Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
RECENZJE | Test słuchawek Everglide S-500 - Hełmofon dla graczy
    

 

Test słuchawek Everglide S-500 - Hełmofon dla graczy


 Autor: NimnuL | Data: 12/04/07

Roz(g)rywka

Producenci gier kładą wielki nacisk nie tylko na to by ich produkt był atrakcyjny wizualnie. Za grafikami stoi również sztab ludzi odpowiedzialnych za dźwięki. Warto jest więc w pełni docenić trud włożony w stworzenie gry nie tylko dzięki nowoczesnej karcie graficznej, lecz również za sprawą odpowiedniego nagłośnienia.

Na początek do oceny dźwięku wydobywającego się ze słuchawek posłużyły mi różne gry. Począwszy od takich tytułów jak FIFA, F1, TOCA, NFS, poprzez gry strategiczne jak Warcraft, a na shooterach: HL2, UT 2003, CoD, MoH czy HALO skończywszy. Słuchawki podłączone były zarówno do zintegrowanej w notebooku karty dźwiękowej (SoundMAX), jak i Hercules Muse XL na PCI.

W tym momencie należy się pochwała dla producenta, bo nazwanie S-500 mianem "Gaming Headphones" nie jest jedynie marketingowym zabiegiem. Dźwięk jakim uraczą nas słuchawki Everglide jest potężny. Mnóstwo tonów niskich gwarantuje, że eksplozje, wystrzały czy też silnik V8 brzmią całkiem przekonywująco. Pozycjonowanie dźwięków jest na dobrym poziomie dzięki czemu nie trudno zorientować się z której strony nadchodzi przeciwnik. Dobrze odtwarzane są nie tylko głośne dźwięki, ale i te ciche. Kroki przeciwnika, cichy szelest w trawie lub odległe brzęczenie ekwipunku przekazywane jest bardzo precyzyjnie. Choć czasem bas potrafi tak dudnić, że zagłuszy wszystko inne. Jednak w tym wypadku nie uważam tego za wadę. Bez trudu ocenimy z której strony przeciwnik na torze chce nas wyprzedzić, a nawet uda nam się oszacować odległość od niego.

Ujmując sprawę krótko. Według mnie Everglide S-500 znakomicie radzą sobie w grach. Zapewniają potężny dźwięk i pozycjonowanie dźwięku pozwalające na dokładne orientowanie się w przestrzeni. Żadne głośniki komputerowe nie dadzą nam takiej precyzji w odwzorowaniu świata dźwięków. Po nałożeniu S-500 poczujemy izolację, będziemy tylko My i przeciwnicy w grze. To pozwala lepiej wczuć się w klimat i dodatkowo poprawić wyniki.

Każdy, nawet maniakalny gracz z pewnością lubi oglądać filmy. Jak zatem omawiane tutaj słuchawki radzą sobie w "kinie"? Równie dobrze jak w grach. Owszem, słuchawki stereo nie zapewnią nam wielokanałowego nagłośnienia, jednakże aby docenić dźwięk przestrzenny należy siedzieć w konkretnym miejscu w pokoju. Mając słuchawki na uszach dźwięk pozostanie bez zmian niezależnie od naszego położenia. Zatem możemy przejść z fotela na łóżko ciągle ciesząc się potężnym dźwiękiem, a przy tym nie zakłócać spokoju sąsiadów lub domowników.

Jednak nie oszukujmy się. Gry czy filmy nie są nazbyt wymagające i nie stawiają słuchawkom poprzeczki bardzo wysoko. Sprawdźmy zatem jak Everglide S-500 radzą sobie na muzycznym polu walki.







Polub TwojePC.pl na Facebooku

Rozdziały: Test słuchawek Everglide S-500 - Hełmofon dla graczy
 
 » Od strony wizualnej
 » Specyfikacja
 » Komfort użytkowania
 » Roz(g)rywka
 » Doznania muzyczne
 » Konkluzja
 » Podsumowanie
 » Kliknij, aby zobaczyć cały artykuł na jednej stronie
Wyświetl komentarze do artykułu »