Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
RECENZJE | Core i5: testy i recenzja nowej platformy
    

 

Core i5: testy i recenzja nowej platformy


 Autor: TheDJ | Data: 08/09/09

Core i5: testy i recenzja nowej platformyMinął już niemal rok od premiery architektury Nehalem. Choć trudno było ją nazwać rewolucyjną z punktu widzenia wydajności, to budowa procesora była iście rewolucyjna w obozie Intela. Po raz pierwszy bowiem od 'niebieskich' dostaliśmy natywny 4-rdzeniowy procesor ze zintegrowanym kontrolerem pamięci RAM (3-kanałowym DDR3)! Najszybszy obecnie CPU Intela dla komputerów biurkowych nie był oczywiście pozbawiony wad. Największą z nich była (i wciąż jest) wysoka cena nie tyle samego procesora, co całej platformy. Chodzi oczywiście o płyty główne, które kosztują przynajmniej 700-800 złotych, a za najdroższe modele trzeba zapłacić przeszło 1600 złotych. Jednak sytuacja ta się wreszcie zmienia. Właśnie dziś swoją premierę mają nowe procesory Intel Core i7 8xx oraz Core i5 7xx, które w połączeniu z chipsetem Intela P55 zapewniają zdecydowanie niższą cenę platformy. Ale cena to nie jedyna zmiana względem Core i7 serii 9xx. Po szczegóły zapraszamy do recenzji.

Nehalem aka Core i7 - ogólny zarys budowy

Na początek przypomnijmy czym się charakteryzuje architektura Intel Nehalem względem Core 2.

Procesory Core i7 9xx bazujące na rdzeniu Bloomfield to całkowicie rewolucyjne podejście do kwestii budowy procesora w obozie Intela. W pewnym sensie można odnieść wrażenie, że inżynierowie projektowali procesor od kompletnych podstaw. W czym rzecz?

Procesor został podzielony na dwa podstawowe logiczne elementy (będące jednak pojedynczym fragmentem krzemu): część "Core" oraz "unCore" (zwana też potocznie mostkiem północnym lub mostkiem NB). W skład tej pierwszej wchodzą rdzenie wyposażone w pamięć podręczną pierwszego oraz drugiego poziomu (cache L1 oraz L2) osobne dla każdego z nich. "unCore" to z kolei wszystko pozostałe, czyli współdzielona przez wszystkie rdzenie pamięć podręczna trzeciego poziomu (cache L3) o pojemności 8MB, kontroler pamięci RAM, kontroler szyny QPI, mechanizmy zarządzające energią itp. Doskonale obrazuje to poniższy schemat:

Taka budowa zapewnia pewną modułowość. Z punktu widzenia producenta nie ma bowiem przeciwwskazań, by wypuścić procesor np. 6-rdzeniowy, którego w zasadzie nie trzeba projektować, a wystarczy się ograniczyć do lekkich modyfikacji istniejącego już projektu. Można też sprzedawać procesory z zablokowanym rdzeniem (bądź rdzeniami), jak to czyni AMD w przypadku Phenomów I jak i II. Zresztą, aż trudno jest tutaj nie dostrzec analogicznych rozwiązań w Core i7 względem Phenoma :)

Warto w tym miejscu przypomnieć, że część "Core" jest taktowana częstotliwością procesora, czyli np. 2666 MHz w przypadku Core i7 920, zaś "unCore" ma inną częstotliwość: 3200 MHz dla procesorów z serii ExtremeEdition oraz 2133 MHz dla pozostałych. Ale nie jest to też takie oczywiste. Napiszemy o tym później.


(kliknij, aby powiększyć)

Zintegrowany kontroler pamięci

Choć AMD zintegrowało kontroler pamięci w procesorze już dobre kilka lat temu, to Intel bardzo długo trzymał się tradycyjnego rozwiązania opierającego się o szynę FSB i kontroler pamięci zawarty w chipsecie. Ciężko jest powiedzieć dlaczego dopiero teraz Intel decyduje się na zintegrowanie kontrolera pamięci w procesorze (a nie zrobił tego np. przy architekturze Core czy Core 2), ale zrobił to z dość dużym rozmachem - od razu 3-kanałowy. Jednak z jakiegoś powodu (najpewniej niedostępność wysoko taktowanych i niskonapięciowych pamięci RAM w zeszłym roku) Intel w Core i7 oficjalnie wspiera pamięci RAM o częstotliwości najwyżej 533 MHz, a więc dostępnej jeszcze w poprzedniej generacji pamięci - DDR2. Niemniej 3-kanałowy kontroler może się pochwalić naprawdę ogromną przepustowością pamięci na poziomie 25600 MB/a.

QPI zamiast FSB

W praktyce QPI jest rozwiązaniem analogicznym do HyperTransport stosowanym przez AMD. Różnica sprowadza się do... nazwy. Obydwie magistrale mają szerokość 16-bit i pracują w trybie DDR, a więc przesyłają dwa razy więcej bitów, niż wynika to z taktowania. HyperTransport zastosowany w procesorach AMD Phenom II AM3 pracuje z zegarem 2 GHz, a więc oferuje przepustowość (w jedną stronę) na poziomie 8000 MB/s. QPI w wydaniu Core i7 w wersji "nie-ExtremeEdition" pracuje z częstotliwością 2,4 GHz, a więc jej przepustowość wynosi nieco więcej, bo 9600 MB/s. Przy taktowaniu na poziomie 3200 MHz QPI oferuje już 12800 MB/s i tyle jest dostępne w procesorach Core i7 965 oraz 975. Dla porównania FSB procesorów Core 2 w najwyższej specyfikacji - 400 MHz - oferowało przepustowość na poziomie 12800 MB/s. Zarówno QPI jak i HT są szynami za pomocą których procesor łączy się z chipsetem, a przez niego z pozostałymi elementami komputera, jak karty graficzne, dyski twarde, karty rozszerzeń czy inne.

Patrząc na powyższe wartości oraz łącząc to następującymi informacjami:
  • przepustowość jednego slotu PCI-Express 2.0 x16 wynosi 8000 MB/s (w jedną stronę)
  • przepustowość pamięci RAM DDR3 667 MHz pracującej w Dual-DDR wynosi 21333 GB/s
łatwo dojść do wniosku, że FSB było istotnym ograniczeniem wydajności komputera. Już same pamięci RAM skutecznie zapychały całe łącze FSB, a gdzie miejsce na kartę graficzną, nie mówiąc o dwóch akceleratorach?

Wyraźnie więc widać, że zintegrowanie kontrolera pamięci w procesor to bardzo dobre rozwiązanie, gdyż nie ogranicza kart graficznych, które pracują na wysoce przepustowym PCI-Express 2.0. Przynajmniej w teorii...

Cache L3

Pamięć podręczna trzeciego poziomu nie pierwszy raz gości w procesorach Intela. Była już w Pentium 4 Extreme Edition, ale był to jednorazowy "wyskok" w przypadku jednostek "biurkowych". Core i7 posiada jej 8 MB i jest to (podobnie jak w przypadku Phenoma) jedyna pamięć podręczna współdzielona dla wszystkich rdzeni - w odróżnieniu od Core 2, gdzie cache L2 był "wspólną" pamięcią. Cache L3, podobnie jak w przypadku Phenomów taktowany jest częstotliwością "unCore" / "mostka NB". Stąd też wynika całkiem spora różnica w wydajności między podstawowymi modelami Core i7 (2133 MHz dla NB), a wersjami Extreme Edition (3200 MHz dla NB).

HyperThreading

Po kilku latach wraca do łask. Dla przypomnienia: HyperThreading to technologia współbieżnej wielowątkowości. Umożliwia uruchomienie równoległych dwóch procesów, które mogą działać na jednym fizycznym rdzeniu. Oczywiście konieczne jest ich pewne przesunięcie względem siebie - korzystają bowiem z tych samych jednostek obliczeniowych. Niemniej dzięki HT w czasie gdy jeden wątek np. pobiera dane z pamięci, drugi może być akurat na etapie wykonywania obliczeń. Intel twierdzi, że HT z Core i7 działa nieporównywalnie lepiej niż to znane z Pentium 4. I po testach można potwierdzić te słowa, gdyż sytuacje w których jest wolniej (z włączonym HT) są niebywale rzadkie, a jednocześnie wzrost wydajności w wielu aplikacjach jest wręcz potężny. Producent zaznacza też, że zaimplementowanie HT do Core i7 kosztowało marginalną ilość tranzystorów i wręcz "grzechem" było tego nie zrobić.

Turbo

Tryb Turbo opiera się na założeniu, że w czasie typowego użytkowania komputera, nie da się wygenerować pełnego obciążenia prądowego procesora, a więc nie uzyskuje się zwykle maksymalnego TDP, jakie zakłada producent. Jest to całkowicie normalne, gdyż tylko specjalnymi aplikacjami jesteśmy w stanie równocześnie w maksymalnym stopniu obciążyć rdzenie procesora, jak jego pamięć podręczną, kontroler pamięci czy szynę zewnętrzną. Idea jest bardzo prosta: dopóki procesor nie osiągnie zakładanego TDP, może pracować z wyższymi częstotliwościami. W przypadku Bloomfielda tryb Turbo działał różnie w zależności od tego jak obciążony był aktualnie procesor. Gdy wykorzystywaliśmy wszystkie rdzenie, to mnożnik podnosił się o tzw. jeden „bin”, czyli o jeden mnożnik, a więc o 133 MHz przy domyślnym taktowaniu. W przypadku gdy obciążony był jeden lub dwa rdzenie, to procesor przyspieszał o dwa „biny”, a więc o 266 MHz. Tym samym Core i7 920 pracował w rzeczywistości z taktowaniem 2800 MHz lub 2933 MHz w zależności z jakiej aplikacji korzystaliśmy. Rozwiązanie jest w 100% sprzętowe, przez co działa niezależnie od systemu operacyjnego i jest przezroczyste dla wszystkich aplikacji. Domyślnie jest włączone, przez co nie trzeba mieć żadnej wiedzy by go włączyć.

LGA1366

Wraz z procesorami Core i7 9xx zadebiutowała nowa podstawka. Zgodnie z nazwą ma ona 1366 wyprowadzeń (nie liczyliśmy, ale wierzymy na słowo) i stosuje się tutaj identyczną zasadę jak w dotychczasowym LGA775 - procesor ma landy, zaś płyta główna "nóżki". Wprowadzenie nowego gniazda było oczywiście koniecznością ze względu na zupełnie nową architekturę procesora. Nie ma możliwości bowiem umieszczenia procesora ze zintegrowanym kontrolerem pamięci w sockecie nie przewidującym tego. Oczywiście nowe złącze umożliwia dostarczenie sporo wyższej energii do procesora, co z całą pewnością się przyda w niedalekiej przyszłości, gdy na rynku pojawią się procesory 6-rdzeniowe.

Oczywiście na tym zmiany się nie kończą. Intel wprowadził delikatną poprawę wydajności samych rdzeni poprzez nowe instrukcje (np. SSE 4.2) oraz usprawnienia. Niemniej bardzo trudno jest je zaobserwować ze względu na kompletnie inna budowę procesora. Nie jest to też temat tego artykułu.



Lynnfield, czyli Core i5 7xx oraz Core i7 8xx


(kliknij, aby powiększyć)

Procesory oparte na rdzeniu Lynnfield w prostej linii wywodzą się z wcześniej opisanego Bloomfielda. Wprowadzono kilka zmian, ale architektura samego procesora została ta sama. Prześledźmy je zatem na sposób opisowy.

Kupując Core i7 9xx nabywamy kompletnie ekstremalne rozwiązanie - najwyższa półka wydajnościowa oraz cenowa. Mamy wydajny 4-rdzeniowy, 8-wątkowy procesor, 3-kanałową obsługę pamięci DDR3 oraz możliwość zamontowania dwóch kart graficznych w konfiguracji PCI-E 2.0 x16 lub czterech na PCI-E 2.0 x8. Intel uznał, że nie każdy chce i potrzebuje tak ekstremalnego zestawu - co w końcu pokrywa się z rzeczywistością. Idea była prosta: weźmy ten sam procesor, ograniczmy jego wydajność tylko w tych punktach, w których typowy użytkownik najmniej odczuje różnicę w wydajności, a umożliwi to dużą obniżkę ceny.

I tak oto obcięto połowę linii PCI-Express 2.0 dla kart graficznych. Mamy ich teraz 16 zamiast 32. Wciąż jedna karta graficzna będzie pracowała na łączu o pełnej wydajności (szerokości), ale przy obsadzeniu dwóch będą one pracowały na PCI-E 2.0 x8 każda. Oczywiście opcji obsadzenia 4 kart graficznych nowa platforma nie przewiduje. Ale zgodzą się wszyscy z tym, że oprócz redaktorów serwisów komputerowych (na potrzeby testów) praktycznie nikt nie ma w swoim komputerze więcej niż 2 kart graficznych. Nie ma też sensu pakować 3-kanałowy kontroler pamięci w nowe procesory. 2-kanałowy w zupełności wystarcza a część straconej przepustowości nadrobimy wyższą częstotliwością - w końcu pamięci DDR3 są zdecydowanie tańsze niż rok temu (w niskiej cenie bez problemu kupimy pamięci w zestawie Dual-DDR3 667 MHz), dostępne są też niskonapięciowe (max 1,65V) moduły.

Intel poszedł też krok dalej i zintegrował 16 linii PCI-Express 2.0 w samym procesorze. Wyręczając z tego zadania chipset. Jeśli w samym procesorze zawarty jest kontroler pamięci oraz kontroler PCI-E, to nie jest nam potrzebna wysoko-przepustowa szyna łącząca procesor z resztą komputera. Z tego też względu QPI nie zostało zintegrowane z procesorem, a w jego miejsce znajduje się szyna DMI, którą część z Was zapewne kojarzy. DMI było dotychczas używane do komunikacji międzymostkowej w chipsetach Intela. Oferuje ono przepustowość na poziomie 1GB /s (w jedną stronę). Czy potrzeba więcej?

Nawet najwydajniejsze dyski SSD oferują nie więcej niż 300 MB/s. Karta sieciowa 1Gb/s to nieco ponad 100 MB/s. Karty rozszerzeń z reguły też nie potrzebują znaczących przepustowości. W większości typowych zastosowań powinno wystarczyć.

Koniecznym było wprowadzenie nowego gniazda procesora. Choć co do tej "konieczności" można mieć sporo wątpliwości, to jednak fizycznie nie dało się umieścić kontrolera PCI-E w procesorze i jednocześnie skorzystać z gniazda które tego rozwiązania nie przewiduje. Ciężko jest powiedzieć dlaczego Intel zdecydował się na taki krok. Można by gdybać, czy Core i7 9xx nie mógł mieć kontrolera PCI-E z 32 liniami? Czy w ogóle integracja kontrolera PCI-E w procesorze to dobre rozwiązanie? Na te pytania nie da się jednoznacznie odpowiedzieć, a przynajmniej my nie możemy.

Zobaczmy teraz na poniższą tabelę:


(kliknij, aby powiększyć)

Już pobieżne przejrzenie powyższej tabelki daje pełen obraz różnic między Core i7 serii 900 od nowych oznaczonych numerkami 8xx. Zamiast 3 kanałów DDR3, mamy dwa ale umożliwiające wyższą częstotliwość pracy - nie tracimy przy tym jakoś poważnie na przepustowości pamięci RAM. W sam procesor został zintegrowany kontroler PCI-Express 2.0 dla kart graficznych. Mamy w sumie 16 linii które mogą być przydzielone dla jednej karty graficznej bądź dla dwóch, ale wówczas każdej z nich przydzielane jest 8 linii PCI-E 2.0. Z tego wynika też usunięcie kontrolera QPI z procesora oraz nowe gniazdo procesora.

Core i5 7xx od Core i7 8xx różni się JEDYNIE obsługą technologii HyperThreading. Pozostałe elementy są niezmienne.


(kliknij, aby powiększyć)





Cechy Core i5 7xx oraz Core i7 8xx w praktyce

Trzeba przyznać, że z punktu widzenia typowego użytkownika, Intel postąpił właściwie. Ograniczył mocno koszty zakupu nowego komputera, przy teoretycznie (w praktyce okaże się na następnych stronach) niewielkim spadku wydajności. Zakładając, że większość z nas i tak kupuje jedną kartę graficzną, zaś dodatkowy kanał pamięci wprowadza tylko kosmetyczne różnice w wydajności przy sporym wzroście ceny, to Core i5 7xx oraz Core i7 8xx to idealna platforma dla tych, którzy patrzą w portfel zanim coś kupią, ale jednocześnie wymagają naprawdę wysokiej wydajności.

Warto też zwrócić uwagę na tryby Turbo. W aplikacjach jednowątkowych Lynnfieldy w wydaniu Core i5 przyspieszają aż o 533 MHz, zaś w wydaniu Core i7 o 667 MHz! W tym samym przypadku Bloomfield zwiększał taktowanie „jedynie” o 266 MHz. Obciążenie 2 rdzeni to dla Lynnfielda wciąż zdecydowanie poniżej wartości maksymalnego TDP i zegar podskakuje również o 533 MHz dla Core i5 (zakładając cały czas że mamy domyślną częstotliwość BCLK – 133 MHz) oraz o 667 MHz dla Core i7 8xx. W przypadku obciążenia 4 rdzeni Core i5 7xx / Core i7 8xx zwiększają taktowanie o 133 MHz, podobnie jak Bloomfield. Jest to dość zasadnicza różnica i właśnie stąd wynika wyższa wydajność w wielu zastosowaniach Core i5 750 jak i Core i7 860 nawet od Core i7 940!

Nowe gniazdo procesora to niestety - i tutaj można mieć duże pretensje - nowy rozstaw otworów montażowych dla chłodzenia. Patrząc na rozstaw można się naprawdę poirytować. Zarówno LGA775, LGA1156 jak i LGA1366 mają otwory rozmieszczone w kwadracie. Średnica LGA775 ma 106 mm, zaś LGA1156... 110 mm. Przyznacie chyba, że te 4 mm nie znalazły się tutaj z praktycznych powodów. Owszem część chłodzeń by nie pasowało ze względu na metalową osłonę od spodu, ale te "kołkowe", z całą pewnością by spasowały. A tak, to jesteśmy zmuszeni wyposażyć się w nowy cooler, lub w najlepszym wypadku nowe zapinki do posiadanego przez nas chłodzenia. Szkoda...

Chipset P55

Intel P55, a właściwie chip, gdyż jest to pojedynczy układ, to właściwie nowy mostek południowy - analogiczny układ do doskonale nam znanego ICH10R. Funkcje jakie dotychczas pełnił mostek północny zostały w 100% przejęte przez procesor: kontroler pamięci oraz obsługa złącza kart graficznych. P55 dysponuje 14 portami USB 2.0 (względem dotychczasowych 12), 8 liniami PCI-E dla kart rozszerzeń, kartą sieciową Gigabit (wreszcie chipset Intela ma zintegrowany kontroler), 6 portów Serial-ATA 2. Z procesorem łączy się za pomocą DMI, o której pisaliśmy wcześniej.

Core i5 750, Core i7 860 oraz Core i7 870 - czyli procesory dostępne w sklepach W sklepach już od dobrych kilkunastu dni można kupić nowe procesory na gniazdo LGA1156. Możemy więc dość szybko zweryfikować zapewnienia Intela w kwestii ceny.

Producent deklarował, że w cenie Core i7 920 (2,66 GHz) zakupimy Core i7 860 (2,80 GHz). I tak też jest w rzeczywistości - obydwa procesory kosztują około 1050 złotych. Model 870 (2,93 GHz) ma kosztować już zdecydowanie więcej bo około 2000 złotych, a więc porównywalnie do Core i7 950. To co nas najbardziej interesuje to oczywiście cena Core i5 750. Intel deklarował że będzie on dostępny w sklepach w cenie około $200, co jest nieco niższą (o $20) od kwoty jaką trzeba zapłacić za Core 2 Quada Q9550. Za Core i5 750 trzeba dziś w polskich sklepach zapłacić przeważnie 750 złotych, co jest kwotą niższą o 30-50 złotych od Q9550. A więc wszystko się zgadza. Przyjrzyjmy się cenom wybranych procesorów, które będą ze sobą rywalizować:

Widać wyraźnie, że Core i5 750 bezpośrednio konkuruje z: Phenomem II X4 955, Core 2 Duo E8500 oraz Core 2 Quad Q9400 jak i Q9550. W przypadku Core i7 860 bezpośrednią konkurencją jest tylko Core i7 920, ewentualnie Core 2 Quad Q9650.





Platformy sprzętowe

Platforma testowa:

Zestaw LGA775:
  • Płyta główna DFI LanParty UT P45-T3RS
  • Pamięci RAM 2x 2GB OCZ Reaper PC3-15000
Zestaw LGA1156:
  • Płyta główna Intel DP55KG
  • Płyta główna Gigabyte P55-UD6
  • Płyta główna MSI P55-GD65
  • Pamięci RAM 2x 2GB OCZ Reaper PC3-15000
Zestaw AM3:
  • Płyta główna Gigabyte MA790FXT-UD5P
  • Pamięci RAM 2x 2GB OCZ Reaper PC3-15000
Elementy wspólne:
  • Karta graficzna: BFG GF 9800 GTX+ 512 MB
  • Dyski twarde: G.SKILL 2.5" 128GB SATA II, WD Caviar Black 1TB
  • Zasilacz: Amacrox Free Style 1000W
Testy odbyły się w systemie Windows XP SP3.



TESTY - aplikacje

3D Studio Max
Aplikacja służy do tworzenia projektów 3D budynków, zabudowy wnętrza czy innych obiektów. Końcowy efekt renderuje się do pliku, co trwa szalenie długo (często liczy się to nawet nie w godzinach) i właśnie z tego powodu program korzysta z wszystkich możliwych rdzeni / wątków procesora, co doskonale obrazuje poniższy wykres:

Core i7 860 dzięki zmodernizowanemu trybowi Turbo jest w stanie konkurować z Core i7 950! Core i5 750 ze względu na brak technologii HyperThreading notuje wyraźnie gorsze czasy, ale nie ma się czego wstydzić, bowiem uzyskuje wyniki na poziomie sporo droższych Core 2 Quadów. Udało się też pokonać Phenoma II X4 955.

Cinebench R10
Jest to benchmark, który symuluje zachowanie komputera w aplikacji 3D Studio Max. Tym samym również wykorzystuje wszystkie możliwe procesory / rdzenie:

Relacje są z grubsza podobne, choć daje się zauważyć nieco gorszą dyspozycję procesorów bazujących na rdzeniu Lynnfield względem innych jednostek.

DivX
Jeden z najpopularniejszych kodeków filmów. Wspiera SSE4.1 oraz wielordzeniowość, choć z tą ostatnią radzi sobie raczej przeciętnie.

Core i7 860 ponownie dzięki poprawionem trybowi Turbo jest w stanie konkurować ze sporo droższym Core i7 950. Jednocześnie Core i5 750 bez prezentuje się podobnie jak Core 2 Quad Q9550. Konkurencja z obozu AMD ze względu na brak SSE 4.1 została w tyle.

Fritz Chess Benchmark
Test ten prezentuje wydajność procesorów w grze... w szachy :) Jeśli z jakiegoś powodu chcemy sobie w nie zagrać, ale nie mamy kompana, to pozostaje nam komputer i właśnie "Fritz Chess". Wówczas potrzebna jest dość spora moc obliczeniowa.

Kolejny raz Core i7 860 zaskakuje bardzo pozytywnie - bez problemu sobie poradził z Core i7 920. Cor ei5 750 prezentuje wydajność na poziomie Core 2 Quada Q9550, a więc nie zawodzi. Phenom II X4 955 nieco wolniej.

LameMP3
Kompresja materiału audio to raczej zapomniany dział rynku. Większość aplikacji wykorzystuje jeden rdzeń procesora, a w najlepszym wypadku dwa, jak to czyni Lame MP3. Wybraliśmy tą aplikację ze względu na to, że spora część programów korzysta z darmowego kodeka Lame.

Pierwsza aplikacja, która korzysta z dwóch rdzeni i natychmiast na szczycie listy pojawia się wysoko taktowany Core 2 Duo E8600. Core i7 860 ponownie nie zawodzi i oferuje wydajność wyższą od Core i7 920 jak i Core 2 Quad Q9650. Core i5 750 również spełniło pokladane w nim nadzieje - Q9550 pokonany.

WinRAR
Jeden z najpopularniejszych pakerów różnej maści plików. W przeciwieństwie do wbudowanego weń benchmarka wiele rdzeni wykorzystuje w stopniu ograniczonym. Jest dość mocno zależny od wydajności pamięci RAM.

Core i7 860 wyprzedził Core i7 920, a więc spełnił swoje zadanie. W przypadku Core i5 750 jest nieco słabiej, ale poziom Phenoma II X4 955 jak i Core 2 Quada Q9550 został utrzymany.

x264
Kompresja wideo po raz drugi. Tym razem kodek wykorzystuje w pełni wszystkie dostępne rdzenie / wątki procesora, czego nie da się nie zauważyć na wykresie.

Core i7 860 oferuje wydajność pomiędzy i7 920, a i7 950, a więc bardzo przyzwoicie. W przypadku Core i5 750 również nie możemy narzekać. Udało się przegonić zarówno Phenoma II X4 955, jak i Core 2 Quada Q9550.



TESTY - gry

Crysis Warhead
Jest to bez wątpienia jedna z najbardziej wymagających gier na PC - zarówno pod względem procesora jak i karty graficznej. Gra wykorzystuje generalnie dwa rdzenie. Test odbył się w maksymalnej grywalnej rozdzielczości dla karty GF 9800 GTX przy maksymalnych detalach - 1024 x 768.

Core i7 860 oraz Core i5 750 na szczycie? Jednak zintegrowany kontroler pamięci zapewnia wyższą wydajność względem rozwiązania opartego o chipset! Konkurencyjne procesory pozostały daleko w tyle.

Far Cry 2
Pierwszy Far Cry był przygotowywany przez studio Crytek, które napisało Crysisa. Far Cry 2, choć korzysta z tej samej nazwy zostało napisane przez zupełnie inny zespół - podległy pod Ubisoft. Deweloperom udało się napisać kod wykorzystujący więcej niż dwa rdzenie. Gra z jakiegoś powodu nie najlepiej działa na procesorach Core i7.

I faktycznie - na szczycie uplasowały się Core 2 Quady z serii Q9x50. Daje się jednak zauważyć wyraźnie lepszą formę Core i7 860 / Core i5 750 względem poprzedniej rodziny Core i7 9xx.

GTA IV
Niesamowicie dobra, ale jakże wymagająca gra - szczególnie dla procesora. Jako jedna z bardzo nielicznych robi rzeczywisty użytek z czterech rdzeni procesora.

Core i7 860 na szczycie listy! Core i7 750 również nie zawodzi, bo przegonił Core i7 920, nie mówiąc o Core 2 Quadach czy Phenomach II X2.

Lost Planet: Colonies
Druga gra z serii Lost Planet od Capcoma. Jako jedna z pierwszych produkcji w pełni potrafiła wykorzystać potencjał wielu rdzeni procesora i tak też jest w tym przypadku, co potwierdza wykres.

Ponownie Core i7 860 na szczycie wykresu, co tylko potwierdza wysoką wydajność tych procesorów jak i zawartych w nich kontrolerów PCI-Express. Core i5 750 poradziło sobie też z Core i7 920, a tym samym z Phenomem II X2 955 jak i Core 2 Quadem Q9650.

S.T.A.L.K.E.R. Clear Sky
Najnowsza "radioaktywna" produkcja od programistów z Ukrainy. Przy ogromnych wymaganiach w kwestii karty graficznej jak i procesora, nie udało się zaimplementować obsługi wielu rdzeni procesora.

Nie przeszkodziło to jednak w osiągnięciu oszałamiająco wysokich wyników przez Core i7 860 jak i Core i5 750. Konkurencja została daleko w tyle.

Unreal Tournament 3
Na silniku tej gry zbudowano wiele gier - z tego też względu wyniki w niej są ważne. Niestety, o ile timedemo dość dobrze korzysta z więcej niż 2 rdzeni, tak gra już niespecjalnie - co wyraźnie widać po wynikach procesorów Core 2 Duo.

Core i7 860 ponownie na szczycie listy! Czy Intel nie strzela sobie w stopę wypuszczając procesor dwa razy tańszy od i7 950, a do tego wcale nie wolniejszy? :)

Core i5 750 również nie zawodzi odstawiając na dobre kilka FPS konkurencję.



Pobór energii

Ilość pobieranej energii przez komputer staje się coraz ważniejszym parametrem przy wyborze komponentów. I nie chodzi tylko o oszczędzanie środowiska, ale i o oszczędność czysto finansową. W końcu każda kilowatogodzina nas kosztuje, a przecież nie o to chodzi by mieć kolejny grzejnik na zimę.

My mierzyliśmy pobór energii w trzech trybach: spoczynku, w grze 3D oraz przy pełnym obciążeniu procesora (Prime 95) oraz grze 3D. W pierwszym przypadku w tle nie było uruchomionych żadnych aplikacji. Gra 3D to World in Conflict. Ostatni test to World in Conflict puszczony na dwóch rdzeniach procesora, zaś na pozostałych działał Prime95.

Warto pamiętać!
  1. Sprawdzamy pobór energii przez cały komputer, a nie przez sam procesor!
  2. Ze względu na technologię HyperThreading procesory Core i7 pobierają więcej energii w teście. Nie wynika to jednak z realnie większego zapotrzebowania na energię, a ze specyfiki testu, który generuje większe obciążenie wraz ze wzrostem sprawności samego procesora, a ta jest niewątpliwie większa w przypadku Core i7 HT-ON, niż Core i7 HT-OFF.
  3. Procesory miały wyłączone mechanizmy oszczędzania energii (oprócz jednego przypadku - zaznaczone na wykresie).

IDLE:

Rzeczywiście komputer z Core i5 750, jak i Core i7 860 pobierają nieco mniej energii niż Core i7 9xx + X58. Różnica wynosi około 15-20W.

Gra 3D:

W zasadzie wszystkie Quady notują wyniki w okolicach 230-240W, podczas gdy komputery z Core i5 750 jak i Core i7 860 pobierają około 20W mniej!

Gra 3D + Prime95

Niższy wynik Core i5 750 od Core i7 860 wynika właśnie z faktu, że ten drugi ma włączoną funkcję HyperThreading. Jest to właśnie dowód na to, co pisaliśmy na początku tego rozdziału. Nie zmienia to jednak faktu, że Core i5 750 prezentuje się naprawdę dobrze - notuje bowiem wynik nieznacznie tylko gorszy od dwurdzeniowych procesorów!



Podkręcanie

Lynnfield pod względem podkręcania zachowuje się bardzo podobnie do Bloomfielda, a więc doskonale nam znanego Core i7 9xx. Przy wydajnym chłodzeniu powietrznym możemy się połakomić na częstotliwości z zakresu 4000 MHz. Oczywiście, jak zawsze, końcowy wynik zależy od sztuki jaka się nam trafi.

Testowany Core i5 750 podkręcił się na 4000 MHz przy napięciu zasilającym 1.400V z BIOSu. Jest to w zupełności akceptowalna wartość przy lepszym niż standardowe chłodzeniu.

Core i7 860 / 870 podkręcał się nieco lepiej - na tym samym napięciu udało się osiągnąć 4200 MHz. 4300 MHz było stabilne przy napięciu 1.425V, czyli już całkiem sporym.

Oczywiście podkręcanie wpływa na pobór energii. Komputer z Core i5 750 @ 4GHz w czasie pełnego obciążenia pobierał około 333W, co jest i tak sporo mniejszą wartością niż Phenom II X4 955 @ 3850 MHz (347W), czy Core 2 Quad Q9550 @ 4000 MHz (375W).

Testy O/C

Przygotowaliśmy dla Was kilka wykresów z wynikami testów na ustawieniach podkręconych.

Z tych wykresów jednoznacznie można wyczytać, że Lynnfield pod względem architektury oferuje porównywalną wydajność jak Bloomfield.



Podsumowanie

Słowo końcowe wypada podzielić na dwie części: dla Core i5 750 oraz Core i7 860 i tak też czynimy.

Core i5 750
Ponad wszelka wątpliwość jest to procesor na który długo czekała spora grupa użytkowników zwana graczami. To właśnie w grach Core i5 750 oferuje wydajność na poziomie Core i7 920 w sporo niższej cenie. HyperThreading, który przydaje się w zastosowaniach profesjonalnych jak rendering czy kodowanie filmów, jest jednak w grach praktycznie zbędny a czasem nawet przeszkadza (Colin McRae DiRT). Wyłączenie HT to również niższy pobór energii oraz nieco większy potencjał w zakresie podkręcania.

Core i5 750 skutecznie rywalizuje zarówno z procesorami konkurencji w postaci Phenomów II X4 serii 9xx, jak i poprzednimi 4-rdzeniowcami Intela - Core 2 Quad Q9xxx. Oczywiście osoby, które już mają płytę AM3 / LGA775 zapewne nie będą skłonne szybko wymieniać swój komputer na platformę Core i5 + P55, ale jeśli ktoś planuje zakup całego komputera bądź jego najważniejszych elementów, to wybór Lynnfielda w najsłabszej obecnie odmianie wydaje się być oczywisty.

Rzecz jasna dużo będzie zależeć od polityki cenowej producentów płyt głównych, ale wszystko wskazuje na to, że już niebawem zobaczymy konstrukcje w cenie niższej niż 400 złotych. Jasna perspektywa na przyszłość (32 nanometry) to również duża zaleta platformy LGA1156. Szkoda tylko, że w większości przypadków trzeba się będzie zaopatrzyć w nowe chłodzenie.

Core i7 860 & 870
Na temat tego drugiego nie ma się co specjalnie rozwodzić. Oferuje on raptem 133 MHz więcej niż model 860, a kosztuje drugie tyle. Core i7 860 jest tutaj zdecydowanie ciekawszą propozycją. Kosztuje bowiem około 1050 złotych, czyli porównywalnie do Core i7 920. Jednocześnie w większości zastosowań na ustawieniach domyślnych jest od niego sporo szybszy - nowe tryby Turbo się tutaj kłaniają. Podkręcanie przebiega podobnie - zakres 4000 - 4300 MHz jest w zasięgu ręki. Do tego płyta główna na P55 jest tańsza. Czegóż chcieć więcej?

Oczywiście wybór między Core i7 920, a Core i7 860 jest mocno uzależniony od naszych potrzeb oraz planów na przyszłość. Jeśli np. zamierzamy się wyposażyć w procesor 6-rdzeniowy to LGA1366 jest właściwym wyborem. 6-rdzeniowe procesory nie pojawią się na LGA1156, a przynajmniej nic o tym nie wiadomo. Jeśli jednak naszym priorytetem jest późniejsza wymiana procesora na wersję bardziej energooszczędną (32 nanometry) i jednocześnie nie potrzebujemy montować 4 kart graficznych, to wybór Core i7 860 wydaje się być zdecydowanie lepszy.

Platforma LGA1156 + Intel P55
Nie ulega wątpliwości, że nowa platforma Intela dla komputerów domowych wygląda bardzo interesująco. Za sporo mniejsze pieniądze niż Core i7 920 dostajemy porównywalną (a często wyższą) wydajność i jeszcze komputer pobiera nieco mniej energii. Integracja kontrolera PCI-E w procesorze pozwoliła znacząco uprościć konstrukcję płyty głównej. Chipset jest jednomostkowy i do jego chłodzenia wystarcza miniaturowy wręcz radiator. Wszystkie ważne funkcje przejął procesor, który jak wiemy, zdecydowanie łatwiej jest schłodzić. Szkoda tylko, że Intel nie zdecydował się na wypuszczenie platformy LGA1156 wcześniej...

Postanowiliśmy przyznać nagrody dla prezentowanych dziś procesorów:


TwojePC - WYRÓŻNIENIE!
Core i5 750
Za rewelacyjny stosunek wydajności do ceny, niski pobór energii oraz spore możliwości w zakresie podkręcania.


TwojePC - OK!
Core i7 860
Za zaoferowanie wydajności Core i7 920 w niższym segmencie cenowym.




  Sprzęt do testów dostarczyły firmy:

Sklep komputerowy Reactor.Pl      Sklep komputerowy Reactor.Pl