RECENZJE | Test słuchawek Everglide S-500 - Hełmofon dla graczy
Test słuchawek Everglide S-500 - Hełmofon dla graczy
Autor: NimnuL | Data: 12/04/07
Specyfikacja
Przed dokładniejszą analizą prezentowanych tutaj słuchawek proponuję przyjrzeć się ich opisowi technicznemu. Co prawda liczby niewiele powiedzą nam o tym jakim dźwiękiem zostaniemy zaszczyceni, niemniej jednak do wstępnej oceny sprzętu powinno to wystarczyć. Deklarowane przez producenta pasmo przenoszenia jest bardzo standardowe (nawet najtańsze pchełki opisywane są takimi samymi liczbami), a bez podanej wartości tłumienia liczby te tracą walory informacyjne. Oczywiście można przypuszczać, ze chodzi tu o ogólnie przyjęte -3dB, jednak to tylko domysły. Biocelulozowa membrana zastosowana w S-500 to popularny materiał używany nawet w słuchawkach wyższej klasy. Można więc oczekiwać niezłych efektów. Zamknięta konstrukcja słuchawek powinna natomiast zapewnić dobrą izolację akustyczną, a nieco ponad 100dB wystarczającą głośność. Nominalna impedancja na poziomie 16ohm jest czymś niezwykłym w świecie pełno wymiarowych słuchawek i jednoznacznie wskazuje na to, iż konstrukcja ta przeznaczona jest do słabszych źródeł dźwięku takich jak karty dźwiękowe, miniwieże lub sprzęt przenośny. Waga ponad 360g to sporo nawet jak na duże słuchawki zamknięte. Wstępny rekonesans nie wykazał cech szczególnie wyróżniających słuchawki Everglide. Jednak to tylko liczby. Porozmawiajmy zatem o efektach.