Testy: NVidia GeForce 7800 GT Autor: Kris | Data: 24/10/05
| GeForce 7800GT jest drugim na rynku przedstawicielem produktów nVidia, opartych na najnowszym rdzeniu G70. Testowany juz wcześniej GTX, nie pozostawił wątpliwości w kwestii swojej realnej i znaczącej przewagi, zarówno nad swoim poprzednikiem, jak i w porównaniu z najmocniejszymi kartami konkurencji, jakie aktualnie dostępne są w sklepach. W związku z tym, że choć GF7800GT również należy do grupy kart o najwyższej wydajności, to dzięki niższej cenie, wzbudza jeszcze większe zainteresowanie. Dzięki uprzejmości firm nVidia, Asus oraz Gainward, które udostępniły karty do testów chciałbym zapoznać czytelników z wynikami swoich badan oraz podzielić się kilkoma własnymi przemyśleniami na temat tych kart. Zapraszam... |
|
Wprowadzenie
Nową generacje kart nVidia otworzył GeForce 7800GTX, będący aktualnie najmocniejszym przedstawicielem rodziny serii "7". W związku z tym, ze "premierowa" wydajność nowego układu w znacznym stopniu wpływa na sukces handlowy całej serii, producenci starają się "wycisnąć" z flagowej karty, w bezkompromisowy sposób, ile się tylko da. Najczęściej powyżej realnych możliwości układu (selekcja rdzeni) i przy wsparciu niemal prototypowych modułów pamięci. Za taki sprzęt do "bicia rekordów" trzeba oczywiście słono zapłacić. Wraz z premiera "króla" do sklepów trafia również nieco słabszy model, który w założeniach ma co najmniej odpowiadać wydajności poprzedniej generacji, ale już w oparciu o nową architekturę. W przypadku serii "7" jest nim GeForce 7800GT. 10% niższe zegary, 20 potoków (umownie), 256MB pamięci GDDR3 na szynie 256-bitowej. Biorąc pod uwagę cenę, karta powinna być porównywana z GF6800Ultra oraz RX850XT. Niestety w związku z tym, ze nie udało mi się pożyczyć na czas odpowiedniego Radeona, to honoru ATI, z konieczności, będzie usiłował bronić nieco słabszy i tańszy RX800XL.
Oczywiście wobec faktu rychłego wejścia na rynek nowej generacji kart ATI takie porównanie odzwierciedla jedynie stan rynku przed pojawieniem się Radeonów X1800 i należy je traktować jako wstęp do ostatecznej rozgrywki pomiędzy konkurencyjnymi firmami. Dlatego tez, oprócz klasycznego porównania wydajności w grach, zrobiłem kilka dodatkowych testów, których, z uwagi na brak czasu, zabrakło w recenzji GTX'a.
Testy przeprowadziłem na komputerze opartym na płycie Asrock 939Dual-SATA2 oraz Athlon64@2.4GHz, 1GB DDR, WinXP Pro SP2. Sterowniki ATI v5.8 i nVidia v78.01. Ustawienia sterowników domyślne (+wyłączenie vsynch). Gry ustawiałem na najwyższą jakość obrazu. Oznaczenie AF oznacza FSAA x4 + Anizo x8 (ustawiane w grze lub z poziomu sterownika). W nawiasach podawałem (jeśli benchmark odczytywał ten parametr) minimalne wartości framerate. Karty taktowane były częstotliwościami referencyjnymi dla danego modelu, oprócz GF6800U (zachowanie spójności z wcześniejszymi recenzjami). Pomiar średniego framerate przy drugim przejściu dema testowego.
nVidia GeForce 7800GT
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Najpierw na moim biurku testowym pojawiła się referencyjna karta testowa podesłana przez przedstawiciela producenta układu graficznego. Jak to w takich przypadkach bywa, nie ma co liczyć na jakiekolwiek wyposażenie. Po prostu najbardziej klasyczny, "goły", przedstawiciel GeForce 7800GT. Po zainstalowaniu sterownika wentylator cichnie. W czasie pracy na pulpicie moim zdaniem nie przeszkadza. W 3D rozkręca się do poziomu, który określiłbym jako średni.
Gainward GeForce 7800GT
GAINWARD PowerPack! Ultra/3400 PCX XP Golden Sample
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Szczęśliwie dla mnie firma Gainward umożliwiła mi nieco szersze spojrzenie na GF7800GT, bo możliwość porównania dwóch odmian tej samej karty, nawet jeśli jeden był produktem referencyjnym, jest bardzo cenna. Karta powiela sprzętowe rozwiązania referencyjne. Również pod względem chłodzenia, dwóch złącz DVI czy kwestii wejścia wizyjnego. Elementem wyróżniającym są odpowiednie barwy na nalepce radiatora. Wyposażenie kompletne, zestaw oprogramowania uwzględnia możliwości capture karty. Do pełni szczęścia zabrakło pełnej wersji gry. Do dodatkowych atutów Gainward'a zaliczyć należy trzyletni serwis w systemie S.O.S (serwis odbiera sprzęt) oraz obszerną instrukcję w języku polskim. Przede wszystkim jednak, podobnie jak w przypadku innych kart tego producenta, określenie "Golden Sample" w nazwie zobowiązuje do "firmowego" podniesienia częstotliwości taktowania. Należy spodziewać się, że bez o/c karta będzie nieco wydajniejsza niż produkty konkurencji.
Asus Radeon X800XL
Asus Extreme AX800XL/2DTV
Konkurenta ze stajni ATI, choć nieco tańszego to niewątpliwie stosunkowo silnego wystawiła firma Asus, w postaci karty Radeon X800XL. Jest to bardzo dobrze wyposażona wersja. Podobnie jak w przypadku GF7800GT mamy 2x DVI i wejście wizyjne. W kwestii ilości oprogramowania Asus jak zwykle nie zawodzi. Mamy też gwarancję nieco wyższych osiągów (w stosunku do referencyjnie taktowanych kart) dzięki zwiększeniu częstotliwości zegarów rdzenia i pamięci. Wentylator szumi w górnych zakresach poziomu jaki określam jako średni. Na szczęście solidne chłodzenie ma pewien margines nadwyżki mocy i za pomocą załączonego oprogramowania możemy go nieco wyciszyć. Niewątpliwie jest to jedna z bogatszych wersji kart Radeon X800XL.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Gainward GeForce 6800 Ultra
GAINWARD PowerPack! Ultra/2600 TV-DVI-DVI Golden Sample.
Tego zawodnika nie trzeba przedstawiać. Karta firmy Gainward już wielokrotnie wykorzystywana była jako wzorzec wydajności dla tego modelu. Przypomnę tylko monstrualne i stosunkowo głośne chłodzenie, kompletne wyposażenie i wyższe od referencyjnego taktowanie.
Testy w grach
Dla mnie niewątpliwie jest to najnudniejsza cześć badań. Wielokrotne przeprowadzanie kolejnych kart przez te same testy. Niestety jest to jednak najważniejszy element każdej recenzji karty graficznej, bo właśnie zdolność do płynnego przetwarzania gier stanowi o klasie danego produktu i najczęściej jest głównym elementem strategii cenowej producentów.
FarCry v1.33. Pomiar przejścia znaczącej części układu Research benchmarkiem gry (framerate jest wyższy niż realny w grze).
Im wyższy tryb graficzny tym lepiej wypada GF7800GT. Przewaga wyraźna i zbliżona do tej, która dzieli kartę ATI do GF6800U.
Doom3. Pomiar instrukcją "timedemo demo1" z konsoli.
Tym razem przewaga GeForce nad Radeonem jest większa niż wynikałoby to z różnicy w cenach kart. Również i w tym wypadku nowa karta działa wydajniej niż najmocniejszy przedstawiciel poprzedniej generacji.
Automatyczny update Half-Life2 poprzez Steam po raz kolejny zrobił mi nieprzyjemnego psikusa i gra przestała odtwarzać wcześniej wykorzystywane demo. Wykorzystując mapę Cannals musiałem nagrać nowe, co powoduje niekompatybilność wyników z wcześniejszymi recenzjami.
Tym razem nieco słabsza karta ATI idzie łeb w łeb z GF6800U. Obydwu przeciwników po raz kolejny pogodził GF7800GT, osiągając całkiem sporą przewagę.
Wyniki Splinter Cell - Chaos Theory zbierałem przy pomocy zawartego w grze benchmarka. Aby można było porównywać różne karty wykorzystywałem ustawienie SM1.1.
Wraz z wzrostem trybu Radeon odrabia straty do GF6800U. Nie ma to jednak znaczenia dla GF7800GT, który działa wydajniej w każdym trybie.
Tomb Raider AOD w wyposażonej w benchmark wersji .49.
Również i w tej grze stosunkowo dobrze radzi sobie Radeon, którego dopiero w wyższych trybach dochodzi GF6800U. Tu też nie ma niespodzianki i GF7800GT spokojnie powiększa przewagę nad rywalami.
Testowa wersja X2 - The Threat.
Typowa kolejność na "podium": GF7800GT przed GF6800U i RX800XL. Niewielkie różnice pomiędzy kartami.
LockOn - Modern Air Combat jest przedstawicielem symulacji lotniczych. Pomiar za pomocą Fraps w prezentacji przelotu F15 na niskiej wysokości.
Kolejność podobna do poprzednich wyników, ale tym razem GF7800GT wyraźnie odskoczył od pozostałych kart.
Colin McRae '05 to typowa rajdowa ściganka. Pomiar za pomocą Fraps.
Tym razem GF7800GT notuje wyniki zbliżone do znacznie tańszego Radeona natomiast GF6800U ma wyraźnie nieco niższy framerate.
The Chronicles of Riddick jest grą OpenGL. Wprawdzie specjalnie nie nęka kart shaderami, ale za to w bardzo zaawansowany sposób kreśli cienie. Co ważniejsze wykorzystuje do tego technologię nVidia UltraShadow co powoduje, że Radeony wydają się stać od razu na straconej pozycji. Pomiar wykonany za pomocą dedykowanego programu, wykorzystujące niezmiernie obciążający fragment gry.
W obliczu koszmarnie niskiego framerate obie karty GeForce zdecydowanie przed Radeonem. Konkurencję wygrał GF7800GT. Szczególnie w trybach bez FSAA/Anizo.
Battlefield 2 jest kolejną z nowszych produkcji. Pomiar za pomocą Fraps oraz testowego dema.
W obliczu znaczącej ilości nowych efektów 3D zdecydowane zwycięstwo GF7800GT. Na drugim miejscu GF6800U z niewielką przewagą nad Radeonem X800XL.
F.E.A.R. jest kolejną grą nowej generacji. Pomiar za pomocą Fraps.
Różnice pomiędzy kartami zbliżone do tych które uzyskałem w BF2. GF6800U nieznacznie przed RX800XL, a na czele GF7800GT z już wyraźniejszą przewagą.
W związku z różnorodnością zarówno samych testów jak i różnic w wynikach zestawiłem je tak, aby można było sprowadzić zdolność kart do uzyskiwania danego framerate do postaci dających się porównywać liczb. Opracowanie nazywam umownie "ucztą numerologa" a polega na wyznaczeniu procentowej różnicy pomiędzy wynikami różnych kart licząc od zera do najmocniejszej w danym teście. Średnia z tych różnic daje ogólny wynik karty, który przeliczam w stosunku do zwycięzcy, któremu daję 100%.
Nie ulega wątpliwości, że najmocniejszą kartą porównania był właśnie GeForce 7800GT. Ponad 15-procentowa wygrana nad GF6800U jest, w przypadku średniej z wielu testów, "namacalna" również w realnej grze. Tańszy Radeon X800XL uległ konkurentom, ale strata niecałych 10-procent do GF6800U to wynik budzący respekt i na pewno nie dyskredytuje produktu ATI, tym bardziej, że różnica w cenie tych produktów jest znacznie większa.
W stosunku do ceny (*brałem najniższą z pięciu większych sklepów internetowych, w chwili pisania recenzji) Radeon X800XL okazał się również bardziej "opłacalny" od GF7800GT. Należy jednak pamiętać o tym, że w przypadku silniejszych kart, potencjalny klient najczęściej zdaje sobie z tego sprawę i nie jest to w stanie go zniechęcić do zakupu. Po prostu liczy się bezwzględna wydajność, której koszt ma znacznie mniejsze znaczenie. Z tej tabeli, oprócz zasadności wyboru GF7800GT nad kartami wycenionymi podobnie można wyciągnąć wniosek, że w przypadku osób z nieco skromniejszymi możliwościami finansowymi RX800XL może być interesującą pozycją.
Dodatkowe testy
Aby lepiej ocenić realną wartość nowych kart zrobiłem szereg dodatkowych testów, których wyniki wprawdzie nie wpływają na ogólną punktację, ale są w stanie przenieść inne, mniej lub bardziej użyteczne informacje.
Zacznę od zestawu testów, które w pewien sposób uzupełniają "ucztę numerologa". Jeśli "na sali" znajdują się miłośnicy gry Splinter Cell, którzy są zainteresowani porównaniem wyników kart w maksymalnej, dostępnej w grze jakości dla danego modelu karty, to proszę bardzo.
Dzięki nowszej wersji silnika gry Splinter Cell: Chaos Theory można użyć dla kart ATI tryb SM2.0, który w pewnym zakresie jest w stanie zniwelować różnice osiągane przy pomocy efektów SM3.0, wykorzystywanych domyślnie przez karty GeForce. Porównanie nie mogło znaleźć się w podstawowym zestawie testów z uwagi na różnice w obrazie. Oczywiście niespodzianki nie było. Kolejność kart jak w przypadku głównego testu.
Gra Riddick, oprócz testowanego trybu SM2.0, ma również możliwość użycia dodatkowych efektów oznaczonych jako SM2.0++, niedostępnych dla kart Radeon X800. Wobec tego porównanie dotyczy tylko GF6800U oraz GF7800GT.
Kolejnym dodatkowym testem był znany i często stosowany benchmark 3DMark'05. Podobnie jak w poprzednich testach postanowiłem porównać jego wyniki z "ucztą numerologa", czyli własnym zestawieniem wyników z poszczególnych gier.
Jak widać ogólny wynik 3DMark'05 daje bardzo zbliżone, do moich zbiorczych wyników, rezultaty. Niewielka różnica przy X800XL związana jest z faktem domyślnego trybu 3DMarka, który nie zawiera FSAA i Anizo i nieco mniej obciąża karty ATI.
Kolejnym syntetycznym testem jest Rightmark 3D. W związku z tym, że GeForce ma możliwość przetwarzania shaderów z mniejszą precyzją to uwzględniłem te wyniki w nawiasie kwadratowym.
W przypadku GF7800GT przytłaczająca jest przewaga w testach PS2.0. Warto również zwrócić uwagę na dobre wyniki X800XL w testach VS2.0.
Kilka następnych testów, które zrobiłem w zasadzie stanowi uzupełnienie recenzji GTX'a. Po prostu wcześniej zbrakło mi na nie czasu. Dotyczą głównie kwestii jakości obrazu i jego wpływu na framerate. Na pierwszy ogień poszło filtrowanie anizotropowe.
Dociekliwy użytkownik być może zwrócił uwagę na fakt niżej jakości filtrowania GeForce w stosunku do Radeonów. To prawda, ale jest to świadome działanie producenta. Pogorszenie jakości "anizo" wynika z domyślnych ustawień sterownika. Za ten stan rzeczy odpowiada parametr "wydajność systemu". Pełnię klasy filtrowania można uzyskać zmieniając ustawienie "Jakość" na "Wysoka Jakość". Dlaczego w takim wypadku parametr ten ustawiono domyślne w sposób pogarszający obraz? Oczywiście chodzi o niewielki, dodatkowy zysk framerate tak potrzebny przy wszelkich porównaniach, którymi karmią się recenzje kart graficznych.
Anizo: ATI 8x / GeForce 8x / GeForce 8x HQ
Anizo Quality vs Anizo High Quality
Jak widać, w konkretnych przypadkach różnica może przekraczać nawet 10 procent. W tym miejscu chciałbym przypomnieć, że i w tym teście nie zmieniałem domyślnych ustawień sterownika co pozwala na nieco bardziej elastyczne spojrzenie na "ucztę numerologa".
Kolejne badanie dotyczyło sprawy pełnoekranowego antyaliasingu (FSAA). nVidia chwali się poprawą jakości wygładzania "schodków" poprzez wprowadzenie algorytmów kompensacji gamma, mających bezpośredni wpływ na polepszenie jakości FSAA.
ATI Radeon X800, nVidia GeForce 6800, nVidia GeForce 7800
Szczerze mówiąc ja osobiście specjalnych różnic pomiędzy kartami GeForce 6 i 7 nie widzę. W sterowniku jest parametr (domyślnie wyłączony!) włączający korekcję gamma dla FSAA, ale w tych kilku testach jakie wykonałem on również nie wnosił on nic konkretnego. Jak dla mnie nadal Radeon lepiej wygładza schodki.
To co zawsze mnie interesuje przy premierach nowej serii układów, to kwestia optymalizacji architektury, w stosunku do poprzedników. Aby to zbadać trzeba najpierw sprowadzić karty 7800 i 6800 do "wspólnego mianownika". Wprawdzie nie udało mi się odblokować żadnych dodatkowych potoków na nowych kartach, ale nie było problemów ich blokowaniem. Zmusiłem GF7800GT do pracy 16p/6v (Pixel/Vertex) i ustawiłem taktownie takie, jakim dysponuje GF6800GT, czyli 400/350 MHz. Skrócony wynik testów wygląda następująco.
Jak widać, faktycznie dokonano kilku istotnych modyfikacji rdzenia architektury. Wygląda jednak na to, że głównie szło to w kierunku zwiększenia wydajności jednostek PS. Zmiany przypominają różnice pomiędzy GF5600 a GF5700. Nieco zawiodłem się na HDR realizowanej dzięki SM3.0. Szumnie reklamowany 40% wzrost wydajności wywodzi się bardziej z większej ilości potoków.
HDR: włączony / wyłączony (kliknij, aby powiększyć)
Na koniec chciałbym dodać kilka słów na temat Transparent FSAA. Jako, że jest to istotny element promocyjny nowych kart, to podstawowe informacje zawarłem już w teście GF7800GTX. Oczywiście nadal wysoko oceniam przydatność efektu, ale w kwestii porównania z konkurencją został on praktycznie całkowicie "zneutralizowany". Wraz z pojawieniem się nowych sterowników ATI okazało się, że niemal ten sam obraz można uzyskać również na kartach Radeon serii X800. Wymaga to wprawdzie ręcznej modyfikacji rejestrów lub użycia odpowiedniego tweakera ale efekt jest bardzo zbliżony.
Muszę przyznać, że tak zgodnego stopienia zmniejszenia framerate się nie spodziewałem. Każdy element wpływający na jakość obrazu przy akceptowalnym spadku fps jest mile widziany.
Recenzja kart oczywiście nie byłaby pełna bez prób podkręcania. Jako, że ważniejszy od różnic w taktowaniu jest realny wzrost średniego framerate, to możliwości o/c określam na podstawie zmian wyników testów. W związku z tym, że niektóre karty mają wyższe taktowanie od referencyjnego, to w ich przypadku możemy spodziewać się mniejszych wzrostów, ale z drugiej strony mamy nieco mocniejszą kartę bez podkręcania. O ile mocniejszą można się również przekonać z poniższych tabel.
Niewątpliwie najlepiej, wśród testowanych kart, podkręcił się GF7800GT. Nie bije rekordów w tym zakresie, ale wynik powyżej 15% jest konkretnym, dodatkowym "smaczkiem". W przypadku Gainward'a fabryczne nadtaktowanie ustalono w okolicy połowy możliwości karty, a licząc od domyślnych zegarów dla tych kart, wynik jest zbliżony do tego, który osiągnęła karta referencyjna.
Podsumowanie
W chwili obecnej karta GeForce 7800GT jest, bez wątpienia, najciekawszym produktem w swojej klasie cenowej. Obcięcie z pełnej architektury G70 jednego quada oraz jednej jednostki vertex, odchudzenie chłodzenia i zastosowanie nieco słabszych pamięci, a co za tym idzie zmniejszenie taktowania, spowodowało obniżenie średniego framerate w stopniu, który łatwiej określić za pomocą drobiazgowych testów niż odczuć w czasie gry. Natomiast obniżenie ceny niemal o 500 zł jest już nie do pogardzenia.
Testy wykazały, że nowy produkt, który pomimo tego, że jest tańszą wersją najsilniejszej karty opartej na układzie G70 przebija wydajnością zarówno najmocniejszą kartę poprzedniej generacji, jak również najmocniejsze karty ATI serii X800. Wprawdzie w teście nie wystąpił X850XT, którego aktualna cena jest zbliżona do GF7800GT, ale korzystając z wyników "uczty numerologa" zawartych we wcześniejszych recenzjach, można łatwo określić różnicę pomiędzy tymi kartami.
Jak już wspominałem w recenzji GF7800GTX, w przypadku G70 nie mamy do czynienia z jakąś eksplozją technologiczną. Różnice w architekturze 3D są nawet mniejsze niż pomiędzy np. Radeonami 9800/X800. O jego sile rynkowej stanowi konkretne zwiększenie wydajności, w stosunku do poprzedniej generacji (dzięki zwiększeniu ilości jednostek arytmetycznych) i w odniesieniu do ceny.
nVidia GeForce 7800GT
|
Nie ulega wątpliwości, że GeForce 7800GT jest dobrym produktem. Pojawił się we właściwym momencie, a za cenę aktualnie zbliżoną do najmocniejszych kart poprzedniej generacji oferuje więcej. Przede wszystkim pod względem wydajności, ale i także walorów użytkowych. Bez przerostów wielkości chłodzenia, wyposażony w dwa porty DVI oraz wejście wizyjne w zasadzie nie ma zdecydowanie słabych punktów. Oczywiście biorąc pod uwagę karty z górnej półki cenowej. W tej chwili jedynym realnym zagrożeniem jest dla niego jego mocniejszy odpowiednik, oparty na tym samym układzie G70, czyli GF7800GTX. Jedyna karta, która być może jest w stanie odebrać mu przynajmniej część rynku zasobniejszych klientów, jeszcze się nie pojawiła w sprzedaży. Chodzi oczywiście o nową generację ATI, ale to już jest temat na zupełnie inną recenzję.
Sprzęt do testów dostarczyły firmy:
|
| | Multimedia Vision |
| | ASUS Polska |
| | NVIDIA | |