Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
RECENZJE | TEST: płyta Asus Maximus Formula X38
    

 

TEST: płyta Asus Maximus Formula X38


 Autor: Lancer | Data: 31/12/07

Asus Maximus Formula Special Edition

Bohater dzisiejszego artykułu powstał w zgodności z powszechnie znanym standardem ATX i ma wymiar 30,5x24,5cm. Osadzona na płycie podstawka procesora to oczywiście socket LGA775. Czarny laminat niesie 2 sloty PCI Express 2.0 x16 z obsługą CrossFire, 3 PCI Express x1 oraz 2 stare PCI. Pamięć typu DDR2 można włożyć w 4 sloty typu DIMM w modułach o całkowitej pojemności do 8GB.


Spojrzenie ogólne na płytę (kliknij, aby powiększyć)

Co ciekawe w oparciu o to samo PCB z identyczną konfiguracją portów i kilku innych elementów Asus zbudował trzy bliźniacze produkty. Zaczynając od najprostszego są to modele: P5E, należący do serii ROG (Republic of Gamers) model Maximus Formula i rozwinięcie - Maximus Formula SE.


Płyta w widoku 3D (kliknij, aby powiększyć)

Płyty zbudowane na bazie chipsetu X38 posiadają mostek południowy ICH9R, więc nieodzowna pozostaje obsługa funkcji RAID w odmianach 0,1, 0+1, 5 i 10. Asus czyni to za pośrednictwem sześciu portów SATA 2.0. Umieszczono je w ergonomicznej pozycji - tuż przy krawędzi laminatu i odchylono na bok. Wbudowany w mostek południowy kontroler SATA uzupełnia dodatkowy chip JMicron JMB363 dostarczający pojedynczy kanał PATA. Co ciekawe, mimo iż układ ten potrafi obsłużyć także porty SATA (najczęściej implementowane jako eSATA), na powierzchni Maximusa zabrakło miejsca na takie gniazdka.


Mostek południowy i otaczające go porty. Tuż obok rurki cieplenej widoczna małą kostka kontrolera JMicron (kliknij, aby powiększyć)

Porty USB 2.0 w liczbie 12 rozplanowano w następujący sposób: 6 w tylnej części płyty i 6 kolejnych na dołączanym śledziu. FireWire wyprowadzono w postaci pojedynczego złącza na panel tylny płyty oraz jeszcze jeden port na podłączonym do laminatu śledziu. Podobnie jak w prezentowanym jakiś czas temu modelu P5K Premium, także tu znalazło się miejsce tylko dla jednego gniazda PS/2 służącego do podłączenia klawiatury. Producent całkowicie zrezygnował z obsługi starych standardów COM i LPT.


Panel tylny płyty. Jeden z portów PS/2 poświecono na rzecz zwiększenia ilości złącz USB. Zwraca uwagę przycisk czyszczący CMOS (kliknij, aby powiększyć)

Obsługę dźwięku rozwiązano nietypowo. Płyta nie posiada wbudowanego kodeka audio. Jeśli ktoś nie posiada dodatkowej karty dźwiękowej, używa dołączonego modułu SupremeFX II. To nic innego jak zewnętrzna płytka zawierająca typowy dla Asusa ośmio kanałowy kodek HD AnalogDevices AD1988B wraz z całą infrastrukturą. Co ciekawe śledź SupremeFX posiada 6 analogowych złącz audio, ale 2 cyfrowe złącza coaxialne S/PDIF i TOSLINK umieszczono na panelu tylnym samej płyty.


Tak się prezentuje dodatkowa karta audio po wyjęciu z pudełka… (kliknij, aby powiększyć)


… a tu już szczegóły konstrukcyjne po zdjęciu ochronnej blaszki (kliknij, aby powiększyć)

Do obsługi sieci LAN przeznaczono 2 gigabitowe chipy Marvel 88E8056 komunikujące się z mostkiem południowym za pośrednictwem szyny PCIe. Płyta nie posiada natywnej obsługi bezprzewodowego standardu WiFi.


Lewa strona płyty to tradycyjnie miejsce montażu chipów odpowiedzialnych za obsługę - ot choćby jak tu sieci LAN przez układy Marvel. Dalej umieszczono kontroler FireWire oraz popularny układ Super I/O od Winbonda (kliknij, aby powiększyć)

Elementy na płycie są chłodzone rozbudowanym zestawem połączonych rurkami cieplnymi radiatorów, z których jeden przechodzi w blok wodny.
Mostek południowy wyposażono w niewielki radiator łączący się z podstawą dużego radiatora na mostku północnym. Ten ma naprawdę potężne jak na płytą główną rozmiary. W wersji Special Edition centralną częścią radiatora jest blok wodny z króćcami 3/8". Zwieńczeniem całej konstrukcji jest aluminiowy radiator zabierający część miejsca standardowo zarezerwowanego dla różnych gniazdek na panelu tylnym płyty. Poniżej aluminiowego zakończenia układu chłodzącego mostki znajduje się jeszcze jeden radiator. Chłodzi on tranzystory bloku zasilającego procesor. Dwie jego części ułożone po lewej i w górnej części gniazdka LGA775 połączone są rurką cieplną.


Spojrzenie ogólne na system chłodzący płytę (kliknij, aby powiększyć)


Centalnie umieszczony, duży radiator płynnie przechodzący w blok wodny (kliknij, aby powiększyć)

Tradycyjnie dla Asusa - w przypadku, gdy procesor ma być chłodzony pasywnie, lub zestawem WC, na radiatory bloku zasilającego założyć można dodatkowy wentylator wymuszający opływ powietrza dookoła gniazda LGA.


Chłodzenie bloku zasilającego CPU (kliknij, aby powiększyć)

Cała konstrukcja chłodząca elementy płyty jest bardzo rozbudowana i po wyjęciu płyty z pudełka jest elementem od razu rzucającym się w oczy. Jest ona na tyle rozbudowana i ma na tak dużą powierzchnię oddawania ciepła, iż nie ma praktycznie potrzeby korzystania z bloku wodnego. Ten jest w zasadzie tylko dodatkiem z którego _można_ korzystać.


Szczegóły bloku wodnego (kliknij, aby powiększyć)

Niestety cała ta metalowa konstrukcja ma dwie poważne wady. Przede wszystkim radiatory na MOSFETach mogą utrudnić założenie niektórych coolerów. Nierozwiązana od jakiegoś czasu pozostaje też kwestia radiatora umieszczonego nad gniazdem procesora, a konkretnie sposób jego mocowania do płyty - trzyma się on tylko na 2 kołkach. Problem powstaje po założeniu coolera na procesor i zapięciu go. Wówczas laminat samej płyty wygina się, w środkowej części pomiędzy radiatorem a MOSFETami powstaje szczelina. Przydało by się całość radiatora podzielić na mniejsze fragmenty dokładniej dopasowane do elementów układu zasilającego, niewrażliwe na odkształcenia PCB.

Płyta jest stworzona do overclockingu, a świadczy o tym nie tylko nietypowa konstrukcja chłodząca mostki, ale także obecność aż ośmiu gniazd FAN do podłączenia wentylatorów. Obecnie rzadko stosowanym, ale przydatnym elementem, są 3 punkty pozwalające podłączyć termistory na kabelku ułatwiające diagnozowanie temperatury dowolnych elementów komputera.

Jak na topową konstrukcję przypadło praktycznie nie znajdziemy na powierzchni laminatu tradycyjnych elektrolitowych kondensatorów. 100% zastosowanych kondensatorów to układy polimerowe. Wyjątkiem jest dołączany moduł audio SupremeFX gdzie znajdziemy jeszcze tradycyjny wzór kondensatorów.

Nie każdy z potencjalnych użytkowników Maximusa posiada obudowę, która w przypadku ekstremalnego o/c może wręcz przeszkadzać, Asus zastosował kilka rozwiązań idących naprzeciw potrzebom. Dolny róg płyty zawiera dwa duże podświetlone przyciski - Power i Reset.
Pomimo iż bardzo sprawnie działa funkcja startu awaryjnego płyty po przesadzonej konfiguracji BIOSu, w sytuacjach ekstremalnych zawsze można posłużyć się przełącznikiem czyszczącym RTC. Na panelu tylnym jest wspomniany już przycisk czyszczący CMOS.


Rzut na złącza PCI i PCI Express. W dolnej części widoczne przyciski włącznika i resetu. Na lewo od mostka południowego, pomiędzy kondensatorami suwakowy przełącznik zerujący zegar czasu rzeczywistego (kliknij, aby powiększyć)

Na tym nie koniec pomocy. Zestaw kolorowych diod informuje o poziomie napięcia jakim zasilane są: procesor, pamięci, oba mostki. Świecą one na trzy kolory w zależności od wielkości napięcia podawanego na te elementy: Normal, High i Crazy. Dodatkowe dwie diody przylutowane do PCB: zasilania i HDD zastępują światełka przeważnie znajdujące się w obudowie.

Ostatnim wartym uwagi elementem jest niewielki wyświetlacz LCD wyświetlający kolejne fazy procedury POST, a w czasie pracy systemu operacyjnego służący jako zegarek.


Wyświetlacz LCD Poster (kliknij, aby powiększyć)

Płyta pobiera prąd z 24-pinowej wtyczki ATX i 8-pinowej EAUX 12V. Blok zasilający procesor jest rozbudowaną konstrukcją ośmiofazową. Na każdą z faz przypadają 4 tranzystory, a więc całość działać powinna wyjątkowo sprawnie nawet w przypadku użycia mocno podkręconych czterordzeniowców. Mimo to, płyta tej klasy powinna być już wyposażona w zasilacz cyfrowy.

Mocna jest także sekcja zasilająca pamięci RAM. W większości płyt zasilane są one za pośrednictwem prostego, jednofazowego układu. Asus poszedł o krok do przodu i pamięć operacyjna karmiona jest stabilniejszym prądem pochodzącym z konstrukcji dwufazowej, która szczególnie przydaje się przy napięciach powyżej 2,6V.


Gniazdo procesora. Z lewej strony, poniżej slotów pamięci widoczne elementy zasilacza modułów RAM (kliknij, aby powiększyć)

Poprawne rozplanowanie elementów na płycie mocno utrudnia potężnych rozmiarów chłodzenie. Konsekwencje tego widać choćby w konstrukcji panelu tylnego, którego ćwierć długości zajmuje radiator. Zabrakło też miejsca dla innych elementów - sieciówki WiFi, układ audio przeniesiono na zewnętrzną kartę, która zajmuje jeden slot PCIe. Wysokie radiatory dookoła gniazda procesora utrudniać mogą w niektórych wypadkach instalację chłodzenia procesora. Przed zakupem warto więc skonfrontować cooler z płytą, by uniknąć przykrych niespodzianek. Krytyki wymaga także blaszka założona na radiator mostka południowego. Raczej nie ułatwia ona oddawania ciepła i pełni wątpliwej przydatności funkcję ozdobną.

Ale są też plusy. Większość elementów na powierzchni płyty umieszczono z głową. Szeroko rozsunięte gniazda PCIe 16x ułatwiają instalację kart graficznych zaopatrzonych w dwuslotowy system chłodzenia. Ciekawa przy tym jest pozycja jednego ze slotów PCI - ponad górnym gniazdem PCIe. To bardzo nietypowe rozwiązanie, w przypadku konieczności obsadzenia płyty dłuższą kartą PCI może powstać problem. Będzie po prostu ona kolidować z bankami pamięci. Na szczęście aż tak duże urządzenia to rzadkość.
Na pochwałę zasługuje też umiejscowienie złącz napędów. Wygięte w bok gniazda SATA i IDE ułatwiają podłączanie i poprawne prowadzenie kabli w obudowie.

Pora na opcje regulacyjne BIOSu. Poza funkcją automatycznego o/c, która chyba jednak większości użytkowników nie zadowala, można wiele parametrów ustawić ręcznie.

- zegar szyny FSB: 200 do 800MHz
- regulacja strap: 200, 266, 333 i 400MHz
- zegar PCIe: 100-150MHz
- mnożnik procesora
- napięcia:
- Vcore 1,1-2,3V
- Vmem 1,8-3,40V
- Vpll 1,5-3,0V
- Vfsb 1,2-2,0V
- Vnb 1,25-2,51V
- Vsb 1,05-1,225V
- Vsb2 1,5-2,05V
- timingi pamięci: CAS/tRCD/tRP/tRAS/CMD i 11 innych subtimingów
- zegary pamięci:

Można dodatkowo zmieniać mnożniki tablic napięć procesora, mostka północnego. Ciekawa jest funkcja regulacji wartości referencyjnego napięcia pamięci RAM z niezależną regulacją napięcia podawanego na dwa kanały RAM.

Monitoring stoi na wysokim poziomie. Podawane są wartości napięć linii +3,3, 5, 12V oraz Vcore, Vnb, Vmem, Vcore vtt, Vmem vtt, Vsb oraz Vsb2. Temperatury zbierane są z 4 stałych termistorów - CPU, płyty i obu mostków. Trzy dodatkowe informacje odczytywane są z opcjonalnie podłączanych czujników umieszczonych na kabelku.

Prędkość obrotowa wentylatorów pokazywana jest na 4 przykładach. BIOS daje możliwość zmiany tempa ich pracy.

Przy słabym obiegu powietrza w obudowie, na płycie można ustawić do 5 alarmów termicznych (obu mostków + zewnętrznych czujników) i zdefiniować temperaturę, przy której ma być podniesiony alert.

Bardzo użyteczna jest opcja tworzenia i zapisania własnego profilu ustawień BIOS. Dzięki temu możliwe jest szybkie dostrojenie parametrów płyty w zależności od aktualnych potrzeb. BIOS zapamiętuje 2 profile. Kolejne można nagrywać na zewnętrzny nośnik i ładować w zależności od potrzeb.

W przypadku błędnej konfiguracji BIOSu uratuje nas sprawnie działający system awaryjnego uruchomienia. Gdy płyta nie podnosi się jeśli przesadzimy z ustawieniami, wystarczy wyłączyć komputer. Uruchomienie nastąpi na domyślnych wartościach, a my mamy możliwość skorygowania problemowych ustawień bez potrzeby ustawiania od początku całego BIOSu.

Zawartość pudełka jest równie bogata jak możliwości płyty. Dołączono pojedyncze kable PATA i FDD, 6 SATA z przejściówkami zasilającymi, kombinowany śledź: z portami USB / FireWire i wentylator przeznaczony do montażu na radiatorach MOSFET sekcji zasilającej procesor. Z nietypowych dodatków zwrócić uwagę trzeba na napomniany już wyświetlacz LCD Poster oraz komplet zacisków węży podłączanych do bloku wodnego mostka północnego wraz z przejściówką z węża 3/8" na 1/2". Niestety zabrakło dodatkowych czujników termicznych, których 3 punkty podłączenia znalazły się na powierzchni płyty.


Pudło płyty od zewnątrz (kliknij, aby powiększyć)


A oto co znajdziemy w jego środku (kliknij, aby powiększyć)



Zaskakująca jest zawartość płytek DVD. Jedna z nich zawiera obok typowych dla Asusa programów, znany benchmark 3D Mark 06 wraz z kluczem licencyjnym. Drugi krążek to pełna wersja gry STALKER.







Polub TwojePC.pl na Facebooku

Rozdziały: TEST: płyta Asus Maximus Formula X38
 
 » Chipset
 » Asus Maximus Formula Special Edition
 » Benchmarki: część pierwsza - FSB 266MHz
 » Część druga - FSB 333MHz
 » Część trzecia - FSB 400MHz
 » Benchmarki - podsumowanie
 » Wszystko gra
 » Podkręcanie i wrażenia ogólne
 » Podsumowanie
 » Kliknij, aby zobaczyć cały artykuł na jednej stronie
Wyświetl komentarze do artykułu »