TEST projektora Epson EMP-S4 - srebrny ekran w domu i w biurze

M E N U

» Nowości

» Archiwum

» Recenzje / Testy

» Board

» Rejestracja

Szukaj @ TwojePC

RECENZJE | TEST projektora Epson EMP-S4 - srebrny ekran w domu i w biurze

TEST projektora Epson EMP-S4 - srebrny ekran w domu i w biurze Autor: NimnuL \| Data: 03/08/06
Kino domowe - to bardzo dobrze wszystkim znany termin, który z biegiem czasu coraz bardziej się upowszechnia. Aktualnie tak zwany zestaw kina domowego można zakupić nawet za niecały tysiąc złotych. W jego skład wchodzi komplet nagłaśniający wraz z odtwarzaczem DVD. W porządku, ale gdzie się podział ekran? Ano właśnie, paradoks polega na tym, że w zestawie kina domowego nie ma czegoś na czym można odtworzyć filmy. Sprzedawcy zakładają pewnie, że ich klient ma już jakiś TV w pokoju. Tylko czy oglądanie filmów na ekranie popularnej wielkości około 28'' można nazwać kinem? Rozwiązaniem tego zagadnienia z pewnością są projektory multimedialne, których stosunek ceny do jakości z biegiem czasu staje się coraz korzystniejszy. Na dowód tego przedstawię Wam nowy produkt firmy Epson, model EMP-S4. Jest to co prawda produkt przeznaczony do zastosowań biznesowych, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by to właśnie na nim zbudować niedrogie kino domowe. Niedrogie, bo projektor ten można zakupić już za niecałe 3000zł. Przyjrzyjmy mu się więc uważniej.

Cechy techniczne

Tradycyjnie już artykuł otwiera przedstawienie danych technicznych podawanych przez producenta.

EMP-S4 to projektor oparty na technologii 3LCD (trzy sensory LCD, każdy rysujący obraz w innym, podstawowym kolorze - RGB). Chipy o przekątnej 0,5'' osiągają rozdzielczość natywną 800x600 co w dzisiejszych czasach nie wprawi nikogo w zachwyt. Nie zapominajmy jednak, że mamy do czynienia z projektorem przeznaczonym do prezentacji i tym podobnych zadań, a nie typowym urządzeniem do wyświetlania filmów w standardzie HD. Ciekawie przedstawia się wysoka jasność obrazu wynosząca maksymalnie 1800 ANSI Lumenów. Poza tym reszta parametrów kształtuje się na zwyczajnym poziomie.

Cechy zewnętrzne

(kliknij, aby powiększyć)

Pudło w które zapakowano projektor wraz z akcesoriami jest stosunkowo niewielkie. Ścianki opatrzono podstawowymi informacjami o produkcie.

(kliknij, aby powiększyć)

W skład wyposażenia seryjnego wchodzi pilot wraz z kompletem baterii (AAA), przewód VGA oraz zasilający, oba o długości 1,8m, a także torba oraz instrukcja obsługi.

(kliknij, aby powiększyć)

Czarna torba umożliwia noszenie projektora zarówno na ramieniu jak i w ręce dzięki regulowanemu paskowi. Ścianki są wypełnione usztywnioną gąbką co zapewnia wystarczającą ochronę podczas transportu. Pokrywa zapinana jest na dwa rzepy. Z przodu znajduje się płaska kieszeń, która jest w stanie pomieścić jakieś drobne notatki i inne papiery. Niestety brakuje tutaj wydzielonej komory, do której można by było zapakować przewody i pilota.

(kliknij, aby powiększyć)

Pilot, którym przyjdzie nam obsługiwać projektor jest dość mały i kanciasty. Pomimo to dość wygodnie leży w dłoni. Przyciski pogrupowano w wygodne sekcje, a przy pomocy czterokierunkowego joysticka poruszanie się po menu jest bardzo wygodne i szybkie.

(kliknij, aby powiększyć)

Epson EMP-S4 to dość zwarta konstrukcja o wymiarach około 250x340x90mm. Obudowa jest w kolorze srebrnym, a jej wygląd charakteryzuje się opływowymi liniami.

(kliknij, aby powiększyć)

Z przodu za ruchomą klapką umieszczony jest stałoogniskowy obiektyw.

(kliknij, aby powiększyć)

Na nim umieszczono pierścień do ręcznego nastawiania ostrości. Obok obiektywu zainstalowany jest natomiast sensor IR.

(kliknij, aby powiększyć)

Na jednym z boków umieszczono gniazdo Kensington Lock, natomiast po przeciwnej stronie swoje miejsce znalazła kratka wentylacyjna.

(kliknij, aby powiększyć)

Z tyłu znajduje się szereg gniazd komunikacyjnych: wejście/wyjście VGA, wejścia SVIDEO oraz composite, a także wejścia audio oraz gniazdo USB 1.1 typu B. Dodatkowo nieco z boku znajdziemy drugi czujnik IR. Nieco niżej, po środku swoje miejsce znalazł jednowatowy głośniczek, a na samym dole umieszczono gniazdo zasilające.

(kliknij, aby powiększyć)

Pod spodem projektora znajdziemy trzy otwory umożliwiające jego montaż pod sufitem, a także trzy nóżki z czego dwóm można regulować wysokość. Dodatkowo umieszczono tu kratkę wentylacyjną z wymiennym filtrem powietrza.

(kliknij, aby powiększyć)

Regulacja kąta nachylenia projektora jest bardzo łatwa. Wystarczy unieść jego czoło poczym nacisnąć niebieski guzik, a nóżka automatycznie się opuści na długość maksymalnie 3,5cm.

(kliknij, aby powiększyć)

Na górze EMP-S4 umieszczono panel sterujący umożliwiający opanowanie wszystkich funkcji projektora. Plastikowe przyciski działają miękko choć sprawiają nieco tandetne wrażenie. Byłoby lepiej gdyby były gumowe. Niestety producent nie zadbał o ich podświetlenie przez co nawigacja po ciemku będzie praktycznie niemożliwa.

(kliknij, aby powiększyć)

Dodatkowo w prawej, dolnej części znajduje się pokrywa zabezpieczająca dostęp do wymiennej lampy.

(kliknij, aby powiększyć)

Proces jej wymiany jest bardzo łatwy. Wystarczy odkręcić w sumie 3 śrubki, a cały moduł będzie uwolniony.

(kliknij, aby powiększyć)

Cechy wewnętrzne

Menu, po którym przyjdzie nam się poruszać jest bardzo czytelne i wygodne.

(kliknij, aby powiększyć)

Po włączeniu projektora zostaniemy przywitani logiem producenta.

(kliknij, aby powiększyć)

Zaszyte w Epsonie oprogramowanie przetłumaczone jest na 20 języków w tym także polski.

(kliknij, aby powiększyć)

Łącznie do dyspozycji mamy 6 zakładek z ustawieniami. W pierwszej z nich dostosujemy parametry wyświetlania jak profil koloru, jasność, kontrast, barwę czy też ostrość.

(kliknij, aby powiększyć)

Do dyspozycji mamy sześć profili obrazu różniących się jasnością, temperaturą kolorów oraz kontrastem.
Druga zakładka umożliwia zmianę pozycji obrazu, włączenie skanowania progresywnego czy też zmianę proporcji obrazu. Trzecia z kolei tablica umożliwia korekcję trapezoidalną, ustawienie trybu jasności, zoom cyfrowy, przesunięcie obrazu oraz kształt wskaźnika. Zatrzymamy się tu na chwilę by omówić trzy ostatnie elementy.

(kliknij, aby powiększyć)

Zoom cyfrowy można regulować w zakresie 1,0x - 1,35x dzięki czemu w środku ekranu powstaje mniejszy obraz o mniejszej rozdzielczości. Dodatkowo możemy wtedy skorzystać z funkcji przesunięcia obrazu.

(kliknij, aby powiększyć)

Dodam jeszcze, że przy pomocy przycisków na pilocie obraz można skalować (powiększać) do 4x w krokach co 0,125x, a powiększony obraz można dowolnie wykadrować. Ta opcja może się przydać gdy zechcemy np. nieco powiększyć obraz filmu, a odtwarzacz DVD nam tego nie umożliwi w dostatecznym zakresie, albo jeśli jakiś fragment prezentacji zechcemy przybliżyć.

(kliknij, aby powiększyć)

Przydatną opcją jest także możliwość wyświetlenia wskaźnika, którym będziemy wygodnie sterować przy pomocy joysticka na pilocie lub przy pomocy komputerowej myszki po połączeniu projektora z komputerem przewodem USB.

W kolejnych zakładkach dostosujemy typ projekcji (tylna, przednia, podwieszenie pod sufitem), sprawdzimy czas pracy lampy czy też źródło sygnału.

Z ciekawych opcji na jakie warto zwrócić uwagę jest zamrażanie obrazu przy użyciu jednego przycisku na pilocie. Inną jest natychmiastowe wyłączenie dźwięku oraz obrazu po zasunięciu klapki projektora lub naciśnięciu guzika na pilocie. Przy okazji wentylator wyraźnie wtedy cichnie.

Cechy praktyczne

Informacja: projektor podłączany był do karty graficznej ATi Radeon 8500 oraz do odtwarzacza DVD Bellwood 301A przewodem S-Video oraz component. Obraz rzutowany był na ekran Avers Altus 15 (biały, matowy).
Syntetyczny test przeprowadziłem na podstawie programu Nokia Monitor. Dodatkowo pracę projektora oceniałem na podstawie filmów DVD, DivX oraz gier komputerowych, a także podczas pracy w systemie operacyjnym pod kątem przydatności projektora do wyświetlania prezentacji. Test przebiegał po uprzednim skalibrowaniu obrazu i rozgrzaniu projektora.
Nie wykonywałem zdjęć plansz testowych ponieważ nie widzę sensu takiego działania. Droga od tego co wyświetla projektor, do tego, co zobaczyłby każdy z Was jest długa, kręta i wyboista. W międzyczasie dochodzi do tego to, co zarejestruje aparat (jego postrzeganie kolorów, rozpiętość tonalna, wady optyki), a także kalibracja i rodzaj monitora każdego z nas. Przez to zdjęcia straciłyby wartość informacyjną. Tak naprawdę nie zobaczylibyście tego, co widać w rzeczywistości. Uznałem zatem, iż opis słowny będzie miał największy sens. Zatem do dzieła.

- Obraz w rozdzielczości natywnej jest dobrej jakości. Należy jednak zastrzec, że jego jakość jest wystarczająca gdy przekątna ekranu nie przekracza rozmiaru około 100''. Powyżej tej wartości piksele zaczynają być bardzo dobrze widoczne nie tylko w obrazie statycznym ale i w filmach. Czytelność tekstu w rozdzielczości 800x600 jest dobra, nie ma problemów nawet ze swobodną pracą w systemie. Sprawy mają się nieco gorzej przy interpolacji. Projektor jest w stanie przyjąć obraz o rozdzielczości 1280x1024, 1024x768 lub 640x480. W takim wypadku spadek jakości obrazu statycznego jest zauważalny. Niemniej jednak czytelność filmów jest nadal bardzo dobra.

- Niestety EMP-S4 pozbawiony jest zoomu optycznego, w zamian otrzymujemy za to zoom cyfrowy, który w efekcie tylko częściowo zastępuje optyczne zmniejszenie obrazu. Wiąże się to ze znaczną stratą jakości w wyniku zmniejszenia wykorzystanego obszaru obrazowego, a co za tym idzie, spadku i tak niskiej rozdzielczości.

- Jakość obiektywu zastosowanego w projektorze jest dobra. Obraz jest ostry na całej powierzchni, nie zaobserwujemy zniekształceń na krawędziach obrazu. Przyczepić się można jedynie do niewielkich aberracji (niebieskie krawędzie) występujących czasem wokół np. napisów.

- Jednolitość oświetlenia obrazu na całej powierzchni jest bardzo dobra, nie zaobserwowałem żadnych widocznych zaciemnień fragmentów obrazu zarówno na obrazie białym jak i jednym z kolorów podstawowych. Wyświetlane kolory nie zachwycają. Są niezbyt wiernie odwzorowane, a ich nasycenie może budzić zastrzeżenia. W prezentacji nie jest to czynnik, który ma znaczenie, ale w filmach poczujemy niedostatek barw.

- Kontrastowość obrazu jest dobra. Białe napisy na czarnym tle wyświetlane są bez rozlewania tudzież poświaty. Czerń mogłaby być jednak wyraźnie głębsza. Widoczne jest to szczególnie na czarnych pasach filmu panoramiczngo, które to są szare.

- Zjawisko mory dla rozdzielczości natywnej nie występuje. W filmach pomimo skalowania obrazu efektu tego także nie zaobserwowałem.

- Nawet w bardzo dynamicznych scenach nie ma mowy o efekcie smużenia.

- Obraz wyświetlany przez projektor S4 ma proporcje boków 4:3 przez co podczas wyświetlania np. filmów panoramicznych część obrazu będzie niewykorzystana. Czarne pasy na górze oraz na dole nie przeszkadzają jednak podczas seansu.

- Omawiany projektor charakteryzuje się dużą jasnością. Dzięki temu nie jesteśmy zmuszeni robić całkowitego zaciemnienia w pokoju by komfortowo oglądać film. Wyświetlany na ekranie obraz jest bardzo jasny. Przyczynia się do tego także niewielka odległość projekcji. Aby uzyskać obraz o przekątnej 30'' wystarczy już odległość 87cm, a przekątną 100'' uzyskamy już z odległości 3 metrów. Dzięki temu straty światła spowodowane odległością są niezbyt duże.

- Konstruktorzy projektora zastosowali optyczną redukcję efektu trapezu dzięki czemu wyświetlany obraz rzutowany jest powyżej osi obiektywu (około 19/20 części obrazu wyświetlana jest powyżej osi obiektywu). Oczywiście przód projektora można podnieść, a powstały wtedy trapez można korygować w zakresie +/- 30 stopni.

- EMP-S4 pracuje niestety bardzo głośno. Producent podaje, że hałas mieści się w przedziale 30-36dB w zależności od ustawionego trybu jasności. Efektem tego jest nieprzerwany szum wentylatora skutecznie zakłócającego seans czy kameralną prezentację. O ile w dużej sali konferencyjnej podczas pokazu slajdów hałas ten można będzie zaakceptować (choć o jego zignorowaniu mowy być nie może) to w domowym zaciszu bardzo mocno przeszkadza. Niestety szum, a właściwie wycie wiatraka słychać nawet podczas głośno puszczonego koncertu, o filmach już nie wspominając. Podczas pracy projektor grzeje się bardzo wyraźnie, choć nieco mniej jak np. Benq PE7700, którego testowałem pewien czas temu.

- Czas uruchamiania projektora jest bardzo krótki. Od momentu włączenia do pokazania się obrazu z podłączonego źródła mija zaledwie 23s, a wyłączenie trwa niespełna 3s.

- Koszt zapasowej lampy Epson ELPLP36 wynosi około 1000zł, a jej żywotność według producenta powinna wynieść od 2000 do 3000h, czyli dość zwyczajny wynik.

- Jakość wykonania projektora jest na dość dobrym poziomie. Użyte materiały są nie sprawiają wrażenia delikatności, a spasowanie elementów jest dość precyzyjne. Jedyne do czego można się przyczepić to widoczne gdzieniegdzie złączenia form odlewniczych. Szkoda także, iż projektor ten występuje tylko w kolorze srebrnym. W połączeniu z całkowicie plastikową konstrukcją odnosi się wrażenie nieco tandetnego sprzętu. Osobiście nie przepadam za tym kolorem w przypadku sprzętu AV.

- Wbudowany głośniczek nie oczaruje nas dźwiękiem, ale nie o to przecież chodzi. Sprawdzi się on jednak do stworzenia np. tła muzycznego do prezentacji jaką przygotowaliśmy, to wszystko.

Podsumowanie

Epson EMP-S4 okazał się dość ciekawą propozycją na rynku projektorów multimedialnych. Przeznaczony jest głównie do zadań biznesowych, w których to poradzi sobie bardzo dobrze głównie za sprawą wysokiej jasności obrazu wynoszącego 1800 ANSI lumenów. Zapewni to czytelny obraz nawet w jasnym pomieszczeniu. Stosunkowo kompaktowe rozmiary oraz niezbyt duża waga wynosząca 2,6kg, a także dołączona do zestawu torba zapewniają dostateczną mobilność.

Projektor ten dzięki cenie wynoszącej niecałe 3000zł może zostać przygarnięty także do domów, w których stworzy niskobudżetowe kino domowe. Niestety dokuczliwy hałas wydobywający się podczas pracy jak również niska rozdzielczość obrazu oraz przeciętne odwzorowanie kolorów mocno psują użyteczność w tym zastosowaniu. Pomimo tego, chętni na ten produkt na pewno się znajdą, bo zwyczajnie jest on wart uwagi.

Cena: około 3000zł.

Sprzęt do testów dostarczyły firmy:

	EPSON Polska www.epson.pl