Test: HIS 4850 IceQ4 TurboX vs ASUS 9800GTX+ TOP Dark Knight Autor: KamilM | Data: 19/11/08
| Tym razem na nasz ruszt trafiły dwa akceleratory graficzne, które w porównaniu do swoich referencyjnych protoplastów mają wspólny jedynie sam chip graficzny. Firmy HIS oraz ASUS udostępniły nam do testów swoje topowe rozwiązania nie tylko mające wysoką wydajność, ale również odznaczające się ciekawym chłodzeniem, wyposażeniem oraz wysokim, fabrycznym overclockingiem. Przed wami HIS Radeon 4850 IceQ4 TurboX oraz ASUS GeForce 9800 GTX+ TOP Dark Knight. Zapraszamy do porównania. |
|
Wprowadzenie
Firma HIS od wielu lat specjalizuje się w modyfikacjach kart graficznych wykorzystujących chipy graficzne ATI/AMD. Testowany dziś model, to Radeon HD 4850. Zmiany w stosunku do referencyjnych odpowiedników obejmują nie tylko podniesienie zegarów taktowania GPU/MEM, ale i zastosowanie autorskiego chłodzenia. Te zazwyczaj były chwalone za wysoką kulturę pracy oraz wydajność. Z tym ostatnim nie ma co się dziwić, albowiem chłodzenia określane tutaj mianem IceQ, są dość mocno rozbudowane, a ciepłe powietrze wyrzucane poza obudowę komputera.
ASUS również w kwestii wydajnych chłodzeń i podkręcania czuje się wyśmienicie. Tym razem na pokładzie GeForce 9800 GTX+ TOP umieścił chłodzenie o nazwie Dark Knight. Karta podobnie jak oferta HIS’a przeznaczona jest dla najbardziej wymagających użytkowników, którzy zwracają uwagę na wydajność i specyficzny wygląd.
Jak zaraz zobaczycie, obydwa akceleratory wykazują się rewelacyjnie w grach. Niestety nietuzinkowy wygląd oraz specyfikacja techniczna kosztuje swoje. HIS Radeon 4850 IceQ4 TurboX jest dostępny w dość ograniczonej ilości, a jego cena to średnio 760 zł. W przypadku ASUS’a GeForce 9800 GTX+ TOP Dark Knight nie jest wcale lepiej – model ten kosztuje średnio 830 zł.
Ci, którzy cenią sobie wyjątkowy design kart graficznych, a przy tym zwracają uwagę na cenę, zarówno HIS jak i ASUS mają w ofercie tańsze odpowiedniki. W stosunku do dziś prezentowanych modeli różnią się tylko i wyłącznie zegarem taktowania. Tak więc bez problemu kupimy ASUS’a 9800 GTX+ Dark Knight taktowanego zegarami 738/1100 Mhz (wersja TOP – 775/1180 MHz) w cenie około 700 zł, jak też HIS’a 4850 IceQ Turbo z trybami pracy 650/1000 MHz (TurboX – 685/1100 MHz) w cenie około 690 zł.
Wracając jednak do dzisiejszych bohaterów. Kosztują krocie, ale zobaczmy czy wydane na nie setki złotych przekładają się na wydajność w grach oraz inne walory użytkowe.
HIS Radeon 4850 IceQ4 TurboX
Program GPU-Z w wersji 0.2.8 bez trudu wykrył chip graficzny oraz jego cechy. Użyty do testów HIS Radeon pracuje z zegarami 685/1100 MHz, co w porównaniu do zalecanych trybów przez AMD – 625/933 MHz, są wartościami wyraźnie wyższymi. Sercem Radeona 4850 jest chip graficzny o nazwie kodowej RV770, produkowany w procesie technologicznym 55 nm (zajmuje powierzchnię 256 mm2).
Podobnie, jak w każdym innym Radeonie z serii 4850/4870, główną siłą napędową są zunifikowane jednostki cieniowania, które występują w liczbie 160. Przy czym każda taka pojedyncza jednostka może wykonać do pięciu operacji na jeden cykl zegara. Jak widać na zamieszczonym schemacie GPU, rdzeń składa się z 10 bloków zawierających jednostki cieniowania (Simd Cores) oraz jednostkami teksturującymi. Każdy taki blok zawiera 80, 32 bitowych zunifikowanych shaderów oraz 4 moduły z jednostkami teksturującymi. Nad równomiernym obciążeniem jednostek cieniowania czuwa Ultra-Threaded Processor. Ponadto układ ma do dyspozycji 40 jednostek teksturujących oraz 16 rasteryzujących.
Układ wspiera środowisko DirectX 10.1 (Shader Model 4.1) oraz OpenGL 2.1. Ponadto występuje obsługa technologii CrossFireX (do 4 GPU naraz). Ponadto HD 4850 wykorzystuje moduł UVD2 umożliwiający dekodowanie materiału wideo o wysokiej rozdzielczości.
Na pokładzie karty znajduje się 512 MB pamięci GDDR3 za których produkcję odpowiada firma Samsung. Wszystkie kości pamięci dysponują czasem dostępu zaledwie 0.83 ns. Aby moduły pamięci zachowały stabilność pracy przy częstotliwości 1100 MHz (efektywnie 2200 MHz), są napięciem 2.1 V. Dla porównania w standardowych konstrukcjach HD 4850, pamięci RAM zasilane są napięciem 2 V.
Wzrost napięcia zasilającego objął również rdzeń graficzny. Zamiast 1.15 V jest 1.25 V. Zobaczymy zatem, czy wyższe w stosunku do zalecanego napięcia zasilającego pozwoli na jeszcze dodatkowy overclocking GPU oraz MEM.
Produkt objęty jest dwuletnim okresem gwarancyjnym. Cena to około 760 zł.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Oferowany przez HIS’a Radeon opiera się na zmodyfikowanej płytce drukowanej, która jak widać została pokryta niebieskim laminatem. Ze względu na rozbudowany system chłodzenia, karta w obudowie komputera zajmuje dwa sloty. Na śledziu znajdują się dwa wyjścia DVI i jedno TVOut. W średnich rozmiarów pudełku producent umieścił tylko najpotrzebniejsze dodatki, co jak na tę klasę i cenę akceleratora jest nieco dziwne. Oprócz karty graficznej otrzymujemy: płytkę ze sterownikami, przejściówkę DVI->D-Sub, przejściówkę DVI->HDMI, przewód zasilający kartę, instrukcję obsługi oraz mostek CrossFire. Do karty należy podpiąć jedną wtyczkę 6 pin.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Za chłodzenie akceleratora odpowiada cooler IceQ4. Jest to już kolejna rewizja ów chłodzenia, jakie znalazło się na pokładzie karty z serii Radeon. Firma HIS od wielu lat z powodzeniem stosuje je na chipach graficznych od „czerwonych”. Chłodzenie zostało zbudowane z dużego, aluminiowego radiatora chłodzącego procesor graficzny. Dla jak najszybszego przenoszenia ciepła z GPU na aluminiowy blok, zostały dodane dwa ciepłowody. Nie zapomniano również o schładzaniu sekcji zasilania oraz wszystkich modułów pamięci RAM, które również zostały przykryte aluminiowymi radiatorkami.
Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że radiatory są wykonane z miedzi, ale po bliższym zapoznaniu się z akceleratorem, okazuje się niestety, że to tylko aluminium pomalowane na złoty kolor.
Kultura pracy wentylatora jest wręcz zdumiewająca! Cisza, cisza i jeszcze raz cisza. W trybie spoczynku układu graficznego, nie sposób usłyszeć pracę niebieskiej turbinki. Ma na to wpływ również niewielka prędkość obrotowa wentylatora, która oscyluje na poziomie 1000 rpm. Temperatura rdzenia graficznego bez obciążenia wynosiła około 47 stopni Celsjusza. W grach, po kilkudziesięciu minutach udało nam się rozgrzać GPU do wartości 60 stopni. Wentylator rozpędza się wówczas do około 2000 rpm, przy czym nadal jest bardzo cichy. Dla porównania, karty HD 4850 z referencyjnymi chłodzeniami, pod obciążeniem potrafią osiągać 90 stopni i zaznaczać swoją pracę wyraźnie słyszalnym szumem.
ASUS GeForce 9800 GTX+ TOP Dark Knight
Z konkurencyjnego obozu dostaliśmy nieco droższego, ale porównywalnego technologicznie GeForce 9800 GTX+. Karta wyszła z fabryk ASUS’a i nie ma się czego wstydzić. Chip graficzny, to G92b. Produkowany w procesie technologicznym 55 nm składa się z 754 milionów tranzystorów i zajmuje powierzchnię 330 mm2. Standardowe częstotliwości taktowania dla GeForce 9800 GTX+ powinno wynosić 738 MHz dla rdzenia graficznego, 1836 MHz dla procesorów strumieniowych i 1100 MHz (efektywnie 2200 MHz) dla pamięci operacyjnej. W przypadku karty ASUS’a, wartości te zostały podbite do odpowiednio: 775/1950/1180 MHz.
Silnik graficzny, to 128 zunifikowanych jednostek cieniowania, 64 jednostki teksturujące i 16 jednostek ROP. GeForce 9800 GTX+ charakteryzuje się pełnym wsparciem dla DirectX 10.1 (Shader Model 4.0) oraz OpenGL 2.1. Dzięki silnikowi PureVideo 2.0 otrzymujemy sprzętową akcelerację odtwarzania filmów HD. Kartę możemy łączyć w pary dzięki technologii SLI.
Na pokładzie akceleratora znalazło się 512 MB pamięci GDDR3 o interfejsie 256 bitów. Za ich produkcję odpowiada Hynix. Taka ilość powinna pozwolić na bezstresową grę w rozdzielczościach 1680x1050.
Gwarancja obejmuje okres 3 lat, średnia cena wynosi 830 zł.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
W grubym pudle karty umieszczono: papierową instrukcję obsługi, płytkę ze sterownikami, płytkę z instrukcjami obsługi w formie PDF (w tym język polski), przewód zasilający (choć powinny być dwa), przewód SPDIF, kabelek HDTV, przejściówkę DVI->D-Sub, przejściówkę DVI->HDMI.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Karta dość znacznie odróżnia się od swoich referencyjnych odpowiedników. Na powierzchni niebieskiej płytki drukowanej została nieco inaczej rozmieszczona elektronika. Pozbyto się również referencyjnego chłodzenia na rzecz autorskiego Dark Knight’a. Jest ono na tyle wysokie, że w obudowie komputera zajmie nam dwa sloty.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Śledź akceleratora ma dwa wyjścia DVI, jedno TV-Out. W celu usztywnienia karty zastosowano na krawędzi blaszaną listwę z logiem producenta. Do karty należy podpiąć dwie wtyczki zasilające 6 pin.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Dark Knight to kolejny już autorski system chłodzenia akceleratorów ASUS’a. Serce stanowi sporych rozmiarów wentylator, którego znaleźć możemy również w kartach z chłodzeniem typu Glaciator. U podstawy chłodzenia znalazł się aluminiowy blok odbierający ciepło z rdzenia graficznego i przenoszący je na radiatory. Pośredniczą tutaj cztery ciepłowody wykonane z miedzi niklowanej. Odpowiedni radiator trafił również na moduły sekcji zasilania. Niestety nie zatroszczono się w żaden sposób o chłodzenia kości pamięci RAM. Dla przypomnienia cykają one z zegarem 1180 MHz i wytwarzają przy tym dość znaczne pokłady ciepła. W bardzo niewielkim stopniu dmucha na nie powietrze z wentylatora, ale lepszym byłoby zastosowanie choćby małych radiatorków.
Niestety trudno wyrazić się pozytywnie na temat kultury pracy chłodzenia. Gdy pracujemy w systemie, przeglądamy strony WWW, czy słuchamy muzyki, wentylator pracuje w miarę cicho i nie przeszkadza. W grach jednak dość szybko budzi się ze snu powodując niemałe zamieszanie. Wytwarzany szum jest łatwy do wychwycenia i niektórym użytkownikom może przeszkadzać. Należy jednak mieć na uwadze, że karta jest taktowana wysokim zegarem i aby odpowiednio schłodzić tego potworka, należy odpowiednio regulować pracą wentylatora. Temperatura karty bez obciążenia wynosiła około 40 stopni, zaś w grach – 60 stopni. Jak na wysoko taktowany układ GeForce 9800 GTX+, to całkiem dobre rezultaty.
Testy
Konfiguracja komputera testowego:
- Procesor: Intel Core E6700 @3.3 GHz
- Płyta główna: Foxconn X38A
- Pamięć operacyjna: Kingston 2x 1 GB DDR2-800
- Zasilacz: Tagan 900 W
- HDD: Samsung HD403LJ
- Monitor: HP w2408h
Użyte sterowniki:
- HIS Radeon 4850 IceQ4 TurboX – Catalyst 8.10
- ASUS GeForce 9800 GTX+ Dark Knight – ForceWare 178.24
- GeForce GTX 260 216SP @ ForceWare 178.24
System: Windows Vista x32 Ultimate PL SP1. Jakość obrazu we wszystkich testach została ustawiona na maksimum.
Podsumowanie testów
- 3DMark06 – wygrana GeForce
- Bioshock – wygrana GeForce
- Crysis – wygrana GeForce
- Call of Juarez – wyraźna wygrana Radeona
- Call of Duty 4 – bez AA/AF – remis, z AA/AF niewielka przewaga GeForce
- Sega Rally –wygrana GeForce (z AA/AF dość znaczna)
- STALKER – wygrana GeForce
- PT Boats – wygrana GeForce
- RaceDriver: Grid – wygrana Radeona
- TES IV Oblivion – bez AA/AF wygrana GeForce; z AA/AF wygrana Radeona
- World In Conflict – niewielka wygrana GeForce
W przeprowadzonych przez nas testach góruje GeForce przygotowany przez firmę ASUS. Dzięki wysokim zegarom taktowania, karta uzyskała - w zależności od gry oraz miejsca testowego - większą lub mniejszą przewagę nad konkurentem.
Podkręcanie
Pomimo fabrycznego overclockingu, zarówno ASUS jak i HIS miały jeszcze pewne pokłady „zapasowej mocy”. Nie bez znaczenia są również wyspecjalizowane układy chłodzące, które czuwały nad jak najniższymi temperaturami testowanych kart.
Do podkręcania użyliśmy najnowszej wersji programu RivaTuner. Stabilność badaliśmy w 3DMarkach oraz kilku grach (CoD4, Crysis, STALKER, RaceDriver: Grid). Poniżej wyniki naszych prób podkręcania oraz rezultaty w wybranych tytułach 3D.
HIS Radeon 4850 512 MB IceQ4 TurboX – z 685/1100 MHz na 750/1200 MHz
Jak widać rdzeń graficzny bez mniejszych problemów osiągnął zegar z jakim pracują wyższe modele HD 4870. Pamięć operacyjna już nie była tak ochoczo nastawiona na podkręcanie, jej kres w testowanym egzemplarzu karty to 1200 MHz (efektywnie 2400 MHz). Temperatura w stosunku do standardowego taktowania karty wzrosła z 60 do około 65 stopni. Nie zauważyliśmy wyższego hałasu powodowanego przez wentylator karty.
ASUS GeForce 9800 GTX+512 MB TOP Dark Knight – z 775/1180 MHz do 800/1370 MHz
W przypadku karty od ASUS’a również nie ma na co narzekać. Całkiem nieźle podkręciły się moduły pamięci – o 190 MHz (efektywnie 380 MHz). „Nieźle”, ponieważ jak widać na wcześniej zamieszczonych zdjęciach, nie posiadały one żadnych radiatorów – są tylko w niewielkim stopniu owiewane przez wentylator. W przypadku rdzenia graficznego, udało nam się wykrzesać tylko 25 MHz. Co prawda możliwe było granie przy jeszcze 810 MHz, aczkolwiek w Crysie, co jakiś czas występowały artefakty (za to w Gridzie – zero oznak niestabilności).
Podsumowanie
GeForce 9800 GTX+ oraz Radeon 4850 już drugi raz pojawiają się na łamach naszego serwisu. W naszej wcześniejszej publikacji układ GF 9800 GTX+ pracował przy swoich znamionowych trybach pracy i został porównany do podkręconego Radeona 4850. Ponadto użyte zostały inne gry (choć część pokrywa się z dzisiejszymi) – wtedy wygrał Radeon. Dziś zastosowaliśmy zdecydowanie nowsze gry, niż w poprzednim zestawieniu. Podniesienie zegarów taktowania w modelu ASUS’a pozwoliło na uzyskanie dobrych rezultatów w wysokich ustawieniach grafiki w grach oraz przewagi nad akceleratorem HIS Radeon 4850 512 MB IceQ4 TurboX.
Niekwestionowaną zaletą HIS’a 4850 IceQ4 TurboX jest chłodzenie. Nie często zdarza się, aby akcelerator z wyższej półki cenowej (jak i wydajnościowej) dysponował tak przyjaznym dla użytkownika chłodzeniem. Użyty cooler IceQ4 charakteryzuje się bardzo cichą pracą oraz wysoką wydajnością. Karta zaskoczyła nas również dobrymi właściwościami podkręcania. Każdy kto interesuje się tym tematem, zdoła wykrzesać dodatkowe klatki/s w grach. A w najnowszych grach, wydajności nigdy nie za dużo. Ponadto warto wspomnieć o wsparciu dla DX 10.1, będące dla niektórych graczy ważną nowinką technologiczną. Na razie jednak możemy pograć w takie tytuły, jak Assassin’s Creed (dostępny od blisko pół roku) i S.T.A.L.K.E.R.: Clear Sky, a już niedługo w nadchodzące BattleForge (od EA) i Stormrise (Sega).
Akcelerator ASUS GeForce 9800 GTX+ TOP Dark Knight, to przede wszystkim wysoka wydajność za cenę nieco głośnego chłodzenia. Wentylator ma dość trudne zadanie schłodzić wysoko taktowanego GeForce 9800 GTX+, dlatego też należy wybaczyć słyszalny szum powietrza podczas grania. W przypadku karty ASUS’a na uwagę zasługuje atrakcyjny wygląd i 3 letni okres gwarancyjny i niezły overclocking pamięci (w testowanym samplu). Niestety okupione jest to wysoką ceną. Wydanie 830 zł na układ graficzny dla wielu może być zbyt wysoką poprzeczką. Oprócz wydajności zaletą tego akceleratora może być wsparcie technologii PhysX (wystarczą najnowsze sterowniki z serii ForceWare).
Przewaga na korzyść ASUS’a 9800 GTX+ TOP występuje w większości testów, choć nie zawsze jest ona duża. Należy mieć to na uwadze przy ocenie. Ponadto warto zwrócić uwagę na ceny prezentowanych kart. Produkt ASUS’a na tą chwilę kupimy za średnio 830 zł, natomiast HIS’a – 760 zł. Co prawda różnica 70 zł nie jest wielką różnicą, aczkolwiek w kilku grach przekłada się ona na wydajność. Za te kwoty otrzymujemy narzędzia, które pozwolą na zabawę w rozdzielczościach 1280x1024, 1680x1050, a czasami nawet w 1920x1200. Tylko od indywidualnych wymogów zależeć będzie, czy potrzebujemy tak wydajnych i ciekawych akceleratorów, bo z pewnością stanowią one nie lada gratkę dla graczy.
ASUS GeForce 9800 GTX+512 MB TOP Dark Knight
|
HIS Radeon 4850 512 MB IceQ4 TurboX
|
Podziękowania dla firm ASUS POLSKA i HIS POLSKA za udostępnienie sprzętu do testów.
Sprzęt do testów dostarczyły firmy:
|
| | ASUS Polska |
| | HIS Polska | |