TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
RECENZJE | Cyfrowa księga - WD My Book Pro Edition 500GB |
|
|
|
Cyfrowa księga - WD My Book Pro Edition 500GB Autor: NimnuL | Data: 16/01/07
|
|
Istota sprawy
Specyfikacja dysku przedstawia się następująco.
Po podłączeniu przewodu sygnałowego dysk startuje automatycznie. Dysk podczas pracy okazuje się być bardzo cichy. Tylko z bliska usłyszymy ledwo słyszalny szum, a intensywny odczyt lub zapis powoduje, że głowice cichutko stukają. Sprawa pogorszyła się jednak po około dwóch godzinach pracy. Otóż obudowa My Book zaczęła wpadać w nieznośny rezonans. W efekcie tego My Book zaczął pracować jak stary traktor. Jedynie dociśnięcie ścianek chwilowo eliminowało ten problem. Zakładam jednak, że jest to wynik tego, iż dysk przeszedł już przez ręce wielu recenzentów, którzy być może nie obchodzili się ze sprzętem zbyt łagodnie. Uznaję więc, że ten defekt występuje tylko w testowanym egzemplarzu.
Sprzęt testowy: Intel Pentium 4 3GHz, 1,5GB RAM, Seagate Barracuda 7200.10 320GB.
Wyniki testów przedstawiają się następująco:
Wyraźnie widoczny jest skok wydajności pomiędzy USB 2.0, a FireWire 800, choć szczerze mówiąc, spodziewałem się jeszcze większych różnic. Tak czy inaczej wydajność tego zewnętrznego napędu stoi na bardzo wysokim poziomie.
Czy jest coś czego brakuje My Book? Owszem. Ukłonem dla fotografów ze strony firmy WD byłaby możliwość bezpośredniego podpięcia czytnika kart pamięci i zrzucenia zdjęć z pominięciem komputera. Tak jak ma to miejsce w typowych fotobankach. Także możliwość swobodnego podmienienia dysku na inny byłaby miłym dodatkiem. Być może obudowa My Book można rozebrać, ale ja nie zauważyłem żadnych zatrzasków czy śrubek, więc demontaż z całą pewnością nie będzie należał do łatwych. Pomijam już fakt, że taka ingerencja pozbawi nas gwarancji. O właśnie. Gwarancja. Niestety producent udziela jej tylko na okres 24 miesięcy. Szkoda, że tak prestiżowy produkt nie jest chroniony przez dłuższy okres niż tylko minimum.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|