RECENZJE | Test Aswy Air Speaker V2 – lewitujący głośnik
Test Aswy Air Speaker V2 – lewitujący głośnik
Autor: NimnuL | Data: 24/08/16
Dźwięk w zawieszeniu
Opowiem Wam teraz o wrażeniach użytkowych, bo ten temat ma do powiedzenia sporo więcej niż samo brzmienie (sic!). Jeśli chcemy skorzystać z pełnych możliwości Aswy, to należy zacząć od podłączenia bazy do prądu. Wówczas aktywuje się elektromagnes pozwalający głośnikowi na lewitację. Aby ten zaczął unosić się nad podstawą, musi zostać precyzyjnie umieszczony w centralnym miejscu. Dla ułatwienia można skorzystać z plastikowej kształtki, ale głośnik daje się też umocować ręcznie, co w rzeczywistości okazuje się nie być trudne.
W praktyce Aswy Air Speaker to urządzenie 2 w 1. Może pracować w formie głośnika stacjonarnego lub jako przenośne źródło dźwięku. Propozycję producenta, aby za pośrednictwem wbudowanego, silnego magnesu przyczepić głośnik do roweru pozostawiam bez komentarza.
W podstawie, oprócz magnesów, wbudowano także ładowarkę indukcyjną przekazującą energię do akumulatora wbudowanego w głośnik podczas, gdy ten wesoło sobie lewituje. Ogniwo LiIon o pojemności 800mAh (3,7V) ładuje się bezprzewodowo przez 6h natomiast można mu dostarczyć energię za pomocą przewodu USB, co skraca proces do około 2,5h. Akumulator wystarcza na nieprzerwaną pracę przez około 10 godzin (producent deklaruje 12h). Sparowanie głośnika ze smartfonem jest bezproblemowe, sprzęt objawia się swoją nazwą i modelem.
Spodek zgrabnie lewituje około 1cm nad bazą, kręcąc się swobodnie w powietrzu i wesoło kołysząc. Właściwie sam tylko fakt lewitowania przyciąga oko i bawi.
Niestety na tym atrakcje się kończą.
Po uruchomieniu głośnika zaczyna wydobywać się z niego wyraźne buczenie i syczenie niezależnie od ustawionej głośności. Dźwięki ustają natomiast, gdy Aswy jest uśpiony. To, co dobiega do moich uszów, trudno oceniać w kategorii jakości. Rezultat jest typowy dla niewielkiego, monofonicznego głośniczka. Trudno mi sobie wyobrazić, aby zaspokoił potrzeby nawet mniej wymagających użytkowników. Aswy potrafi dość głośno zagrać, ale brzmienie jest plastikowe i z oczywistych względów wyprane z dynamiki. Paradoksalnie, stereofoniczne głośniczki wbudowane w niektóre smartfony potrafią brzmieć pełniejszym dźwiękiem. Aswy Air 2 pewnością nie nadaje się jako element nagłośnienia pomieszczenia, nawet niewielkiego. Co najwyżej sprawdzi się w sypialni do cichego wypełnienia przestrzeni dźwiękiem podczas igraszek. Ogólnie Aswy sprawdzi się bardziej jako ozdoba, niż faktyczny głośnik.
Wbudowany w głośniczek mikrofon pozwala na prowadzenie rozmów telefonicznych w sposób dość komfortowy. W praktyce można ten głośnik z powodzeniem wykorzystać jako zestaw głośno mówiąc np. w samochodzie.