Test obudowy desktop-HTPC SilverStone Grandia GD09 Autor: DYD | Data: 16/06/14
|
|
GD09 bardziej wnikliwie
Obudowa GD09 zapakowana została w elegancki karton, przypominający bardziej sprzęt Hi-Fi niż typową obudowę do peceta. Ma ona jednak mieć reprezentacyjny design, aby jako pełnowartościowe i rozbudowane HTPC móc bez obaw znaleźć się w salonie czy sypialni. Może jednak również czynić honory na tradycyjnym biurku - taki jej urok dzięki odpowiednio dużym, gabarytom będącym w stanie pomieścić tradycyjną płytą ATX oraz co nieco dodatkowego osprzętu. Co ciekawe po otwarciu kartonu znajdziemy napis, że sprzęt jest "wyjątkowy" i producent radzi zapoznać się dobrze z instrukcją obsługi. Faktycznie, jest w niej kilka dość niezbyt często spotykanych rozwiązań, więc warto w razie nie pewności zajrzeć do manuala, który od razu dodam jest w kilku językach, ale wciąż bez polskiego.
Opakowanie z testowanym sprzętem (kliknij, aby powiększyć)
Po wyjęciu z pudła naszego desktopa od razu można ocenić jego wagę, nie jest ona zbyt ciężka, aby nie przytłoczyć gabarytami, a jednocześnie nie jest na tyle lekka, aby razić kiepską jakością blachy. Z początku rzucają się w oczy spore wentylowania z obydwu boków, na które nałożone zostały filtry przeciwkurzowe oraz elegancki, stonowany przedni panel, który mimo plastiku, imituje szczotkowane aluminium. Z zewnętrznych slotów jest miejsce na pełnowymiarowy napęd 5.25".
GD09 w klasycznym stonowanym desktopie (kliknij, aby powiększyć)
Wspomniane rzucające się w oczy boki kryjące miejsca na chłodzenie elegancko komponują się w bryle obudowy. Poniżej widzimy prawy bok obudowy kryjący dwa miejsca na wentylatory w rozmiarze 120 mm. Jeden od razu jest oferowany przez producenta, reszta chłodzenia jest opcjonalna i użytkownik sam musi dokonać zakupu. Na prawym boku umieszczono jeden duży filtr przeciwkurzowy, który łatwo schodzi z obudowy, bez użycia narzędzi.
Prawy bok GD09, miejsca na 2 x 120 mm i filtr (kliknij, aby powiększyć)
Przejdźmy teraz szybko na lewy bok, gdzie jest nieco podobnie, choć miejsce jest tylko na jeden wentylator - 120 mm lub 80 mm. Drugi wylot powietrza służy dla wentylatora wbudowanego w zasilacz. Filtry przeciwkurzowe zostały tutaj rozdzielone i mamy ich sztuk dwa - również łatwo zdejmowalne. Ciekawy układ blachy w miejscu chłodzenia, powoduje fajny efekt wizualny podczas pracy wentylatorów, kiedy obudowa już pracuje.
Lewy bok, miejsce na chłodzenie 80/120 mm (kliknij, aby powiększyć)
Góra obudowy jest prawie cała jednolita poza pewnym wentylowanym wycięciem w miejscu, gdzie umiejscowiona będzie karta graficzna. Dzięki temu jest dodatkowe ujście ciepłego powietrza, które generuje GPU. Spód przypomina sprzęt H-Fi. Są eleganckie dwie przednie nogi (z aluminiowymi wstawkami) oraz mniejsze, gumowe tylne, dzięki czemu obudowa ładnie się prezentuje i bardzo stabilnie stoi na podłożu. Od spodu, w prawym-dolnym rogu są cztery otwory - posłużą do montażu dysku 2.5" w środku obudowy.
Góra i spód obudowy GD09 (kliknij, aby powiększyć)
Plastikowy front jak już wspominałem został dość stonowanie wykończony a'la szczotkowane aluminium, faktura jest delikatna. Jakość i wygląd sprawiają dobre wrażenie, nie wieje tandetnym rozwiązaniem. Oprócz białego logo mamy wyprowadzenie 2 x USB3.0 odseparowane od siebie gniazdami audio. Są także dyskretne przyciski Reset i Power, a także zaślepka slotu 5.25 cala.
Front obudowy (kliknij, aby powiększyć)
Z tyłu znajdziemy eleganckie, aluminiowe zaślepki na 7 gniazd rozszerzeń, a także jedno dodatkowe poziome. Jest miejsca na montaż opcjonalnego chłodzenia w postaci dwóch wentylatorów 80 mm. Z tyłu są także dwie śruby przytrzymujące górną pokrywę oraz dodatkowe śruby i zaślepki, które trzeba będzie odkręcić i zdjąć przy instalacji kart rozszerzeń.
Tył obudowy, m.in. miejsce na chłodzenie 2 x 80 mm (kliknij, aby powiększyć)
|