Test obudów Fractal Design Arc Midi R2 i Antec Eleven Hundred Autor: DYD | Data: 02/08/13
|
|
Wnętrze Eleven Hundred
Obudowa Eleven Hundred z kategorii "Gamer" ma wiele cech wspólnych z P280 pochodzącej z linii Performance One. Po zdjęciu paneli bocznych zobaczymy układ znany właśnie z bardzo dobrego modelu P280. Tak więc miejsca na płytę główną oraz wyjątkowo długie karty graficzne powinno starczyć każdemu i to z nawiązką. Uwagę zwraca duża sztywność obudowy, gdyż Eleven Hundred nie posiada demontowanych koszyków, za to poprzeczną, stalową listwę, która wzmacnia i usztywnia całą konstrukcje. Karty rozszerzeń (maksymalnie 9) montuje się przy pomocy śrub z dużymi główkami pokrytymi plastykiem, dzięki czemu można je łatwo odkręcać/przykręcać palcami. Są to te same śruby, które znajdziemy przy panelach bocznych obudowy. Środek daje nam do zagospodarowania w trzy zatoki 5.25 cala z montażem beznarzędziowym, sześć slotów na dyski (tutaj różnica względem P280, gdzie zastosowano plastykowe tacki). Dyski 3.5 cala montujemy beznarzędziowo na szynach, nie są one kompatybilne z 2.5 calowymi dyskami. Tak samo jak w P280 jest miejsce do wsunięcia dwóch dysków 2.5 cala SSD.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Tacka na płytę główną posiada wiele otworów dla prowadzenia okablowania spodem. Znajdziemy szerokie otwory na spodzie (1) oraz na bocznej krawędzi (3). Dodatkowo u góry, na spodzie i przy dolnej krawędzi płyty mamy mniejsze otwory, którymi także można prowadzić kable. Odpowiednio zachowana odległość od wentylatora górnego do krawędzi płyty głównej, nie powinna powodować problemów z montażem i prowadzeniem kabli zasilających. Tacka montażowa od razu zawiera wmontowanych sześć kołków montażowych dla płyt ATX, co przyspiesza instalację komponentów. Zabrakło miękkich podkładek dla osadzenia zasilacza oraz uszczelki, jaką zastosował Arc Midi R2.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Sprawnie zaprojektowano wkładanie napędów 5.25 cala. Po pierwsze nie ma otworów na śruby z prawej strony zatoki, za to z lewej strony mamy specjalny zatrzask oraz ewentualnie miejsce na opcjonalne śruby, jeśli dane urządzenie w zatoce 5.25 cala będzie miało luzy po montażu beznarzędziowym. Zatrzask jest jednak na tyle solidny i precyzyjny, że po próbie włożenia kilku urządzeń 5.25 cala żadnych luzów nie zaobserwowaliśmy.
(kliknij, aby powiększyć)
Miejsca na okablowanie pod tacką płyty głównej jest bardzo dużo, około 25 mm, czyli tyle samo co w modelu P280 i o 3 mm więcej niż Arc Midi R2. Nie muszę już dodawać, że w połączeniu z dużą ilością otworów daje dużą swobodę prowadzenia okablowania właśnie pod tacką płyty, poprawiając tym samym obieg powietrza w obudowie oraz utrzymując większy porządek w jej wnętrzu.
|