RECENZJE | Podwójne uderzenie - Test słuchawek Brainwavz R3
Podwójne uderzenie - Test słuchawek Brainwavz R3
Autor: NimnuL | Data: 30/04/14
Zakończenie
Powiem tak: jeśli dwa przetworniki to Brainwavz B2 – co prawda to 100zł więcej w stosunku do R3, ale w tym wypadku warto dopłacić. W przypadku R3 cena nie znajduje według mnie uzasadnienia w ogólnym rezultacie. Dzierżąc w dłoni cztery i pół stówy bez najmniejszego nawet problemu można nabyć dojrzalej grające, znacznie bardziej interesujące, a przy tym szalenie wygodne IEMy i jeszcze zostanie nam reszta na opicie nowego nabytku - Creative Aurvana InEar3 jest tego doskonałym przykładem. Osoby szukające nowych rozwiązań i mające ochotę pokazać się na ulicy z czymś, co wygląda jak mikroskopijny R2D2, mogą się tym zainteresować. Sam sięgnąłbym natomiast po trzykrotnie tańsze R1. Według mnie Brainwavz nie powinien się poddawać - to jego druga próba z modelem o podwójnym przetworniku dynamicznym. Do trzech razy sztuka, może następnym razem będzie strzał w dziesiątkę, a jeśli tak będzie, to z pewnością będzie na czym ucho zawiesić. W chwili obecnej jednak traktuję R3 jako ciekawostkę gatunku i idę dalej.