Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
RECENZJE | Radeon 9800 Pro vs GeForceFX 5900
    

 

Radeon 9800 Pro vs GeForceFX 5900


 Autor: Kris | Data: 10/07/03

FSAA i filtrowanie anizotropowe

Przejdźmy do kolejnego rozdziału porównań wydajności. Testowane karty mają w odniesieniu do aktualnych gier tak dużą nadwyżkę mocy, że w oczekiwaniu na nowe, godne ich wydajności możemy wykorzystać ją na dodatkowe poprawienie jakości obrazu. Sterowniki umożliwiają wymuszenie w grach pełnoekranowego antyaliasingu oraz filtrowania anizotropowego. Ten pierwszy, zwany w skrócie FSAA pozwala na eliminację efektu "schodków" na prostych rantach pochyłych obiektów zawartych w obrazie 3D. Filtrowanie anizotropowe poprawia dokładność renderingu obiektów znajdujących się w większym oddaleniu od obserwatora sceny. Zacznijmy od antyaliasingu.

ATI dysponuje trybami FSAA: 2x, 4x oraz 6x. Cyferki związane są z ilością próbek, jakie układ musi renderować w celu stworzenia poprawionej ramki obrazu. GeForceFX umożliwia wymuszenie w sterowniku następujących trybów: 2x, 4x, 6x oraz 8x. W zasadzie najwyższym trybem sprzętowym nVidia jest 4x a 6x (tylko w D3D) oraz 8x (D3D oraz OpenGL) należy traktować bardziej marketingowo (dodatkowe wsparcie programowymi algorytmami supersamplingowymi).

W związku z tym, że każdy z układów posługuje się własnymi algorytmami obliczania efektu to jakość wynikowa obrazu nie będzie jednakowa. Aby prawidłowo porównać możliwości wydajnościowe kart należy najpierw skonfrontować efekt, jaki wywołuje konkretne ustawienie na każdej z kart. Po sprawdzeniu kilkunastu gier i przeanalizowaniu dziesiątek zrzutów obrazu nasuwający się wniosek nie będzie łaskawy dla nVidia. Algorytmy ATI dają zdecydowanie lepszy efekt. Przykładową różnicę starałem się pokazać na przykładzie dema "lotniczego" z 3DMarka2003. W związku z tym, że moim zdaniem zbiorczy obrazek słabo oddaje różnice to proponuję ściągnąć przygotowaną paczkę z kompletnymi zrzutami bez kompresji (RAR - 5 MB).

W trybie 2x obie karty uzyskują zbliżony efekt wizualny. Różnice dotyczą dopiero trybów 4x i wyższych. FX przechodząc na 4 próbki uzyskuje dalszą poprawę obrazu, ale do tego, co w tym trybie pokazuje ATI już mu bardzo daleko. Tryb 6x prowadzi w ATI do jeszcze większego wygładzenie "schodków" natomiast przy nVidia mogę już raczej powiedzieć, że jest inaczej niż lepiej. To samo dotyczy również trybu 8x, którym się "szczyci" już jedynie GeForce. Aby to było bardziej zrozumiałe: żaden z trybów nVidia 4-8x nie może się równać z ATI 4x a Radeon ma jeszcze w "zanadrzu" tryb sześciopróbkowy. Zobaczmy, jaki wpływ na wyniki testów mają poszczególne tryby:

*) W UT2003 OpenGL FX odmówił uruchomienia trybu 8x dając w zamian 4x.

Patrząc na generowany przez FX'a obraz FSAA 6x nie mam pojęcia, na co właściwie "poszła" cała moc układu. Słaba jakość przy fatalnym spadku mocy karty. W związku z wyraźną różnicą optyczną w trybie 4x w zasadzie trzeba i na te wyniki również spoglądać przez pryzmat jakości. Gdyby ATI miało dodatkowy tryb pośredni pomiędzy 4x a 2x to prawdopodobnie właśnie on odpowiadałby klasie 4x GeForce'a i wtedy mógłbym dopiero porównywać fps'y. Przypominam o zasadzie pomiaru: najpierw zapewnijmy ten sam poziom jakości obrazu a dopiero potem porównujmy czas generowania ramek. Przejdźmy do drugiego efektu.

GeForceFX prezentuje najwyższą jakość filtrowania anizotropowego, jaki dotychczas udało się stworzyć firmie nVidia. Bardzo dobra jakość i świetna wydajność (poprzednio prezentowane tabele zawierają również wyniki Anizo 8x). Starsze układy GF4 nie mają szans w konfrontacji. Porównując z trybem Quality dostępnym w nowych kartach Radeon różnica nie jest duża. Tym nie mniej dzięki temu, że w odróżnieniu od ATI brak jest efektu pogorszenia filtrowania tekstur nakładanych pod pewnymi kątami trzeba przyznać palmę pierwszeństwa jakości Anizo FX'owi. Oba układy mają również możliwość zwiększenia wydajności filtrowania kosztem pewnego pogorszenia obrazu. Na to chciałbym zwrócić szczególną uwagę posiadaczom ATI. Tryb wydajnościowy filtrowania anizotropowego Radeona charakteryzuje się realnie małym pogorszeniem jakości przy konkretnych zyskach wydajnościowych. GeForce również potrafi szybciej filtrować, ale efekt jest zdecydowanie słabszy. Czas na dodatkową tabelkę fps. Przykładowe testy pokazują wpływ włączenia zarówno filtrowania anizotropowego jak i FSAA.

Na podstawie większość testów można wysnuć kilka ogólniejszych wniosków na temat wydajności "ulepszaczy". W większości przypadków wydajność FSAA/Anizo FX5900 jest zdecydowanie wyższa niż u poprzednika. Również R9800Pro notuje konkretny przyrost w stosunku do R9700Pro. Nadal jednak najnowszy Radeon zachowuje (średnio licząc) przewagę nad konkurencją nVidia. Również należy brać pod uwagę to, że w niektórych sytuacjach z bliżej mi nieznanych przyczyn FX5900 zachowuje się tak jakby nie miał zysku z 256-bitowej szyny (a to powinno być typowe dla FSAA) i potrafi przegrać bój z FX5800U. Generalizując (może nie widać tego na tabelach) FSAA oraz Anizo chyba jednak trochę lepiej dopracował ATI. FSAA wygląda na FX wyraźnie gorzej przy zbliżonym spadku mocy natomiast Anizo wygląda minimalnie lepiej, ale zabiera więcej wydajności kartom FX.

Porównując wydajność filtrowania anizotropowego musimy niestety brać również pod uwagę nieprzyjemny zgrzyt, jakim jest kwestia dodatkowego "optymalizowania" przynajmniej niektórych wyników testów przez sterowniki nVidia. Po wykryciu konkretnej aplikacji testowej, niezależnie od naszego ustawienia Anizo działa zawsze w trybie szybkim, który jak wspominałem ma znacznie słabszą jakość. W powyższej tabelce dałem jako przykład wynik ogólny 3DMark2003. Sterownik dał się oszukać przez prostą zmianę nazwy pliku wykonywalnego programu testowego na "3EMark.exe", nie nastąpiła zmiana klasy filtrowania i wynik spadł z 2514 do 2092 (ok. 20%). Może i nie jest to dużo, ale trzeba w testach brać pod uwagę i taką możliwość. Jak dla mnie są to zupełnie niepotrzebne sztuczki, które głównie szkodzą wizerunkowi producenta. Pewną podejrzaną regułą dla mnie był fakt, że w tych grach, w których wydajność Anizo jest najwyższa miałem również najwięcej zastrzeżeń, co do jakości obrazu. Bez "optymalizacji" jakość filtrowania FX'a broni się sama, ale innym jak widać lepiej do portfela wchodzi się przez liczby testowe.

W pewnym momencie ogarnął mnie niesmak związany z brakiem konkretów wśród wyników większości testów i w przypływie rozpaczy postanowiłem również dać mały test opisowy. Wybrałem kilka demonstracji gier samochodowych, bo w sam raz miałem je zainstalowane i nie ukrywam, że lubię ten gatunek. Uruchomiłem program Fraps i trochę pograłem. Nie notowałem żadnych średnich wyników a jedynie starałem się orientacyjnie zapamiętać chwilowe fps'y w konkretnych, bardziej dla kart kłopotliwych miejscach oraz mieć jak największą frajdę z gry w dużych trybach.

Zacząłem od dema CMR3. Trasa w Wielkiej Brytanii. Niestety od razu trafiłem na wpadkę z Radeonem. Gra zatrzymywała się na wczytywaniu trasy. Co dziwne pecet działał w tym czasie normalnie. W końcu po kilku minutach uderzania w klawisze Ctrl-Alt-Del, Enter, Esc itp. nagle układ się załadował i uruchomił. Działał normalnie, ale w takich warunkach zniechęciłem się kontynuacji testu. Okazało się, że po włożeniu FX'a objaw był identyczny. Chyba za szybko się poddałem. Gra potrzebowała powyżej 300MB wolnej pamięci na partycji, na której była zainstalowana. Po zwolnieniu miejsca FX nie miał już takich problemów, ale z kolei wydajność nie rzucała na kolana. W 1024x768 przy ok. 45 fps (w lesie) problemów nie miałem, ale po dodaniu FSAA 4x/Anizo 8x GF zaczął szarpać przy 23 fps. Nie sądzę, aby na R9800Pro było gorzej skoro R9700Pro w 1024 działał tak samo jak FX5800U a po dodaniu AF był już zdecydowanie lepszy (40 fps bez szarpania). Szkoda, że nie zrobiłem pomiarów na R9800Pro, ale skoro już poprzednik "pogonił" konkurencję to wynik byłby moim zdaniem oczywisty.

Następny był NFS-HP2. W 1280 oraz 1024 + AF (Anizo 8x/FSAA 4x) bez problemu dawało się w tych trybach grać na wszystkich kartach,choć na ATI moim zdaniem realna płynność była jakby większa. W 1280 + AF żadna karta nie już dawała płynności, ale zwycięstwo punktowe należało po raz kolejny do Radeonów.

W kolejności wystąpił Toca Driver w wersji demonstracyjnej. FX5800U odpadł w 1600x1200 natomiast pozostałe karty po dodaniu Anizo/FSAA. Dodatkowo karcie FX5800U w 1600 + AF posypały się tekstury. Sytuacja podobna do poprzedniej.

Na koniec uruchomiłem triala RalliSport Challange. Wszystkie karty dały radę w 1600, ale po dodaniu AF na placu boju pozostał sam R9800P.

Zdaję sobie sprawę, że takie opisy nie cieszą się specjalnym wzięciem czytelników, jeśli nie mają zaufania do testującego (niektórym się wydaje, że średnie fps w uznanych grach testowych są bardziej obiektywne). Wprawdzie było to wysoce tendencyjne porównanie, bo dotyczyło tylko samochodówek, ale jeśli osobiście miałbym wybierać kartę do tych gier, to zdecydowanie wolałbym nowego Radeona. W niektórych grach był dużo lepszy. Jeśli będzie zainteresowanie czytających to mogę kontynuować tego typu opisy również w przyszłych recenzjach.







Polub TwojePC.pl na Facebooku

Rozdziały: Radeon 9800 Pro vs GeForceFX 5900
 
 » Ewolucja
 » Bohater ATI
 » Bohater nVidia
 » Dylematy testującego
 » Klasyczne testy
 » Klasyczne testy (c.d.)
 » Shadery 2.0
 » FSAA i filtrowanie anizotropowe
 » Podkręcanie
 » Podsumowanie
 » Kliknij, aby zobaczyć cały artykuł na jednej stronie
Wyświetl komentarze do artykułu »