Test czytnika PocketBook Aqua - ''Poczytaj mi wszędzie'' Autor: NimnuL | Data: 17/10/14
|
|
Książka okiem
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Wzornictwo nie zaskakuje i nie odbiega znacząco od innych produktów konkurencji – w sumie trudno tutaj o nieszablonowe zrealizowanie tego tematu. Przedni panel zdominowany jest przez dotykowy ekran, pod którym zainstalowano cztery fizyczne przyciski ukryte pod jednolitą warstwą gumy. Mamy zatem do czynienia ze swoistą hybrydą. Na dolnej krawędzi znalazło się gniazdo USB zabezpieczone zaślepką oraz okrągły guziczek zasilania. W skład wyposażenia seryjnego wchodzi także przewód oraz skrócona, papierowa instrukcja obsługi (rozszerzona wersja elektroniczna czeka w samym urządzeniu). I tutaj w głowie pojawiło mi się pytanie – czy skoro zaistniała konieczność dołączenia wydrukowanego tekstu do takiego urządzenia oznacza, że projekt zbytnio skomplikowano (żeby nie powiedzieć – spaprano)? Dla przykładu, Kindle całkowicie wyzbył się papierowej instrukcji, a cały przewodnik po urządzeniu znajduje się w postaci elektronicznej. Taki stan rzeczy zrzucam na fakt, że wachlarz dostępnych ustawień znacznie przekracza to, co oferuje produkt Amazon. O tym jednak w kolejnym rozdziale.
Jakość materiałów? Cóż, osobiście wolę to, co oferuje Kindle Classic lub Paperwhite – aluminiowa obudowa z nielicznymi, plastikowymi dodatkami. Z drugiej jednak strony, kwestii wykończenia Aqua nie mogę niczego złego zarzucić – użyto tutaj solidnego plastiku, miejscami pokrytego przyjemną w dotyku gumą. Dzięki temu czytnik PocketBook jest lżejszy od Paperwhite o około 35g. Nic przy tym nie skrzypi i nie ugina się, a samo urządzenie w dłoni leży pewnie i przyjemnie.
(kliknij, aby powiększyć)
Fakt, iż model Aqua jest nowością a także to, że czytniki PocketBook są zdecydowanie mniej popularne niż urządzenia Amazon, mamy do dyspozycji wyraźnie mniejszą liczbą dodatkowych akcesoriów. Właściwie to w chwili obecnej mówię o jednym tylko dodatku – dedykowanym etui, które można nabyć za niecałe 90zł. Natomiast 25 czerwca br. obowiązywała oficjalna promocja producenta - do czytnika dodawano etui gratis. Być może podobna akcja jeszcze się powtórzy. Obecnie niektóre sklepy oferują ten zestaw w cenie poniżej 500zł.
|