Test obudowy Fractal Design Define Nano S - seria Define w pigułce Autor: Homzik | Data: 10/04/16
|
|
Konstrukcja wewnętrzna
Udoskonalenia widoczne są także wewnątrz obudowy. Po pierwsze, przedni panel został wygłuszony, w przeciwieństwie do tego z Define S. Jest dużo sztywniejszy – przy puknięciu w przód obudowy słychać głuchy dźwięk. Panel skrywa również magnetyczny filtr przeciwkurzowy, jego pomniejszoną względem Define S wersję.
Panele są równie dobrze wygłuszone co w Define R5 lub Define S. W przypadku większych obudów lekko się odginają, „pracują”. Mniejsza przekątna panelu Nano S powoduje, że owe panele są bardzo sztywne. Co ciekawe, nie są wsuwane jak w dużej S, a zamykane bardziej jak drzwiczki – znowu podobieństwa do flagowej konstrukcji R5.
Wnętrze wygląda jak z Define S – tackę na płytę umieszczono we wgłębieniu, a obszar przy panelu przednim to ścianka z nacięciami na tacki dysków lub elementy chłodzenia cieczą. Z przodu ulokowano wentylator GP-14, który można przesuwać na szynach, zmieniając pozycję. Na spodzie jest mocowanie na pompę, ale alternatywnie można tam też zainstalować dyski 2,5 lub 3,5 cala – “twardziela” można zamontować na dole lub przykręcić go do ścianki rezerwuaru.
Na zasilacz przewidziano podstawki, a cały wylot ma piankową nakładkę antywibracyjną. Jest też ogranicznik, który stabilizuje PSU. Na przewody przewidziano duży otwór z przepustem, a dookoła tacki jest 5 otworów, w tym jeden na dole, bez przepustów.
Jako wylot zamocowany został wentylator 120 mm.
Okablowanie jest w całości czarne, w tym dosyć elastyczny i podwójny przewód USB 3.0 przedniego panelu oraz złącza przycisków i gniazd audio.
Po drugiej stronie znalazła się podwójna tacka na dyski SSD, zamocowana na szybkośrubkę ponad dużym otworem na backplate płyty głównej. Na przewody przewidziano trzy długie opaski z rzepu, natomiast nie ma już dodatkowych zaczepów na opaski zaciskowe. Tył ściany rezerwuaru zajmuje znana z Define S tacka na dysk HDD/SSD, mocowana na szybkośrubkę, z podkładkami antywibracyjnymi.
Ilość możliwości robi wrażenie, minimalizm jest tylko na zewnątrz. Układ elementów to wyciśnięcie ostatnich soków z konstrukcji. Sporo zostało poprawione w porównaniu do większych Define, ale niestety górny wylot pod zaślepką ModuVent nadal pozbawiony jest filtra przeciwkurzowego.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
|