Logitech G1 - powrót myszozaura Autor: Spieq | Data: 25/11/05
|
|
Estetyka wykonania
G1 to dla mnie bezdyskusyjnie najładniejszy dotychczas model Logitecha. Przyznam, że miałem pewne obawy - w rzeczywistości myszki tej firmy wyglądają nieco gorzej niż na oficjalnych zdjęciach (vide MX310). Na zdjęciach widzimy połyskującą myszkę, której kolorystyka na dodatek wywołuje uśmiech na twarzy - połączenie ciemnego granatu z czernią jest świetnym posunięciem! Przypomnijmy sobie wygląd jej "matki" MX300, która wygląda jak smutna i szara uczennica. Z G1 jest inaczej. Designerów Logitecha tym razem niezdrowo nie poniosło. A propos - estetyka modeli MX518 lub G5 jest dla mnie nie do przyjęcia. Nagromadzenie zbędnych nacieków, dziur (?) nie wyszło im na dobre. To produkty chyba skierowane do młodszej generacji graczy, których krzykliwe kolaże szczególnie rajcują. W G1 siłą napędową wyglądu jest jego prostota i wysublimowanie:
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Śliska powierzchnia (górny tył myszki) powoduje ciekawe odbicia otoczenia wraz ze skromną osobą recenzenta. Logo Logitecha umiejscowione na grzbiecie myszy wykonane jest z gumopodobnego tworzywa, a sam nadruk znajduje się wewnątrz, zatem nie istnieje groźba jego starcia, jak miało to miejsce w przeszłości. Szczególnie w modelu MX310, gdzie lakier znajduje się akurat w miejscu największego kontaktu dłoni z myszką. Co dziwne bliźniaczy z wyglądu model Click! Optical Mouse pozbawiony jest tego wątpliwej jakości pomysłu (logo znajduje się na tej samej wysokości, co w G1).
Na powyższych zdjęciach tego nie widać, ale Logitech pozwolił sobie na delikatny ekshibicjonizm - mimo że boki myszki nie są przezroczyste, przebija przez nie światło diody:
(kliknij, aby powiększyć)
Wrażenie nie jest tak intensywne jak w modelach Razera, gdzie efekty świetlne biją po oczach, ma to jednak swój urok. Osoby, które jednak nie lubią takich bajerów mogę uspokoić - światło naprawdę jest delikatne, w nocy nie przeszkadza, widać je tylko po bokach, górna konstrukcja myszki nie przebija. Podobnie jest ze spodem myszki (to przecież ten sam materiał, co po bokach) - widać środek optyki G1 rozświetlony przez diodę.
|