Conroe - niebieska kontra, czyli test procesora Intel Core 2 Duo Autor: Lancer | Data: 11/09/06
|
|
Słowo na zakończenie
Debiutująca 6 lat temu architektura NetBurst okazała się bardzo kontrowersyjna. Co prawda pozwoliła osiągnąć procesorom Intela znacznie wyższe taktowanie niż inne układy, ale niestety stało się to kosztem wydajności przeliczanej na 1 takt. Procesor od samego początku wzbudzał wiele emocji, bowiem nie zawsze potrafił zaoferować wydajność lepszą niż ta osiągana przez inne konstrukcje. Intel przez 6 lat błądził i starał się jak mógł by Pentium 4 zapanował nad światem. Przebudowywał, podnosił zegary. Ale nic z tego. Działania konkurencji i ostatecznie jak się okazało przeszacowanie własnych sił spowodowało krach. NetBurst nie pozwolił Intelowi osiągnąć zamierzonych celów. Ostatecznie paradoksalnie zostanie wyparty przez projekt wywodzący się w prostej linii ze swojego poprzednika. Ba! Poprzednik znacznie przerósł sukcesora!
Trzeba jasno powiedzieć – niepowodzenia w rozwoju architektury NetBurst musiały odbić się mocną czkawką wewnątrz firmy. Na szczęście Intel miał w zanadrzu procesor z drugiej ligi, który w zasadzie bez rewolucyjnych zmian, a jedynie drogą konsekwentnych modernizacji okazał się tym, czym Pentium 4 powinien być od początku. Takiego bowiem wzrostu wydajności jaki oferuje nowa architektura w porównaniu do innych układów nie obserwujemy często. Patrząc na wyniki testów łatwo dostrzegamy fakt, że różnica wydajnościowa dzieląca Pentium D w stosunku do Athlona jest sporo mniejsza niż ta dzieląca K8 i Conroe.
Conroe jest więc spełnieniem marzeń. Bardzo szybki i to we wszystkich zastosowaniach! Uniwersalny, z dużym zapasem mocy i do tego nie pożerający kilowatów energii. Na dodatek już w chwili premiery stosunkowo przystępny cenowo.
Czy chcieć czegoś więcej? Chyba tak. Nie ma ideałów i na siłę można przyczepić się do trzech rzeczy. Największą wadą Conroe okazuje się chyba brak wstecznej kompatybilności z płytami głównymi LGA775. Niestety zmieniony schemat zasilający powoduje, że większość starszych płyt głównych nie poradzi sobie z Conroe, uniemożliwiając im prosty upgrade i to nawet jeśli ich płyta jest konstrukcją nie starszą niż półroczna. Pozostaje więc tylko zacisnąć zęby i wymienić też płytę.
Mimo iż procesor w środowisku 64-bitowym jest nadal bardzo wydajny, to jednak często nie zyskuje tyle na zmianie systemu co produkt konkurencji. Warto by było nad tym popracować, szczególnie że 64-bitowa Vista ma szansę stać się najpopularniejszą wersją systemu. Jeśli tak się stanie, w przeciwieństwie do tego co obserwowaliśmy w ostatnim czasie, na wysyp 64-bitowych programów długo nie trzeba będzie czekać. Jeśli w tej kwestii nic nie ulegnie poprawie, to po ripoście AMD w postaci rdzenia K8L stanowiącego kontrodpowiedź na Conroe Intel może znowu być w opałach. Jednak do chwili ukazania się tego procesora na półkach sklepowych zostało jeszcze trochę czasu, więc może warto ponownie zakasać rękawy?
Na koniec pozostała kwestia zapotrzebowania energetycznego. Co prawda Conroe taktowany zegarem 2,6GHz bije na głowę procesor Pentium D, który jeszcze pół roku temu był jednym z najwydajniejszych układów Intela pobierając przy tym zauważalnie mniej energii, to jednak w zestawieniu z mobilnymi procesorami z których się wywodzi nie wypada już tak różowo. Pobór mocy na tym polu wzrósł znacznie. 65W to mało w zestawieniu z NetBurstem, ale jednocześnie dużo jeśli porównamy tą liczbę do wyników jakimi chwalą się układy przenośne. A jest o co walczyć. Ostatnimi czasy bowiem przestała się liczyć tylko sama wydajność. Już jakiś czas temu zrozumiało to i AMD. Procesory tej firmy, mimo iż produkowane w starszym procesie technologicznym występują w wersjach o ograniczonym poborze energii, oferując co prawda niższą wydajność, ale jednocześnie oferując mniejsze zapotrzebowanie na prąd. Do niektórych zastosowań bowiem i 65W Conroe może okazać się zbyt dużo.
Nie ma co jednak marudzić, a wręcz przeciwnie. Conroe dał bardzo wiele powodów do zadowolenia. Odchodzą w dal ciemnie lata procesorów pełniących rolę dodatkowych grzejników, zyskujemy tak cenny przypływ wydajności i to nie koniecznie wydając na ten cel bajońskie sumy. W końcu Intel może się już chwalić, że oferuje procesory nie tylko najszybsze, ale i najwydajniejsze. Przede wszystkim jednak Conroe napędza technologiczny rozwój. Intel wypuszczając swoje najnowsze dzieło już wymusił na konkurencji potrzebę drastycznych obniżek cen. Dodatkowo aby nie stracić tak ciężko wypracowanej pozycji AMD zmuszone jest zintensyfikować prace nad układami, które pogonią kota Intelowi. Ten z kolei też będzie chciał się odgryźć... a to wszystko ku ogromnej uciesze gawiedzi, której mocy nigdy za wiele.
Intel Core 2 Duo "Conroe"
Sprzęt do testów udostępniły firmy: INTEL, AMD, ASUS, PATRIOT, HIS, GIGABYTE
Sprzęt do testów dostarczyły firmy:
|
| | GIGABYTE Polska |
| | AMD Polska |
| | eXtremeMem |
| | ASUS Polska |
| | Intel Polska |
| | HIS Polska | |