania. Te elementy będzie można ładnie zamaskować dostarczoną maskownicą materiałową z silnymi magnesami. To rozwiązanie jest bardzo wygodne i ładnie maskuje gąszcz kabli. Ostatni krok to montaż organizera okablowania, który już musimy przytwierdzić w miejscach które sami wybierzemy (nie ma gotowych otworów). Wkręty jednak można wkręcić bez użycia wiertarki, należy użyć więcej siły. To już ostatni krok, teraz wystarczy biurko w całości obrócić (uwaga, waży całość ponad 55kg) i sprawdzić czy wszystko działa jak należy.
Spójrzmy teraz jak biurko prezentuje się po złożeniu. Pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne. Design jest minimalistyczny, ale elegancki, co sprawia, że biurko dobrze komponuje się zarówno w nowoczesnych, jak i klasycznych wnętrzach. Możliwość wyboru różnego wykończenia blatu pozwala na celne dopasowanie do stylistyki pomieszczenia. Organizer schowa w sobie listę zasilająca wraz z okablowaniem, najlepiej sprawdzić się podłużna wąska listwa, choć w naszym przypadku dało się upchać szeroką, 8. gniazdową listwę zasilającą z dwoma rzędami gniazd. Finalnie z biurka jedynie wychodzi kabel zasilający biurko oraz sieciowy (LAN). Cała reszta kabli i przewodów została schowana.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
|
poprzednia strona (Specyfikacja techniczna) 
