Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
RECENZJE | Recenzja głośnika Bluetooth Tronsmart Bang Max
    

 

Recenzja głośnika Bluetooth Tronsmart Bang Max


 Autor: Adam | Data: 25/07/24

Recenzja głośnika Bluetooth Tronsmart Bang MaxRodzina głośników Bluetooth z serii Bang popularnej firmy Tronsmart powiększyła się ostatnio o najmocniejszego członka rodziny. Będzie to już czwarty reprezentant serii po modelach Bang, Bang Mini oraz Bang SE. W niniejszej recenzji przyjrzymy się bliżej najnowszemu modelowi Tronsmart Bang Max o mocy 130W. Czy ten głośnik sprosta oczekiwaniom amatorom mocniejszego brzmienia? Sprawdźmy to, analizując specyfikacje techniczne, jakość dźwięku, design, funkcje dodatkowe i stosunek jakości do ceny.

Specyfikacja techniczna i wykonanie

Tronsmart Bang Max to zaawansowany głośnik Bluetooth, który wyróżnia się całkiem wybornymi parametrami. Poniżej przedstawiamy kluczowe dane techniczne tego modelu:
  • Moc wyjściowa: 130 W
  • Pasmo przenoszenia: 50 Hz – 20 kHz
  • Bateria: 18000 mAh (11.1V/6000mAh)
  • Czas odtwarzania: do 24 godzin (podświetlenie LED wyłączone, 50% głośność)
  • Czas odtwarzania: do 10 godzin (podświetlenie LED włączone, 60% głośność)
  • Czas ładowania: około 5 godzin
  • Wersja Bluetooth: 5.3
  • Kodek Bluetooth: SBC
  • Zasięg Bluetooth: do 18 metrów
  • Wodoodporność: IPX6
  • Waga: 6,1 kg
  • Złącza: AUX, USB, microSD, wejście jack gitarowe i mikrofonowe
  • Funkcje dodatkowe: TWS (True Wireless Stereo), TuneCon (100+ głośników), RGB LED

W zamkniętej obudowie producent tym razem zastosował aż sześć głośników, po dwa w danym zakresie (2x tweetery wysokotonowe, 2x średni zakres oraz 2x głośniki niskotonowe). Całość daje moc 130W. Obudowa wykonana z tworzywa sztucznego posiada rączkę do przenoszenia... a jest co przenosić, bo waga tego zawodnika to 6110g, czyli ponad 6kg, więc może on również służyć jako przyrząd do ćwiczeń. Producent oznaczył urządzenie jako zgodne ze standardem IPX6 (całkowite zabezpieczenie przed strumieniem wody płynącej z różnych kierunków). Bang Max posiada również dostęp do aplikacji Tronsmart, z której m.in. można pobrać nową wersje firmware i zarządzać podświetleniem LED.

Dźwięk oprócz Bluetooth możemy też odtwarzać za pośrednictwem wbudowanego złącza AUX (mini jack) lub bezpośrednio z karty pamięci microSD, którą wetkniemy w dedykowany slot. Można też nagrać pliki w formatach WAV/FLAC/APE/MP3 na pendrive i włożyć w port USB z tyłu głośnika. Do nawigacji pomiędzy utworami służą przyciski głośności '-' i '+', trzeba je po prostu dłużej przytrzymać. Głośnik może też pełnić funkcje powerbanka. Z ciekawszych funkcji, mamy podobnie jak w modelu Halo 200 do dyspozycji wejście gitarowe i mikrofonowe typu duży jack (6.3mm), dzięki czemu głośnik może pełnić rolę pieca do gitary elektrycznej. Każde z tych dwóch wspomnianych wejść ma swoje odrębne pokrętło głośności. Bang Max jest zasilany do dołączonym zasilaczem zewnętrznym LY030SPS o parametrach 15V/2.0A 30W.

Za zasilanie naszego głośnika odpowiada bateria o pojemności 18000 mAh (11.1V/6000mAh), która zdaniem producenta pozwala na maksymalnie do 24 odsłuchu (z wyłączonym podświetlaniem LED, przy 50% głośności). Jeśli podświetlenie będzie włączone, to czas pracy głośnika spada o blisko połowę. W zestawie jest przewód zasilający oraz kabel AUX 2xMini-Jack. Jeśli głośnik nie jest używany przez 15 minut wówczas zostanie automatycznie wyłączony, można tym zarządzać w aplikacji Tronsmart.

Pod względem designu najnowsze dzieło Tronsmarta nawiązuje do rodziny Bang, przypomina głównie Bang SE. Wciąż pozostały dobrej jakości materiały wykończeniowe. Jest wodoodporna obudowa (IPX6) wyposażona w wygodną rączkę, wykończoną matowym plastikiem, który dobrze eliminuje efekt palcowania. Dzięki niej możemy dość łatwo przenosić głośnik z miejsca na miejsce, choć z uwagi na ciężar wymaga sporo siły od użytkownika. Logotypy tym razem trafiły na front urządzenia w błyszczącej wersji oraz na wierzchniej części rączki. Z kolei na spodzie zamiast gumowych nóg, mamy jedną, dużą, gumową podkładkę, która powoduje, że głośnik stoi stabilnie na powierzchni. Spjrzmy teraż jak na zdjęciach prezentuje się Bang Max.


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)

Boczne membrany na obudowie gdzie ma ujście bass są dodatkowo podświetlane. Do wyboru mamy wielokorowe podświetlanie pracujące w trzech trybach: kołowe, oddychanie i w rytm muzyki lub brak podświetlenia. Podświetleniem sterujemy z aplikacji Tronsmart. Nie ma dedykowanych przycisków na obudowie do zarządzania światłem.

Przyciski sterujące, bez zmian, trafiły na górę urządzenia. W dotyku nie są też wyczuwalne. Mamy cztery diody informujące o stanie zasilania, zaś podświetlane są przyciski włącznika, Bluetooth, SoundPulse (podbicie dźwięku przez programowe EQ), Echo (eliminuje pogłos jak mamy mikrofon), True Wireless Stereo (tryb stereo jeśli mamy dwa takie modle) oraz TuneConn (do 100 głośników na raz).

Z tyłu głośnika mamy matowy plastik oraz interfejsy w postaci USB-C, 5V1A wyjście USB (jako pamięć USB lub do ładowania urządzeń), AUX i czytnik kart pamięci microSD. Mamy również wspomniane wejście gitarowe i mikrofonowe typu duży jack (6.3mm) z odrębnymi pokrętłami głośności. Jest także otworek do resetowania urządzenia oraz miejsce do podłączenia zasilacza. Złącze te przykrywa solidna gumowa zaślepka, dzięki czemu chroni przed dostaniem się do nich wody.

Podsumowując wykonanie głośnika jest bez zarzutów, wykończenie z solidnej jakości materiałów sprawia wrażenie, że mamy do czynienia z dobrej jakości, solidnym sprzętem. Na pewno jest najlepiej wykonanym modelem z serii Bang. Gumowa podstawa utrzymuje głośnik stabilnie na powierzchni.



Jakość dźwięku

Jednym z najważniejszych aspektów każdego głośnika jest jakość dźwięku. Tronsmart Bang Max zaskakuje pod tym względem pozytywnie. Moc 130 W gwarantuje głośne, dynamiczne i wyraźne brzmienie, które sprawdzi się zarówno w domowych warunkach, jak i na większych imprezach. Dźwięk jest czysty i dobrze zbalansowany, z wyraźnymi tonami wysokimi i niskimi. Pasmo przenoszenia od 50 Hz do 20 kHz pozwala na odtwarzanie szerokiego zakresu dźwięków, co przekłada się na przyjemny odsłuch - oczywiście w pamięci mamy, że mowa cały czas o głośniku przenośnym Bluetooth a nie zestawie stereo jak za dawnym lat. Bas oczywiście jest dominujący, ale słychać mocny akcent w średnich jak i wysokich tonach. Jeśli puścimy głośnik na maksimum, nie ma nieprzyjemnych przesterów.

Głośnik wyposażony jest w kilka trybów EQ, które pozwalają dostosować brzmienie do preferencji użytkownika, jednak raczej warto korzystać tylko z autorskiego systemu SoundPulse, którą aktywujemy specjalnym przyciskiem na obudowie (lub z aplikacji). SoundPulse to taki automatyczny equalizer, który podbija niektóre dźwięki, a sprawdzi się głównie przy odtwarzaniu muzyki w plenerze. Dźwięk jest wówczas głośniejszy i ma wzmocnione tony zarówno niskie jak i wysokie. W sumie producent mógłby tę funkcję włączyć na stałe, gdyż z aktywnym trybem SoundPulse dźwięk jest mniej przytłumiony i bardziej wyrazisty.

W Bang Max, tak samo jak w innych Bangach i praktycznie w większości głośników przenośnych Bluetooth nie ma klasycznego stereo, lecz dźwięk jest emitowany w wielu kierunkach, rozchodzi się w zależności od położenia głośnika. Jednak w teście "Stereo Test" słychać całkiem wyraźnie lewą i prawą stronę, także jakieś stereo wydobywa się z naszego Banga.

W domu dobrze jest go ustawić na podłodze, w kącie, wówczas podłoga i ściany dobrze rozniosą dźwięk w pomieszczeniu. Dźwięk w przenośnym głośniku (w sumie w każdym) zależy w dużym stopniu od jego umiejscowienia, gdyż fala dźwiękowa roznosi się wokół głośnika i elementy pomieszczenia mogą zmieniać jej charakterystykę. Jeśli zaś chcemy poczuć prawdziwe stereo w muzyce, wówczas można kupić dwa takie głośniki, łatwo je sparować i cieszyć się normalnym stereo podczas odsłuchu. Sprawdza się to dobrze, zwłaszcza że raz sparowany dodatkowy głośnik jest zapamiętany i po ponownym jego włączeniu automatycznie będzie współgrał ze swoim bratem. W trybie stereo sterowanie odbywa się jednocześnie na dwóch głośnikach, dotyczy to także podświetlenia oraz wyłączenia.

Repertuar w jakim Bang Max sprawdza się najlepiej, to oczywiście muzyka popularna, głównie ta z intensywniejszym basem i dynamicznym brzmieniem. Fani klasyki raczej powinni skierować swoje tory na inne rozwiązania. Rock, pop, dance, hi-hop, dobrze będzie przyjęty przez ten głośnik. Wyważona głębokość basu sprawi, że wymagające utwory brzmią intensywnie i są pełne dynamiki. Średnie i wysokie tony są równie klarowne, co sprawia, że głośnik dobrze sprawdza się zarówno przy odtwarzaniu muzyki, jak i podczas oglądania filmów czy grania w gry. Dodatkowo użycie przycisku SoundPulse EQ, który zwiększa dynamikę odsłuchu, sprawi, że dźwięk będzie jeszcze mocniejszy. Jego przeznaczeniem jest między innymi odtwarzanie muzyki w plenerze. Dźwięk jest wówczas głośniejszy i ma wzmocnione tony zarówno niskie jak i wysokie.

Zobaczmy na filmie jak prezentuje się Bang Max w wykonaniu utworu "Taste".



Głośnik również może pełnić rolę pieca do gitary, wystarczy wpiąć się kablem do głośnika i już możemy poczuć się rasowy gitarzysta. W porównaniu do Halo 200, który także posiada taką cechę, w tym głośniku brzmienie było mniej zanieczyszczone i przyjemniej się z niego korzystało wraz z gitarą.



Podsumowanie

Tronsmart Bang Max oferuje dobry stosunek jakości do ceny, obecnie (lipiec 2024) ustalonej na poziomie 799 zł w oficjalnym sklepie Tronsmarta. Biorąc pod uwagę jego dodatkowe funkcje takie jak piec gitarowy czy złącze mikrofonowe, wysoką jakość i dynamikę dźwięku, solidne wykonanie i długą żywotność baterii, jest to inwestycja warta swojej ceny, zwłaszcza jeśli zależy nam na mocnym brzmieniu. Akumulator także należy pochwalić, gdyż proces samorozładowania przebiega bardzo powoli, więc po dłuższym nieużytkowaniu naładowanego głośnika, nie ubędzie nam zasilania.

Sprawdzi się w dość szerokim repertuarze muzycznym, oferując bardzo dobrą dynamikę i moc oraz jeśli zajdzie taka potrzeba wprowadzi wraz z muzyką efekty świetlne. Wodoodporność na poziomie IPX6, solidna konstrukcja i elegancki design sprawiają, że Bang Max sprawdzi się w każdych warunkach, zarówno w domu, jak i na zewnątrz. Bang Max to obecnie najmocniejszy głośnik w ofercie Tronsmarta i o ile nie przerazi Was gabaryt tego głośnika, to jest on godny polecenia.


Materiał zawiera lokowanie produktu, opinie o produkcie są subiektywne autora