Nowe ośmiopotokowce: GeForce 6600GT / GeForce 6800LE Autor: Kris | Data: 04/10/04
|
|
Gainward PowerPack! Ultra/2100LE TV-DVI OEM
(kliknij, aby powiększyć)
Muszę przyznać, że to zdecydowanie najbardziej tajemniczy model w ofercie tego producenta. Karta pożyczona została przez firmę Multimedia Vision - dystrybutora Gainward w Polsce. Jest to najtańsza odmiana rdzenia NV40 zwana GeForce 6800 LE. Teoretycznie nie występuje w sprzedaży detalicznej. 8 potoków (dwa zablokowane Quady), 128MB pamięci DDR na szynie 256-bitowej. Karta występuje w postaci OEM. Czym jest OEM dla Gainwarda zaraz się przekonamy. Po pierwsze rzuca się w oczy zupełnie białe pudełko, bez oznaczeń producenta. Jedynie niewielka nalepka z zagadkowym dla niewtajemniczonych oznaczeniem "PP! Ultra/2100LE TV-DVI OEM" wskazuje na jego zawartość. W środku, oprócz karty znajdziemy:
- Obszerna, czarno-biała instrukcja instalacji i obsługi karty w języku polskim. 64 strony z opisem instalacji, podłączeń ekranów, ustawień sterownika, dodatkowego oprogramowania i słowniczkiem pojęć. Wzór do naśladowania dla innych dystrybutorów.
- Uproszczona instrukcja instalacji w języku angielskim
- Płyta CD z oprogramowaniem muvee autoProducer 3 do automatycznego tworzenia filmów
- Rozgałęźnik zasilania Molex
- Przejściówka S-Video (miniDIN 4-piny) -> Composite (Cinch)
- Przejściówka DVI -> VGA
- Płyta CD ze sterownikami (v61.76) i oprogramowaniem narzędziowym EXPERTool (v3.18)
(kliknij, aby powiększyć)
Na instrukcji przykuwa wzrok napis: "Wersja OEM - sprzęt przeznaczony do dystrybucji TYLKO w zestawach komputerowych". W odróżnieniu od innych kart Gainward, nie ma w zestawie gry Chrome. Jest za to komplet dodatków sprzętowych i autoProducer, który już poprzednio wywoływał moje zdziwienie, z uwagi na brak wejścia wizyjnego. Jako, że jest to dodatkowy "gadżet", to oczywiście cieszy. W zestawie nie znalazłem również programowego odtwarzacza WinDVD. Szkoda.
Oznaczenia "OEM" i przeznaczenie karty do sprzedaży w zestawach ma głównie charakter oficjalny. Związane jest z aktualnym wymogiem nVidia w stosunku do 8-potokowców. Nie jest to jednak specjalnie uciążliwe dla potencjalnego klienta, bo oprócz tych ostrzegawczych napisów i braku możliwości zakupu detalicznego bezpośrednio u dystrybutora, nie ma problemów ze zdobyciem tej karty "luzem". Większość sklepów nie robi z tym żadnego problemu. W sumie sytuacja jest nieco zabawna, ale sam zestaw wcale nie jest gorszy od niektórych produktów, w ładnych kolorowych pudełkach.
Karta oparta jest na czerwonym laminacie wersji 12-potokowej. Oczywiście produkcja własna Gainwarda. Osiem kości BGA 2.2ns (według informacji producenta) umieszczono parami wokół rdzenia na awersie. Każda para ma dodatkowe chłodzenie w postaci aluminiowych radiatorków mocowanych klejem przewodzącym ciepło. Na śledziu gniazda VGA, DVI oraz TV-Out (miniDIN 4-piny). Pojedyncze gniazdo Molex niezbędne jest do zapewnienia karcie odpowiedniej mocy z zasilacza. Brzęczyk informuje o jej braku. Podstawowa różnica konstrukcyjna w stosunku do 6800 polega na zmianie chłodzenia rdzenia. Zastosowano średniej wielkości "bocznowydmuchowiec" z asymetrycznie położonym, niewielkim wentylatorem (podłączenie dwupinowe). Mocowanie dwupunktowe na kołkach powoduje odklejanie się radiatora od układu graficznego przy ściśnięciu jednej ze stron. Sugeruję, aby przy wkładaniu karty trzymać palce z daleka od radiatora. Karta waży 250g.
(kliknij, aby powiększyć)
Po włączeniu zasilania chłodzenie wita nas umiarkowanym hałasem. Poziom akceptowalny choć do cichych nie należy. Po wgraniu firmowego tweakera EXPERTool mamy możliwość sterowania obrotami wentylatora. W położeniu minimalnym robi się bardzo sympatycznie. Nadal słyszę go wyraźnie, ale już większości użytkowników nie powinien przeszkadzać. Poziom średni-cichszy. Nie ukrywam, że karta od razu "zapunktowała" u mnie dodatkowo. Jakość obrazu bardzo dobra, choć wydaje mi się, że w średnich trybach ma minimalnie mniejszą ostrość, niż wersja 12-potokowa. Jeśli nie jest to przywidzenie to raczej wynika z działania konkretnego egzemplarza, bo moim zdaniem filtry wyjściowe obie karty mają takie same. Po chwili użytkowania nastąpiło dostosowanie i nic już nie przeszkadzało w odbiorze obrazu do 1600x1200@85Hz włącznie. W zasadzie brak uwag. Po dłuższym czasie intensywnej eksploatacji karta rozgrzała się do temperatury 45-50 stopni, a pobór mocy z sieci energetycznej sięgał 50W.
Sugerowana przez dystrybutora cena detaliczna wynosi 1275 zł. Gwarancja 3 lata w systemie S.O.S. (serwis odbiera sprzęt).
|