Epson EMP-TW20 - test taniego projektora do kina domowego
Autor: NimnuL | Data: 08/01/07
| |
|
Obrazy
W sporym kartonie prócz samego projektora znajdziemy także komplet akcesoriów obejmujący przewód zasilający (1,8m), przewód VGA o długości 2,4m, adapter RGB SCART oraz pilot wraz z bateriami (para ogniw AA).
(kliknij, aby powiększyć)
Pilot, którym przyjdzie nam sterować projektorem jest zgrabny i poręczny. Wykonano go z masywnego materiału bardzo wysokiej jakości. Dodatkowo jego obudowa świetnie leży w dłoni. Przyciski są fluorescencyjne co ułatwia nawigację w ciemnościach, chociaż aktywne podświetlanie pilota znane z Benq PE7700 było znacznie lepszym rozwiązaniem. Sensowne rozplanowanie położenia przycisków wydatnie usprawnia sterowanie wszystkimi funkcjami projektora. Bardzo szybko kontrola nad podstawowymi funkcjami staje się w pełni intuicyjna, dzięki czemu nie będzie trzeba spoglądać na guziki.
(kliknij, aby powiększyć)
Epson TW20 według mnie jednak nie grzeszy urodą. Wygląda on jak przerośnięta mydelniczka. Choć oczywiście osąd designu jest sprawą indywidualnego gustu. Jednakże mój zmysł estetyki nie został w tym momencie wygłaskany. Obudowa charakteryzuje się bardzo opływowymi liniami, a jej wymiary są dość zacne i wynoszą około 37x30x11cm.
(kliknij, aby powiększyć)
Dwie wykręcane stopki pozwalają na uniesienie przodu projektora o około 1,5cm, co przedkłada się na kąt 4 stopni. Przód TW20 uzbrojono w obiektyw oraz sensor podczerwieni. Na jednym z boków zainstalowano natomiast kratkę wentylacyjną wydmuchującą gorące powietrze (strumień powietrza kierowany jest nieco do przodu).
(kliknij, aby powiększyć)
Świeże powietrze chłodzące wnętrze projektora pobierane jest natomiast z otworów umieszczonych pod spodem Epsona. Wcześniej przechodzi jednak przez wymienny filtr, co ma zapobiegać zanieczyszczeniu podzespołów. Dodatkowo pod spodem znajdują się otwory umożliwiające montaż projektora pod sufitem.
(kliknij, aby powiększyć)
Na górze obudowy znajdziemy panel z przyciskami sterującymi funkcjami projektora, diody kontrolne oraz pokrywę zabezpieczająca lampę. Z przodu umieszczono natomiast kilka pokręteł, które sterują całym układem optyki. Temu elementowi warto poświęcić nieco więcej uwagi.
(kliknij, aby powiększyć)
Skrajne położenia obrazu (kliknij, aby powiększyć)
Dwa pierścienie służą do przesuwania obiektywu (tzw. lens shift) w pionie (po 50% w obie strony) i poziomie (po 25% w obie strony), natomiast dwa kolejne pokrętła sterują ogniskową oraz ostrością. Tak spore możliwości regulacji obrazu to ogromna zaleta. W praktyce projektor nie musi być ustawiony naprzeciw ekranu, lecz może być przesunięty nieco w bok, dzięki czemu np. podwieszony pod sufitem Epson nie będzie wyglądał jak drugi żyrandol.
Wielu producentów projektorów w swoich produktach stosuje optyczną redukcję efektu trapezu w efekcie czego cały obraz rzutowany jest nieco powyżej osi obiektywu. Na obrazie poniżej zostało to pokazane.
(kliknij, aby powiększyć)
W Epsonie jest inaczej. Gdy projektor stoi płasko na podłożu, a obiektyw położony jest w pozycji centralnej (1) to środek obrazu wyświetlany jest dokładnie na osi obiektywu. Maksymalne opuszczenie obiektywu (2) wyświetli górną krawędź obrazu na osi obiektywu, a maksymalne podniesienie optyki (3) umieści dolną krawędź obrazu na środku. Czy taka regulacja jest przydatna? Z jednej strony tak, bo bez przemieszczania projektora można płynnie kontrolować położenie obrazu. Z drugiej jednak strony nie uchroni nas to przed zniekształceniami geometrii. W większości przypadków czoło projektora będzie jednak podniesione, co wymusi programową korekcję trapezu (w zakresie +/- 30 stopni), a co za tym idzie zmniejszenie wyświetlanej rozdzielczości. Osobiście uważam, że połączenie optycznej korekcji trapezu wraz z lens shiftem byłoby doskonałym rozwiązaniem.
(kliknij, aby powiększyć)
Zespół gniazd komunikacyjnych został umieszczony z tyłu. Znajdziemy tutaj złącze VGA do podłączenia komputera, S-Video, video oraz trzy wejścia component, a także dwa gniazda dla fonii. Dodatkowo jest tutaj gniazdo komunikacyjne RS232C, czujka IR, wejście dla zasilania sieciowego, otwór Kensington Lock oraz jednowatowy głośnik monofoniczny. Ten ostatni to zdecydowanie zbędny element w przypadku gdy projektor zaszufladkowano jako urządzenie do kina domowego. Ale mniejsza o to.
To tyle jeśli chodzi o cechy zewnętrzne Epsona TW20. Zajmijmy się jednak sednem sprawy czyli stroną użytkową.
|
poprzednia strona (Liczby) 
